Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Wzrost demograficzny

Na wczesnym etapie industrializacji, w drugiej połowie XVIII i w pierwszej połowie XIX w., nastąpił w Wielkiej Brytanii gwałtowny wzrost demograficzny. Był on spowodowany m.in. ograniczeniem śmiertelności niemowląt dzięki łatwiejszemu dostępowi do opieki zdrowotnej, lepszemu wyżywieniu, szczepieniom i większej świadomości znaczenia higieny w życiu codziennym. Jednocześnie nie malała dzietność przeciętnej rodziny, w wyniku czego liczba ludzi dynamicznie się zwiększała. Historycy dyskutują nad tym, w jakiej mierze był to pozytywny wpływ industrializacji, a w jakiej innych czynników, np. rozwoju rolnictwa czy zmniejszenia liczby epidemii oraz konfliktów zbrojnych. Wzrost liczby ludności był zjawiskiem ogólnoeuropejskim – nie dotyczył tylko Wielkiej Brytanii. Na przykład, jak się szacuje, liczba ludności Rzeczypospolitej na przełomie XVII i XVIII w. wynosiła 7–8 mln, a w czasach pierwszego rozbioru ok. 14 mln. Jeśli te szacunki są wiarygodne, oznaczałoby to największe średniookresowe tempo przyrostu liczby ludności w całej naszej historii. Zjawisko to przedstawiają poniższe mapy i tabela.

R1FDgR0Zn4QIb
Gęstość zaludnienia w Europie ok. 1750 i w 1914 r. Które tereny na początku XX w. były najgęściej zaludnione? Czy sytuacja wyglądała podobnie w połowie XVIII w.?
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o. na podstawie: Rondo Cameron, Historia gospodarcza świata. Od paleolitu do czasów najnowszych, Warszawa 2001, s. 205, 206, licencja: CC BY-SA 3.0.

Wyszczególnienie

1800

1850

1900

Afryka

90,0

95,0

120,0

Ameryka Południowa

9,0

20,0

38,0

Ameryka Północna

16,0

39,0

106,0

Stany Zjednoczone

5,3

23,2

76,0

Azja

602,0

749,0

937,0

Europa

187,0

266,0

401,0

Belgia

-

4,3

6,7

Francja

27,3

35,8

39,0

Hiszpania

10,5

-

16,6

Holandia

-

3,1

5,1

Niemcy

24,6

35,9

56,4

Rosja

37,0

60,2

111,0

Szwecja

2,3

3,5

5,1

Włochy

18,1

24,3

32,5

Zjednoczone Królestwo

16,1

27,5

41,8

Irlandia

5,2

6,6

4,6

Wielka Brytania

10,9

20,9

37,2

Oceania

2,0

2,0

6,0

Świat

906

1171

1608

Indeks dolny Przyrost liczby ludności świata w latach 1800–1900 (dane w milionach).
Źródło: Rondo Cameron, Historia gospodarcza świata. Od paleolitu do czasów najnowszych, Warszawa 2001, s. 206. Indeks dolny koniec

Do rozwoju demograficznego, patrząc z perspektywy lokalnej, przyczyniały się również migracjemigracjamigracje. Ludność Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych czy Prus powiększała się znacznie wskutek napływu migrantów. Negatywny bilans ludności w krajach, z których pochodzili migranci, był równoważony przez wysoki przyrost naturalny. Masowe migracje nie byłyby możliwe, gdyby nie wywołany rewolucją przemysłową rozwój środków transportu, takich jak kolej czy statki parowe.

UrbanizacjaurbanizacjaUrbanizacja

Wzrost liczby ludności pociągnął za sobą urbanizację, ponieważ postęp technologiczny na wsi oraz industrializacja wywoływały falę migracyjną ukierunkowaną do miast. Migracja wieś–miasto przybierała okresowo bardzo gwałtowne tempo, podobnie zresztą jak migracja do innych krajów. Dla przybyszów brakowało środków transportu, mieszkań, czasami żywności i właściwej opieki sanitarnej. W 1700 r. Londyn liczył ok. 0,5 mln mieszkańców, a 100 lat później ta liczba się podwoiła. W 1900 r. Londyn był już ponadczteromilionową metropolią.

