Przeczytaj
Jak to było kiedyś?
Zakończenie II wojny światowej i narastające rozbieżności wśród aliantów ukształtowały dwubiegunowy układ sił na świecie. Dominującą rolę zaczęły odgrywać dwa supermocarstwa – Stany Zjednoczone Ameryki i Związek Sowiecki. W ciągu następnych lat skupiły one wokół siebie lub uzależniły inne państwa. Od początku istniała między nimi widoczna rywalizacja, nazywana zimną wojną. To właśnie wśród przywódców politycznych mocarstw wielu upatrywało światowego lidera, który doprowadzi do zwycięstwa i przewagi jednej ze stron.
Wszystko zmieniło się w związku z przemianami lat 80. i 90. XX wieku. Upadek żelaznej kurtyny i koniec podziału świata na dwa wrogie obozy sprawiły, że trudno dziś wskazać jednego lidera wolnego świata. Szybkość przemian, kurczenie się świata, a przede wszystkim znaczący wpływ wielkich korporacji na losy ludzkości spowodowały, że dzisiaj wśród najbardziej wpływowych ludzi nie brakuje przedstawicieli świata biznesu i finansów. Niezmiennie jednak wiodącą rolę wśród najpotężniejszych odgrywają przywódcy polityczni.
Polskie przysłowie głosi: Bagnetami można wojować, ale trudno nimi rządzić
i patrząc na rankingi najważniejszych politycznych liderów ostatnich lat, trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. We współczesnym świecie, wśród najbardziej wpływowych ludzi, trudno bowiem znaleźć krwawych tyranów lub tych, którzy swoją pozycję zawdzięczają zamachom stanu i wsparciu armii. Nie brakuje za to przywódców państw, których gospodarki prężnie się rozwijają, przynosząc dobrobyt i bogactwo swoim mieszkańcom.
Kim są najpotężniejsi ludzie współczesnej polityki?
W publikowanym od 2009 r. przez amerykański dwutygodnik o tematyce biznesowej „Forbes”„Forbes” rankingu Najpotężniejszych ludzi świata
pierwsza piątka właściwie od początku pozostaje niezmienna. Przywódcy Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin, Niemiec każdego roku uznawani są przez niezależnych ekspertów za najważniejsze osoby, mające największy wpływ na losy świata.
Mimo wszystko rok 2018 przyniósł kilka ciekawych wyników i zmian w rankingu. Po czterech latach z pierwszym miejscem pożegnał się prezydent Rosji Władimir Putin, ustępując chińskiemu przywódcy Xi Jinpingowi. Awans przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej nie powinien jednak dziwić, bo w wyniku wprowadzonych zmian w chińskiej konstytucji uzyskał on pozycję, której od czasów Mao Zedonga nie miał żaden inny przywódca Państwa Środka. Jego rosnąca pozycja jest jednak dotkliwym ciosem dla rosyjskiego prezydenta. Rządząc największym państwem świata, wygrywając kolejne wybory (ostatnie w 2018 r.) z ponad 77% poparciem, musiał oddać pozycję przywódcy komunistycznego państwa, któremu daleko do wartości demokratycznych i przestrzegania praw człowieka.
Trzecie miejsce przypadło prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi. Zmagający się z ciągłymi oskarżeniami o skandale obyczajowe, a także śledztwem o wpływ Rosji na wybory prezydenckie, swoją pozycję zawdzięcza wciąż największej na świecie i stabilnej gospodarce państwa. Na kolejnym miejscu uplasowała się pierwsza i jedna z nielicznych kobiet w całym zestawieniu – niemiecka kanclerz Angela Merkel. Osiągniętą pozycją nie tylko potwierdziła mocarstwowy status naszych zachodnich sąsiadów, ale przede wszystkim udowodniła, że jest niekwestionowanym liderem Europy w trudnych czasach brexitubrexitu.
