Przeczytaj
Arystoteles – filozof czy naukowiec?
Z naszego – współczesnego – punktu widzenia między filozofią, naukami ścisłymi i religią istnieją wyraźne granice. Jednak w starożytności nie były one jeszcze jasno zdefiniowane. W myśli Pitagorasa czy Platona wątki filozoficzne przeplatają się z wątkami religijnymi. Z kolei dzieło Arystotelesa łączy w sobie filozofię z badaniami naukowymi, np. z zakresu anatomii. Zatem czy nie byłoby warto oddzielić w jego dorobku tego, co filozoficzne, od tego, co ściśle naukowe?
Czyniąc tak, popełnilibyśmy jednak błąd. W istocie, kiedy nazywamy Arystotelesa filozofem‑naukowcem, nie chodzi nam o to, że zajmował się on dwiema różnymi dziedzinami, ale że przyjmował wobec świata pewną szczególną, filozoficzno‑naukową postawę, dzięki której wszystkie jego dociekania stanowiły część jednego przedsięwzięcia. Co to znaczy? Przede wszystkim to, że Arystoteles zajmował się filozofią tak jak naukowiec. Zakładał, że aby zastanawiać się nad czymś, trzeba to najpierw zbadać, czyli poddać obserwacji i na jej podstawie wyciągać wnioski. W przeciwieństwie do filozofów, którzy spekulowali na temat rzeczywistości, posługując się dedukcjądedukcją, Arystoteles był empirykiemempirykiem – uważał, że wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego. Po drugie, przyjmował konsekwentnie racjonalne stanowisko filozoficzne – przeciwstawiał się mistycznym, religijnym wpływom, jakim w jego czasach ulegała myśl niektórych filozofów. Ta racjonalna i empiryczna postawa filozofa‑naukowca we wszelkich prowadzonych przez niego badaniach odróżniała Arystotelesa od innych, działających w jego czasach myślicieli. Zarazem jednak była ona swoistym połączeniem różnorodnych idei, które pojawiły się w filozofii w tamtym okresie. Co zatem łączy Arystotelesa z innymi myślicielami swojej epoki, a co go od nich dzieli?
Wiedza pochodzi z doświadczenia
Przypomnij sobie dowolne, poznane do tej pory twierdzenie filozoficzne. Może to być na przykład twierdzenie Platona, że skoro byty materialne składają się z części i są czym innym niż byty idealne, to byty idealne muszą być niezłożone. Filozofowie nie tylko formułują takie twierdzenia, ale zastanawiają się również, w jaki sposób upewnić się, czy są one prawdziwe. Uzasadnieniem twierdzenia filozoficznego może być właściwa metoda poznania – jeżeli znajdziemy metodę, która pozwoli na zdobycie wiedzy prawdziwej, to opierające się na tym poznaniu twierdzenia także powinny być prawdziwe.
Arystoteles w sporze o metodę stał na stanowisku empiryzmu (gr. empeiría – doświadczenie), czyli uważał, że prawdziwa wiedza pochodzi z doświadczeniadoświadczenia. Oczywiście nie mówił o doświadczeniu w takim sensie, jaki nadają mu współcześni nam naukowcy, którzy pracują w laboratoriach. Doświadczenie to czynność uzyskiwania informacji o interesującym nas przedmiocie, polegająca na jego naocznym ujęciu. Chodzi więc o zaangażowanie w proces poznawczy zmysłów. Naoczne ujęcie przedmiotu, jakim jest człowiek, polega na tym, że go zobaczę. Równie istotne będzie świadectwo innych zmysłów – usłyszę dźwięki, jakie z siebie wydaje, albo zbadam jego skórę za pomocą dotyku. Z tych najbardziej podstawowych obserwacji uda mi się stopniowo zbudować wiedzę o tym, kim jest człowiek albo inny przedmiot poznania.