W jeszcze szybszym tempie rozwijały się ośrodki przemysłowe, które w XVIII w. były mało znanymi mieścinami, a rewolucja przemysłowa uczyniła z nich wielkie miasta fabryczne. W Manchesterze, Leeds czy Birmingham pojawienie się nagłej fali migracyjnej wiązało się początkowo z brakiem odpowiednich siedzib i udogodnień dla olbrzymich rzesz ludzkich. Rozwój infrastruktury nie nadążał za ogromnym popytem. W okresie braku zamówień i zdarzającego się już w pierwszej połowie XIX w. przejściowego kryzysu gospodarczego wielkie miasta przemysłowe stawały się siedliskiem nędzy i patologii społecznych.

Co zatem popychało ludzi do porzucania życia na wsi i tułaczki do miast, gdzie czekał ich niepewny los, a czasem nędza? Historycy jeszcze długo będą toczyć na ten temat spory. Wydaje się nie ulegać wątpliwości, że mimo przejściowych załamań stopa życiowa brytyjskich robotników w latach 1750–1850 stale się podnosiła i przez cały ten okres była wyższa niż na wsi. Olbrzymia liczba godzin spędzanych w pracy w ciągu doby, praca na zmiany, zatrudnianie dzieci, brak odpowiednich zabezpieczeń socjalnych, nędzny poziom higieny pracy – to wszystko są rzeczy, które szokują z dzisiejszej perspektywy. Tak o zjawisku pracy dzieci pisał XIX‑wieczny francuski ekonomista, socjolog i dziennikarz Eugène Buret:

Eugène Buret o zatrudnianiu nieletnich i dzieci w przemyśle angielskim

Przemysł jako taki poszukuje nowych, mniej wprawnych, ale za to tańszych robotników. Najmilej widziane są małe dzieci, których zarobki są w porównaniu z pensją wykwalifikowanego robotnika wręcz śmieszne. Niektóre fabryki obywają się bez pełnoletnich pracowników do tego stopnia, że interweniować muszą władze administracyjne w celu przywrócenia odpowiedniej równowagi. Prawdziwi pracownicy są powoli zwalniani, pozostaje im tylko zająć się rzemiosłem czy próbować ubiegać się o bardziej odpowiedzialne stanowiska w swoich manufakturach. Weźmy na przykład pod lupę przemysł włókienniczy.

Tam gdzie kiedyś pracował jeden mężczyzna, można znaleźć kilkoro dzieci czy kobiet, które wykonują podobną pracę za głodowe pensje. Gdy pomyśleć jeszcze o postępującej mechanizacji, można wróżyć na najbliższą przyszłość ogromne bezrobocie.

B Źródło: Eugène Buret o zatrudnianiu nieletnich i dzieci w przemyśle angielskim, [w:] Wiek XIX w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii, studentów i uczniów, oprac. S.B. Lenard, M. Sobańska-Bondaruk, Warszawa 1998, s. 133.

Jednakże patrząc z perspektywy XIX‑wiecznych robotników ich warunki pracy były często lepsze niż na wsi. Ponadto – w odróżnieniu od sytuacji panującej na wsi – można było mieć nadzieję na awans, poprawę losu dla siebie lub dzieci. Nie bez znaczenia był też fakt, że życie w mieście było ciekawsze niż na wsi.

Nowe klasy i warstwy społeczne

W Europie starego ładu istniały trzy stany: kler, szlachta i wszyscy pozostali (stan trzeci). Industrializacja i rewolucja przemysłowa doprowadziły do powstania nowych klas społecznych i trwałej zmiany struktury społeczeństwa. Nie był to jednak proces szybki. Do końca XIX w. większość mieszkańców Europy była chłopami, a współczynnik urbanizacji mało gdzie przekraczał 50 proc. Arystokracja nadal cieszyła się prestiżem społecznym i zachowywała wpływy.