Jednak największą niespodzianką jest obecność na liście następcy tronu Arabii Saudyjskiej, księcia koronnego Muhammada ibn Salmana. Ten niespełna 34‑letni przywódca arabskiej monarchii absolutnej jest nie tylko najmłodszym politykiem w rankingu, ale także debiutantem. Eksperci, umieszczając go na liście najpotężniejszych ludzi świata, kierowali się ogromnym wzrostem jego faktycznej władzy, jaki nastąpił po odsunięciu rodzinnej opozycji.
Tuż za nim, na 9. miejscu, ponownie znalazł się premier Indii Narendra Modi. Pozycja tego stojącego na czele największej światowej demokracji polityka również nie powinna dziwić. Jego zwycięstwo w wyborach z 2014 r. odsunęło od władzy Indyjski Kongres Narodowy, partię będącą u sterów władzy od dziesięcioleci. W kolejnym zestawieniu jego pozycja może jeszcze wzrosnąć za sprawą wygranych ponownie w 2019 r. wyborów i uzyskania bezwzględnej większości w parlamencie.
Wśród najważniejszych nie mogło zabraknąć polityków największych państw Europy – Emmanuela Macrona, prezydenta Francji, oraz Theresy May – szefowej rządu Wielkiej Brytanii. Wydaje się jednak, że zarówno francuski przywódca, jak i brytyjska premier w kolejnym roku nie obronią swoich pozycji. Protesty ruchu żółtych kamizelek we Francji i spory wokół kształtu umowy wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej sprawiły, że poparcie obu przywódców w społeczeństwie słabnie.
W zestawieniu „Forbesa” na początku trzeciej dziesiątki znaleźli się również politycy stojący na czele najważniejszych organizacji międzynarodowych: Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, oraz Jean‑Claude Juncker – przewodniczący Komisji Europejskiej (od lipca 2019 r. przewodniczącą KE jest Ursula von der Leyen). Ich obecność w rankingu z jednej strony świadczyć może o rosnącej pozycji międzynarodowych wspólnot (Jean‑Claude Juncker po raz pierwszy pojawił się wśród nominowanych), z drugiej jednak odległe miejsce każe wątpić w skuteczność ich działań.
Międzynarodowa współpraca
W obecnych czasach przywództwo nawet największego i najbardziej rozwiniętego gospodarczo państwa nie pozwoliłoby uzyskać wpływu na świat, gdyby nie międzynarodowa współpraca i działania. Inicjatywy na rzecz pokoju i światowego bezpieczeństwa, walka z terroryzmem czy współpraca w zażegnywaniu kryzysów finansowych stały się, obok odpowiedzialności za swoich obywateli, najważniejszymi sprawami poruszanymi na spotkaniach liderów politycznych. Wśród tych najważniejszych należy wymienić szczyty państw G7G7, czyli przedstawicieli najważniejszych światowych gospodarek, oraz G20G20 – najbogatszych państw. Mimo podejmowanych starań i coraz liczniejszych głosów o włączenie do tego grona Polski (grupa G20), dotychczas nie udało się trafić w szeregi najważniejszych przywódców politycznych świata żadnemu z naszych rodaków.
Słownik
(z ang. Britain – Brytania, i exit – wyjście); potoczne określenie procesu opuszczania przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej zapoczątkowane po referendum z czerwca 2016 r.
grupa 19 państw i Unii Europejskiej, których przedstawiciele, najczęściej ministrowie finansów, spotykają się na corocznych spotkaniach, dyskutując o polityce finansowej i światowej gospodarce; w teorii należą do niej najbogatsze państwa na świecie
grupa państw uznawanych za najbardziej rozwinięte i najważniejsze na świecie pod względem gospodarczym; do jej grona należą: Francja, Japonia, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy i Kanada; co roku przywódcy tych państw spotykają się na szczytach gospodarczo‑politycznych
amerykański magazyn biznesowy założony w 1917 r.; corocznie publikuje rankingi najpotężniejszych i najbogatszych ludzi świata, które uważane są na miarodajne źródła informacji
wybitny polityk, kierujący się interesem narodowym, przedkładający go nawet nad interes własny
podstawowe, żywotne interesy państwa, które nie podlegają negocjacjom; za twórcę teorii racji stanu uważa się Niccolo Machiavellego