Arystoteles nie był bynajmniej pierwszym empirystą – wcześniej na tym stanowisku stał m.in. Demokryt. To, co wyróżnia stanowisko Arystotelesa na tle innych filozofów – którzy zwykle przyznawali zdolność poznawczą bądź to zmysłom (np. Demokryt), bądź rozumowi (Parmenides, Platon) – to fakt, że pokazał on współzależność obu sposobów poznania. Rozum potrzebuje zmysłów, by wiedzieć cokolwiek o świecie, natomiast bez rozumu zmysły nie dostarczają wiedzy, a jedynie jednostkowych postrzeżeń. Proces poznawczy według Arystotelesa polega więc na połączeniu funkcji zmysłów (zbieranie postrzeżeń) i rozumu (tworzenie ogólnych pojęć na podstawie danych zmysłowych).
Przeciwstawne stanowisko w sporze o metodę reprezentował inny filozof działający w IV w. p.n.e. – Platon. Uważał on, że ogólna, pojęciowa wiedza o przedmiocie poznania jest wcześniejsza niż poznanie zmysłowe. Zatem żebym mógł zobaczyć człowieka, muszę już wcześniej posiadać ogólne pojęcie człowieka – w przeciwnym razie postrzegałbym „coś”, lecz nie wiedziałbym, że postrzegam właśnie człowieka. Platon twierdził więc, że uzasadnieniem wiedzy nie jest doświadczenie, lecz rozum. Takie stanowisko w sporze o metodę poznania nazywa się racjonalizmem metodologicznymracjonalizmem metodologicznym. Żeby pokazać, jak to możliwe, że ludzie posiadają wiedzę o rzeczywistości, zanim zaczną ją postrzegać, Platon zbudował koncepcję nieśmiertelnej, niezależnej od ciała duszy, która wcielając się w ludzką postać, dysponuje już pojęciami, czyli ogólną wiedzą o świecie. To jednak inna kwestia – w tej chwili interesuje nas to, że w przeciwieństwie do empirysty Arystotelesa, Platon uważał, iż prawdziwa wiedza jest niezależna od doświadczenia i pochodzi z rozumu.
W związku z tym ci dwaj filozofowie mieli całkowicie odmienne poglądy na to, jak przebiega proces poznania. Według Arystotelesa rozpoczyna się on od postrzeżeń zmysłowych. Umysł analizuje treść tych postrzeżeń, dzięki czemu odnajduje w nich to, co ogólne, by w końcu dojść do pojęć. Ten proces rozumowania od szczegółu do ogółu nazywa się indukcjąindukcją. Gdy zobaczę jednego człowieka, jeszcze nic o nim nie wiem. Ale jeśli zobaczyłem już stu ludzi, a każdy z nich miał dwie nogi, mogę dojść do wniosku, że człowiek jest istotą dwunożną.
Co zastępowało doświadczenie i indukcję w platońskiej metodzie poznania? To, co szczególne, wynikało w niej z ogólnych pojęć – wiedza pojęciowa, jak pewnie pamiętasz, wyprzedzała według Platona poznanie zmysłowe. Takie rozumowanie od ogółu do szczegółu to dedukcja. Czym jest obiekt, który właśnie widzę? Nie jest rośliną, lecz zwierzęciem; posiada dwie, a nie trzy lub cztery nogi. Mówi do mnie, a zatem posługuje się rozumem. Jest to więc człowiek – posiada cechy, które należą do pojęcia człowieka – zwierzęcość, dwunożność i rozumność. Niezależna od doświadczenia, prawdziwa wiedza była według Platona czysto rozumowa i pojęciowa. Powstawało jednak pytanie, w jaki sposób dojść do takiej wiedzy, skoro nie posługujemy się w tym celu doświadczeniem, które dostarczyłoby danych. Platońskie poznanie naukowe posługiwało się metodą dialektycznąmetodą dialektyczną, czyli polegało na badaniu logicznych zależności między pojęciami.
Filozofia jest racjonalna
Naukowość filozofii Arystotelesa wyraża się również w jej racjonalizmieracjonalizmie. Tak, Arystoteles również był racjonalistą, chociaż wcześniej nazywaliśmy tak Platona. To nie błąd – musisz przyzwyczaić się po prostu do wieloznaczności terminów filozoficznych. Racjonalizm metodologiczny, który przypisaliśmy Platonowi, to stanowisko w sporze o metodę poznania i jest ono przeciwstawne empiryzmowi – to stanowisko Arystotelesa.