Najważniejszymi z nowych klaswarstwa społecznaklas były klasa robotniczaklasa robotniczaklasa robotnicza oraz inteligencjainteligencjainteligencja. Ta pierwsza była bardzo zróżnicowana: robotnicy zatrudnieni w wielkich fabrykach stanowili tylko jej małą część. Przeważali pracownicy drobnych warsztatów, siła najemna w rzemiośle, wolni najemnicy, służba domowa. Do wymienionych grup robotniczych trudniej było dotrzeć z konkretną pomocą socjalną czy zorganizować ich do walki o swoje prawa. W żadnym z krajów europejskich do końca XIX w. robotnicy nie stanowili grupy dominującej liczebnie i dlatego ich siła polityczna nie była wielka.

Warstwa inteligencji grupowała osoby legitymujące się wykształceniem i utrzymujące się z wykonywania wolnych zawodów albo pracy wymagającej dużych kwalifikacji. Znaczenie tej grupy rosło w miarę rozwoju technologii i odchodzenia od tradycyjnych metod produkcji. Wielu przedstawicieli inteligencji znajdowało zatrudnienie w zawodach ważnych dla rozbudowującego gwałtownie swoje instytucje państwa, np. w szkole i w administracji.

Rewolucja przemysłowa i towarzyszące jej procesy społeczne zdemokratyzowały społeczeństwo – bariery mobilności były niższe, łatwiej można było starać się o awans.

Lepsze wykształcenie

Rewolucji przemysłowej, urbanizacji oraz powstawaniu nowych klas i warstw społecznych towarzyszył wzrost poziomu wykształcenia. Miał on różne przyczyny, jedną z nich był rosnący poziom wymagań stawianych pracownikom w różnych dziedzinach produkcji i usług. Analiza poniższych danych pozwala zauważyć, jak dynamicznie rósł (w ciągu tylko 50 lat!) procent osób umiejących pisać i czytać.

Kraj

ok. 1850

ok. 1900

Szwecja

90

99

Stany Zjednoczone (tylko biali)

83–90

94

Szkocja

80

97

Prusy

80

88

Anglia i Walia

67–70

96

Francja

55–60

82

Belgia

55–60

81

Austria (z Węgrami)

55–60

77

Włochy

20–25

52

Hiszpania

25

44

Rosja

5–10

28

Indeks dolny Dorosłe osoby piśmienne w wybranych krajach (w %). W których krajach procentowy wzrost był największy? 
Źródło: Rondo Cameron, Historia gospodarcza świata. Od paleolitu do czasów najnowszych, Warszawa 2001, s. 233. Indeks dolny koniec

Kraj

1830

1850

1900

Stany Zjednoczone

1500

1800

1969

Niemcy

1700

1600

1576

Zjednoczone Królestwo

900

1045

1407

Francja

700

930

1412

Hiszpania

400

663

1038

Włochy

300

463 (1860)

881

Rosja

-

98 (1870)

348

Indeks dolny Uczniowie szkół podstawowych w wybranych krajach (na 10 000 mieszkańców). 
Źródło: Rondo Cameron, Historia gospodarcza świata. Od paleolitu do czasów najnowszych, Warszawa 2001, s. 233. Indeks dolny koniec

Kwestia robotnicza

Już w XVIII‑wiecznej Wielkiej Brytanii powstawały pierwsze samopomocowe organizacje robotnicze. W okresie kryzysu przemysłu angielskiego związanego z blokadą kontynentalną (nałożoną przez Napoleona Bonapartego) w niektórych rejonach kraju doszło do prób niszczenia maszyn uznanych przez robotników za przyczynę ich nieszczęść. Na czele tego ruchu stał (najpierw w rzeczywistości, a potem jako symbol) Ned LuddNedNed Ludd – stąd jego członków nazywamy luddystamiluddyzmluddystami. Zamarł on jednak szybko na skutek ostrych represji, a przede wszystkim poprawy koniunktury w przemyśle po upadku Napoleona.

