Przeczytaj
Skąd przychodzimy…
Ojciec Stefana Chwina pochodził z Wilna, a matka – z Warszawy. Gdy w 1945 roku historia zmusiła oboje do opuszczenia własnych domów (warszawski dom matki spłonął podczas wojny, Wilno znalazło się poza granicami Polski), oboje – całkiem od siebie niezależnie – trafili do Gdańska. Tu się poznali i tu 11 kwietnia 1949 r. w poniemieckim domu w Gdańsku Oliwie przyszedł na świat ich syn Stefan. Swoje dzieciństwo pisarz określał wielokrotnie jako sielankowesielankowe, choć rodzice znacznie różnili się temperamentami: ojciec był ponoć mrukliwym, milczącym Litwinem, matka – energiczną, artystycznie uzdolnioną warszawianką.
Miasto i pisarz. Gdańsk i jego historia w prozie Stefana ChwinaMatka pisarza, pochodząca z Warszawy, w czasie wojny była sanitariuszką o pseudonimie „Szczęsna”. Była także absolwentką ekskluzywnego gimnazjum dla panien prowadzonego przez siostry zakonne. Ojciec z kolei urodził się w Wilnie, z którego uciekł wraz z bratem pod koniec wojny. Jego postać stała się pierwowzorem dla postaci ojca narratora Krótkiej historii. (…) Ojciec był gruntownie wykształcony i miał, w przeciwieństwie do matki, praktyczne podejście do życia. Był również bardzo religijny, cechowała go wrażliwość względem świata. Pisarz podkreśla, że wpływ jego rodziców, jak i odziedziczone po nich rozmaite cechy „powodują w jego wnętrzu nieustający konflikt temperamentu oraz filozoficzno‑polityczny”. Sprzeczności te ujawniają się także w jego pisarstwie, możliwości „podwójnej interpretacji jego utworów”, w których odsłania się to, co kłębi się skrycie i walczy w jego duszy.
Dokąd zmierzamy…
Zainteresowania artystyczne skłoniły przyszłego pisarza do podjęcia nauki w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Gdyni Orłowie, które ukończył w 1968 roku. Potem rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Gdańskim, zakończone uzyskaniem tytułu magistra w 1972 roku. Jako student współpracował z czasopismem uczelnianym „Bakałarz” – tworzył szatę graficzną, publikował swoje wiersze. Jego teksty ukazywały się także w „Odrze”, „Twórczości”, „Polityce” i „Pamiętniku Literackim”.
Uczęszczał na seminariumseminarium prowadzone przez prof. Marię Janion. Wtedy ukształtowała się fascynacja Chwina romantyzmem, widoczna zwłaszcza w sposobie kreowania literackich bohaterów.
Stefan Chwin jest nie tylko pisarzem, pracuje również naukowo. W 1982 roku uzyskał tytuł doktora, a dwa lata później – doktora habilitowanego. Obecnie wykłada na Wydziale Filologicznym w Instytucie Filologii Polskiej na Uniwersytecie Gdańskim, a jego zainteresowania naukowe oscylują głównie wokół romantyzmu.
Kim jesteśmy?
Jako prozaik Stefan Chwin zadebiutował w 1989 roku, kiedy to ukazały się opublikowane pod pseudonimem Max Lars dwie ilustrowane przez autora powieści fantastyczno‑przygodowe Człowiek‑Litera oraz Ludzie‑Skorpiony.
Krótką historię pewnego żartu pisarz wydał w 1991 roku już pod własnym nazwiskiem. Jest to eseistyczna opowieść o dzieciństwie i dojrzewaniu chłopca w powojennym Gdańsku, mieście pogranicza, w którym wówczas ścierały się interesy i wpływy kultury polskiej, niemieckiej i tej, która pojawiła się wraz z przesiedleńcami zza Buga i z Polski centralnej.
Miasto i pisarz. Gdańsk i jego historia w prozie Stefana ChwinaW narratorze Krótkiej historii rozpoznajemy zatem również dorosłego (Chwina), powracającego pamięcią do czasu swojego dzieciństwa i przywracającego ów czas, wrażenia i odczucia jakie mu towarzyszyły (czy też mogły towarzyszyć), poprzez poddanie go swoistej rekonstrukcji. Należy przy tym pamiętać, że nieco inaczej na te same miejsca patrzy mały chłopiec i dorosły. Dlatego tak istotna i zauważalna jest tutaj owa przenikalność tych dwóch postaci w osobie narratora. Opowieść, którą zaprezentował pisarz w Krótkiej historii jest (podobnie jak W poszukiwaniu straconego czasu Prousta) rodzajem chronicznej nostalgii, nieustającej tęsknoty za minionym czasem (…).
Kolejna powieść, Hannemann z 1995 roku, której akcja również toczy się w Gdańsku, przyniosła autorowi rozgłos i szereg nagród. Tytułowy bohater jest gdańszczaninem niemieckiego pochodzenia, a powieść ukazuje miasto w przełomowym momencie upadku hitleryzmu i odzyskania władzy przez Polaków. W dzieje miasta wplatają się losy bohaterów powieści, przeżywających uczuciowe dramaty, osobiste tragedie i rzadkie chwile szczęścia. Dzięki temu proza Chwina łączy głęboko osobiste i nostalgiczne tony z szerokim wymiarem przemian historycznych. Jednym z jej głównych przesłań jest przypomnienie o tym, że w obliczu dziejowych przewrotów czy odchodzenia starego świata liczy się przede wszystkim ludzka jednostka, jej uczucia, tęsknoty oraz pamięć.
Miasto i pisarz. Gdańsk i jego historia w prozie Stefana ChwinaZmienne losy Gdańska, z jego historią – burzliwą i krętą, rzadko kiedy pozwalały artystom pozostawać na uboczu, w ich własnym świecie. Sprawiały raczej, że myślenie o nim przenosiło się na grunt myślenia artystycznego i obraz miasta znajdował swoje odbicie w sztuce, a szczególnie w literaturze. Gdańsk tym samym wpisany został w europejską mapę miast literackich, takich jak Paryż Balzaca, Dublin Joyce’a, czy Praga Kafki. Pomimo olbrzymiej zmiany, jaka nastąpiła w Gdańsku po 1945 roku, „duch miejsca” odcisnął piętno na powstających tutaj i o tym mieście utworach. (….) Ta głęboka zmiana, która się dokonała po II wojnie światowej w życiu Gdańska, była nie tylko zerwaniem ciągłości. W konsekwencji (i paradoksalnie) skierowała się w stronę nawiązania do tradycji tego miejsca, „w którym ruch, wielokształtność i zmiana od wieków stanowiły zasadę życia.
Słownik
zajęcia dydaktyczne dla studentów starszych lat lub doktorantów
tu: niczym niezmącone, pogodne, spokojne i beztroskie życie