Teraz zajmujemy się jednak problemem oceny posiadanej przez człowieka wiedzy. Może ona pochodzić z różnych źródeł. Nauka stworzyła konkretne procedury, których muszą przestrzegać naukowcy, żeby poprawnie przeprowadzić eksperyment. Ale są przecież ludzie, którzy nie czerpią wiedzy z doświadczeń naukowych, a np. z przeczuć.
Racjonalizm – w sensie, którym się teraz zajmujemy – to pogląd mówiący, że filozofia powinna ograniczyć się tylko do wiedzy, którą zdobywamy w sposób naukowy. Odrzuca więc intuicję, przeczucia czy objawienie jako źródło wiedzy, a z filozofii chciałby wykluczyć wszelkie wpływy mistycyzmu, irracjonalizmu czy myślenia religijnego. Pogląd ten ukształtował się w XVIII w., ale za racjonalistę w takim sensie możemy z pewnością uznać Arystotelesa – a głoszony przez niego empiryzm doskonale łączy się z tak rozumianym racjonalizmem.
Przejawiał się on w pierwszej kolejności w zainteresowaniach Arystotelesa. Żył on w czasach, kiedy centralnym problemem filozofii był człowiek. Wychowany w rodzinie lekarzy, Arystoteles uważał, że nie da się zrozumieć istoty człowieka bez znajomości cielesnego aspektu jego istnienia. Stąd właśnie wzięły się studia anatomiczne i zoologiczne Arystotelesa – podczas gdy Platon, czołowy myśliciel IV w. p.n.e. ignorował znaczenie materialnych, cielesnych aspektów życia, Arystoteles zdecydował, że należy od nich rozpocząć i na pewnej wiedzy o tym, co zmysłowe, oprzeć wiedzę o tym, co ogólne i abstrakcyjne.
Badania naukowe były więc dla Arystotelesa częścią jego filozofii. Obserwacje człowieka, zwierząt i roślin zostały uogólnione w dziele Fizyka, poświęconym zasadom przyrody, te natomiast znalazły jeszcze bardziej abstrakcyjną postać – dotyczącą nie przyrody, ale „bytu samego” – w Metafizyce. Ale postawa filozofa‑naukowca nie była zarezerwowana tylko do badania przyrody. Niezależnie od tego, czym zajmował się Arystoteles – a oprócz przyrody zajmował się m. in. teologią, kosmologią, psychologią, etyką, sztuką, retoryką, itd. – postępował w ten sam sposób.
Badając ustroje polityczne, Arystoteles nie tworzył – jak Platon – ustroju idealnego, ale rozpoczynał od opisu faktycznie istniejących ustrojów politycznych, porównywał je ze sobą, a następnie definiował używane przez siebie pojęcia, wskazując cechy, które należały do istoty zajmujących go rzeczy. Dopiero na tej podstawie wyciągał ogólne wnioski i zastanawiał się, który z badanych ustrojów można uznać za najlepszy. Podobnie etyka Arystotelesa nie tworzy katalogu abstrakcyjnych norm, ale zaczyna się od opisu rzeczywistego postępowania ludzi, a następnie dokonuje jego oceny. A zatem naukowość filozofii Arystotelesa nie polega na tym, że prowadził on badania naukowe, ale że zastosował konsekwentny sposób definiowania pojęć oraz indukcyjny model wnioskowania w całej swojej filozofii.
Ten sposób uprawiania filozofii zdecydowanie różni się od tego, który rozwinął Platon. Wobec braku danych zmysłowych, którym Platon odmawiał znaczenia poznawczego, filozofowanie przyjmuje postać spekulacji metafizycznych, czyli wyprowadzania twierdzeń na temat bytu z pewnych ogólnych, przyjmowanych na wstępie założeń. Nie mają one charakteru naukowego – Platon zapożyczył je z wierzeń orfickich oraz pitagorejskich. Chodzi przede wszystkim o idee nieśmiertelnej duszy oraz metempsychozy, które stanowiły podstawę platońskiej nauki o duszy i uzasadniały rozwiniętą przez Platona koncepcję poznania – anamnezęanamnezę. Elementy mistyczne, zaczerpnięte z wierzeń orfickich oraz pitagorejskich, stanowiły ważną podbudowę filozofii Platona. Podsumowując, Arystotelesowi bliska była empiryczna tradycja filozofii greckiej – obecna np. u Demokryta, dystansował się natomiast od tradycji mistycznej, do której zaliczyć można pitagorejczyków czy Platona.