Ned

Jeszcze w XVIII w. związki zawodowe były zabronione przez prawo (np. prawo Le Chapeliera we Francji z 1791 r.). Jednak już ok. 1825 r. istnienie związków zawodowych zostało faktycznie zaakceptowane w Wielkiej Brytanii, a podejmowane przez nie działania uznawano za legalne. Najstarszym związkiem zawodowym był związek metalowców. W 1833 r., m.in. z inicjatywy Roberta Owena, parlament angielski uchwalił tzw. ustawę fabryczną. Zakazano w niej zatrudniania w fabrykach dzieci poniżej 12. roku życia, ograniczono długość dnia pracy w przemyśle włókienniczym do 16 godzin i wprowadzono inspekcję fabryczną.

Dyskusja w parlamencie angielskim nad wnioskiem o poprawie warunków zatrudnienia robotników z 1844 r.

5 lutego Sir James Graham zapoczątkował w Izbie Gmin dyskusję nad projektem ustawy rządowej o regulacji godzin pracy w fabrykach […]. Ze względu na wiek proponował, aby pod określeniem „dzieci” rozumieć, że chodzi tu o dzieci między 9 a 13 rokiem życia, zamiast, jak chciano, między 8 a 13 rokiem życia, dzieci te powinny być zatrudniane nie dłużej niż 6 godzin na dobę, wyłącznie rano. W istniejącym prawie określenie „młode osoby” definiowało robotników między 13 a 18 rokiem życia […]. Proponowano, że nie powinni być oni zatrudniani w jedwabnictwie, przemyśle bawełnianym, wełnianym i w manufakturach lnianych. W ciągu doby powinno się ich zatrudniać od 5.30 do 7 wieczorem w lecie, i od 6.30 do 8 wieczorem zimą, co stanowi 13 godzin każdego dnia, a zarazem połowę dnia, z tym, że półtorej godziny każdego dnia powinno być przeznaczone na spożywanie posiłków i odpoczynek. W odniesieniu do kobiet uważał, że w żadnych okolicznościach nie powinny być zatrudniane dłużej niż 12 godzin na dobę […]. Co do edukacji, we wszystkich propozycjach ustawy dzieciom od 8 do 13 roku życia chciano dać czas na podstawową naukę i dlatego nie powinny pracować dłużej niż 6 godzin dziennie, resztę zaś miano przeznaczyć na wykształcenie. Mr Hindley zauważył, że na kontynencie „biali niewolnicy” byli w nieporównanie gorszej sytuacji niż w Anglii. We Francji ludzie pracy spędzali 15 godzin dziennie w manufakturach z przerwą tylko 1/2 godziny […]. 15 marca projekt ustawy był znowu rozpatrywany. Lord Ashley chciałby zgody na twierdzenie, że państwo ma prawo do ochrony pracujących. Ponadto […] w 1818 r. było w zakładach bawełnianych 57 000 robotników, w 1839 r. 419 000 […]. Wyliczył, że robotnik w przędzalni przechodzi dziennie w ciągu 12 godzin często więcej niż 25 mil, a czasami aż 35 mil. Podkreślił złe skutki tego typu pracy dla zdrowia i wyglądu robotników, na co przedstawił opinię kilku wybitnych lekarzy […]. Zapytał w imieniu biednych, którzy mają czas tylko żyć i umierać, o czas dla nich samych, dla ich wygody, i zakończył, że powinno się zmienić obliczanie nocy, która zamiast od 8 wieczór powinna być obliczana od 6 wieczór.

C Źródło: Dyskusja w parlamencie angielskim nad wnioskiem o poprawie warunków zatrudnienia robotników z 1844 r., [w:] Wiek XIX w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii, studentów i uczniów, oprac. S.B. Lenard, M. Sobańska-Bondaruk, Warszawa 1998, s. 137.

Brytyjskie rozwiązania naśladowano później w innych państwach. W okresie Wiosny Ludów kwestia robotnicza stała się sprawą polityczną w efekcie wydania w 1848 r. Manifestu komunistycznegoManifest komunistycznyManifestu komunistycznego. Komuniści nie mieli jednak realnego wpływu na sytuację robotników aż do czasu powstania I Międzynarodówki w 1864 r. i wybuchu powstania ludowego w Paryżu w 1871 r., czyli Komuny Paryskiej. W 1851 r. powstała pierwsza centrala związkowa w Wielkiej Brytanii i za sprawą masowych strajków walka o prawa robotników stała się bardziej skuteczna. Warto wspomnieć, że robotnicy angielscy domagali się nie tylko praw politycznych, ale i prawa wyborczego (w ich imieniu walczył o to ruch czartystówczartyzmczartystów). Państwem, które próbowało rozwiązać problemy robotników drogą odgórnych reform, były Niemcy za czasów kanclerza Bismarcka. W 1883 r. rząd Bismarcka wprowadził obowiązkowe ubezpieczenia chorobowe robotników, w następnym roku ubezpieczenia wypadkowe, a w 1889 r. ubezpieczenia na starość i od niezdolności do pracy.

Słownik

czartyzm
czartyzm

ruch polityczny robotników w Anglii, 1836‑1854; dążył do reform demokratycznych

inteligencja
inteligencja

warstwa społeczna składająca się z ludzi utrzymujących się z pracy umysłowej

klasa robotnicza
klasa robotnicza

klasa składająca się z ludzi wynajmujących się do pracy w przemyśle, rzemiośle, rolnictwie; według marksistów jedna z podstawowych klas w społeczeństwie kapitalistycznym

luddyzm
luddyzm

ruch robotniczy w Anglii w XIX wieku; byli przeciwni mechanizacji przemysłu w obawie przed utratą pracy

Manifest komunistyczny
Manifest komunistyczny

(niem. Manifest der Kommunistischen Partei) deklaracja wydana przez niemiecką partię komunistyczną, napisana przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa; ogłoszona w 1848 r. w Londynie; przedstawiała zasady tzw. socjalizmu naukowego

migracja
migracja

zmiana miejsca zamieszkania lub pobytu, często z powodów materialnych

urbanizacja
urbanizacja

proces polegający na wzroście udziału ludności zamieszkującej miasta w ogólnej liczbie mieszkańców kraju

warstwa społeczna
warstwa społeczna

kategoria społeczna; część społeczeństwa powiązana poprzez np. dochód, wykształcenie, styl życia, dostęp do władzy; określa hierachię układu grupy w społeczeńswie

Słowa kluczowe

urbanizacja, industrializacja, rewolucja przemysłowa, klasa robotnicza, inteligencja, kongres wiedeński

Bibliografia

R. CameronHistoria gospodarcza świata. Od paleolitu do czasów najnowszych, tłum. H. Lisicka‑Michalska, M. Kluźniak, Warszawa 2001.

A. Chwalba, Historia powszechna. Wiek XIX, Warszawa 2008.

B.W. HigmanHistoria żywności, tłum. A. Kunicka, Warszawa 2012.

Historia życia prywatnego. Od rewolucji francuskiej do I wojny światowej, t. 4, pod red. M. Perrota, Wrocław 1999.

J. Kaliński, Historia gospodarcza XIX i XX wieku, Warszawa 2008.

T. Kemp, Industrializacja w XIX‑wiecznej Europie, tłum. L. Garczyński, Warszawa–Wrocław 1991.

T. Kizwalter, Historia powszechna. Wiek XIX, Warszawa 2007.

M. Kopczyński, Dzieci fabryczne, „Mówią Wieki” 12/2014.

K. Śmiechowski, Z perspektywy stolicy. Łódź okiem warszawskich tygodników społeczno‑kulturalnych (1881–1905), Ibidem, Łódź 2012.

A. Żarnowska, Klasa robotnicza Królestwa Polskiego 1870–1914, PWN, Warszawa 1974.