Filozof swoich czasów
Racjonalizm i empiryzm to dwa najważniejsze elementy filozofii Arystotelesa, które wyznaczają jego miejsce na mapie filozofii greckiej. Nie są to bynajmniej jedyne związki, które łączyły go z innymi filozofami. Arystoteles żył w okresie, w którym głównym problem zainteresowania nie tylko filozofii, ale również sztuki i innych obszarów kultury, stał się człowiek. Przejście od zagadnień przyrodniczych do antropologicznych (gr. anthropos – człowiek) dokonało się w V. w. p. n. e. przede wszystkim za sprawą Sokratesa. Na czym polegało? Jak napisał słynny komentator filozofii greckiej, Diogenes Laertios:
Żywoty i poglądy słynnych filozofówDoszedłszy do przekonania, że badanie przyrody nie ma żadnego praktycznego znaczenia dla nas, ludzi, Sokrates zajął się roztrząsaniem zagadnień etycznych, filozofując w warsztatach i na rynku.
Skoncentrowanie uwagi na sprawach praktycznych, łączyło Sokratesa z działającymi w tym samym czasie sofistami (choć całkowicie różne były ich poglądy etyczne) oraz zdominowało zagadnienia późniejszych szkół filozoficznych cyników oraz cyrenaików – w których szukano odpowiedzi jak prowadzić właściwe życie.
Arystoteles również zajmował się poszukiwaniem formuły dobrego życia w swojej filozofii praktycznej. W etyce nie podążał jednak ani tropem moralizmu cynikówcyników, ani hedonizmu cyrenaikówcyrenaików. Najbliższy był mu Sokrates, a konkretnie jego przekonanie, że życiem duchowym człowieka kieruje rozum. Na tej podstawie Arystoteles rozwinął koncepcję eudajmoniieudajmonii, czyli stanu, w którym człowiek osiąga stan doskonałości moralnej odpowiadający jego naturze. W ramach filozofii praktycznej zajmował się również polityką – zainteresowanie sprawami publicznymi czerpał z kolei od sofistów, którzy wprowadzili je do filozofii oraz od Platona, który przedstawił koncepcję idealnego państwa. Wcześniej problematyka polityczna nie była podejmowana przez filozofów.
Oprócz problemów antropologicznych Arystoteles zajmował się również filozofią przyrody, czyli najstarszą tradycją filozoficzną w Grecji, i podjął jej główny problem, czyli wyjaśnienie zmienności świata. Zerwał z rozpowszechnionym poglądem, że zmiana jest co do zasady ilościowa. Takiego zdania byli Pitagorejczycy, a za nimi Platon – twierdzili, że prawdziwa rzeczywistość jest liczbą, natomiast świat, który obserwujemy, jest tylko materialnym przejawem czystych, ilościowych stosunków. W podobnym duchu wypowiadał się materialista Demokryt – był zdania, że wszelką zmianę w przyrodzie można wyjaśnić jako proces łączenia się atomów lub ich rozpadu.
Arystoteles uważał natomiast, że zmiany w przyrodzie są zasadniczo jakościowe – nie interesowało go, z ilu części składa się drzewo, ale jak powstało – wzrastając od nasiona do dojrzałej postaci. W odróżnieniu od matematycznie nastawionych filozofów, jak Pitagoras czy Platon, Arystoteles był przede wszystkim biologiem – zoologiem i botanikiem. Z Platonem łączyło go natomiast przekonanie o celowości przyrody – czyli o tym, że działające w przyrodzie siły dążą do pewnego, z góry określonego celu. Przejął i rozwinął teorię materii zapoczątkowaną przez Empedoklesa i Anaksagorasa, zgodnie z którą materia uważana jest za nieruchomą i bezpostaciową, a określoną postać nadaje jej działająca z zewnątrz siła. Było to zdecydowane zerwanie z najstarszą tradycją w greckiej filozofii przyrody – hylozoizmemhylozoizmem. Wkładem Arystotelesa w filozofię przyrody był przede wszystkim hylemorfizm – pogląd mówiący, że materia jest nieodłączna od formy. To właśnie forma – zawierająca w sobie istotę każdego bytu – była według Arystotelesa siłą działającą na materię, która wprawia ją w ruch i w ten sposób nadaje jej określoną postać. Jak widzisz, Arystoteles najpierw zebrał i uporządkował różne wątki greckiej filozofii przyrody, a następnie dodał do nich własne rozwiązania.
Podsumowanie
Arystoteles miał niezwykle szerokie zainteresowania: badał przyrodę, człowieka – rozumianego jako organizm i jako jednostka społeczna – oraz problemy życia społecznego.
Zajmował się zarówno abstrakcyjnymi kwestiami, jak i analizą szczególnych przypadków.
Niezależnie od przedmiotu badań stosował jedną, opartą na indukcji, metodę ich prowadzenia.
Łączył różne wpływy filozoficzne, a na ich podstawie zbudował jedną, najogólniejszą naukę o wszystkim, co istnieje – metafizykę.
Słownik
(gr. anamnesis – przypomnienie) pojęcie z platońskiej teorii poznania wyjaśniające, w jaki sposób człowiek zdobywa wiedzę, która nie pochodzi z poznania zmysłowego; anamneza to przypominanie sobie przez człowieka wiedzy o ideach, które jego dusza oglądała przed połączeniem się z ciałem
(gr. kynizo – zachowuję się jak cynik) szkoła filozoficzna z V/IV w. p. n. e. założona przez Antystenesa, która akcentowała problematykę etyczną. Według cyników jedynym dobrem dającym szczęście jest cnota, rozumiana jako pełne panowanie nad sobą (autarkia)
(gr. kyrenaikos – cyrenejski, od nazwy miasta) szkoła filozoficzna z IV‑III w. p. n. e. założona przez Arystypa z Cyreny, skupiona na problematyce etycznej. Cyrenaicy głosili hedonizm, który w skrajnej postaci uznaje przyjemność za jedyne dobre, a przykrość za jedyne zło
(łac. deductio – wyprowadzenie) rozumowanie, które polega na wyprowadzaniu wniosków z przesłanek, które zostały uznane za prawdziwe; w takiej sytuacji również wnioski muszą być prawdziwe
(gr. dialectos – rozmowa, sposób mówienia) pojęcie niejednoznaczne, w filozofii starożytnej używane w znaczeniu sztuki dyskutowania. Platon rozumiał dialektykę jako metodę dochodzenia do prawdy o rzeczywistości poprzez wznoszenie się od pojęć szczegółowych do bardziej ogólnych. Arystoteles odrzucał poznawczą funkcję dialektyki, rozumiejąc ją jako sztukę argumentacji
w teorii poznania jest to proces postrzegania rzeczywistości, a konkretnie – świadoma, intencjonalna czynność zdobycia informacji o przedmiocie poznania przez jego naoczne ujęcie
(gr. empeiria – doświadczenie) stanowisko teoriopoznawcze głoszące, że wiedza, jaką posiada człowieka pochodzi z doświadczenia zmysłowego
(gr. eudaimonia – szczęście) u Arystotelesa: stan doskonałości etycznej, szczęścia, w którym człowiek za pomocą rozumnego kierowania wolą osiągną stan, który jest zgodny z jego naturą
(gr. hýlē – materia; zōḗ – życie) pogląd, według którego życie, ciągły ruch i właściwości duchowe są cechami całej materii; koncepcja sformułowana przez Talesa, później podjęta przez stoików i epikurejczyków
(łac. inductio – wprowadzam) rozumowanie polegające na wyprowadzaniu ogólnych wniosków ze szczegółowych przesłanek
(łac. ratio – rozum) stanowisko w teorii poznania występujące przeciwko irracjonalizmowi, które uznaje naukę za jedyny prawdziwy sposób poznania; postuluje krytycyzm, antydogmatyzm i obiektywność, a odrzuca wszelkie źródła wiedzy, które nie poddają się sprawdzeniu – intuicja, objawienie, itd.
stanowisko w teorii poznania, które za jedyne kryterium prawdy uznaje rozum; według racjonalizmu metodologicznego wiedza powstaje niezależnie od doświadczenia