Przeczytaj
Przypomnij sobie, kim w mitologii greckiej był Dionizos. Rozważ, jakie były jego atrybuty. Zastanów się także, jakie miejsce w panteonie bogów wyznaczała mu antyczna mitologia.
Dionizos w greckiej mitologii
Kult Dionizosa zawitał do Grecji w VI w. p.n.e. Wcześniej było to bóstwo trackie, jednak Grekom, którzy nigdy nie gardzili dobrą zabawą, spodobał się bóg opiekujący się winną latoroślą. Wraz z wejściem w poczet bogów helleńskich uczyniono z niego syna Zeusa i Semele, śmiertelnej księżniczki tebańskiej, a także bogiem naturalnego urodzaju, dzikiej natury, a zwłaszcza – wina. Z czasem obrzędy jemu poświecone stały się najchętniej obchodzonymi w całym roku, a to ze względu na pijatyki, orgie i mistyczne misteria, jakie im towarzyszyły. Barwne orszaki, prowadzone przez koryfeuszówkoryfeuszów, wyśpiewywały pieśni religijnepieśni religijne, zaś sami koryfeusze rzucali do tłumu pytania, na które dostawali huczne odpowiedzi. Tak powstał dialogdialog. Z czasem misteria przybrały nieco stateczniejszego charakteru, koryfeusz, jak aktor, stawał na scenie, a publiczność mu odpowiadała. Później pojawił się drugi aktor, a także trzeci. Wsparci obecnością chóru, który wyręczy publiczność w narracji, tworzyli pierwsze przedstawienia – misteria greckiego teatru.
Zastanów się, jak Nietzsche rozumiał grecką tragedię. Rozważ, jaką rolę pełniła w niej (zdaniem niemieckiego filozofa) postawa dionizyjska. Oceń, które cechy mitycznego boga miały przejawiać się w greckiej dramaturgii.
Dionizos w ujęciu Nietzschego
Nietzsche bardzo doceniał mityczne cechy Dionizosa – jego radość życia, dynamizm, kult natury i wiecznej młodości, a także nieskrępowanie konwencjami. Jego postawa, w interpretacji nietzscheańskiej, oznacza zaakceptowanie losu, samego siebie i chęć nieprzerwanej, twórczej ekspresji, a więc to wszystko, co znajdzie swój wydźwięk w późniejszych pismach filozofa, zwłaszcza w idei amor fatiamor fati. W młodzieńczym piśmie Narodziny tragedii większe znaczenie miał jednak dla niemieckiego myśliciela wpływ dionizyjskich festynów na powstanie klasycznego teatru greckiego, bo jest jasne, że gdyby nie ten bóg, to dramat antyczny nigdy by się nie narodził.
Nietzsche nie poprzestał jednak na tej prostej konstatacji. On chciał wykazać, jaki konkretnie wpływ miała postawa, nazwana przez niego dionizyjską, na narodziny tragedii. Postawa dionizyjska tworzy bowiem świat ekstatycznych uniesień – pozwala wykroczyć poza zwykłą, szarą codzienność, poza otaczający nas świat, a dzięki zbiorowemu misterium – rozpływać się w estetycznym przeżyciu. Postawa takowa jest więc stanem nie tylko fizycznego, ale i duchowego upojenia, pozwalającym wykroczyć poza czas i przestrzeń i oddać się doznaniom wręcz mistycznym. Jej symbolem jest muzyka, najbardziej abstrakcyjna z wszystkich form sztuki. To właśnie z muzyki, stanowiącej podstawę wszelkich mistycznych obrzędów, wynika duch greckiej tragedii.
Rozważ, dlaczego, zdaniem niemieckiego filozofa, zestawienie postawy apollińskiej i dionizyjskiej w pełni określa ducha antycznej tragedii greckiej. Oceń, które cechy Dionizosa zestawiane są z przeciwstawnymi do nich cechami Apolla.
Dionizos a Apollo
Postawa dionizyjska jest więc czynnikiem niezbędnym dla powstania greckiej tragedii, nie jest jednak czynnikiem jedynym i wystarczającym. Sam pierwiastek dionizyjski stworzy jedynie mistyczne obrzędy, boskie misteria, religijne kulty, a w życiu codziennym – festyny i jarmarki miejskie i wiejskie. Pozwoli nam na różne sposoby wykroczyć poza otaczający nas świat i codzienność, nie pozwoli jednak tego świata przeniknąć i zrozumieć. A jest to warunek konieczny, aby powstał klasyczny teatr grecki, który służy zarówno poznaniu rzeczywistości, jak i przekroczeniu jej dzięki estetycznym przeżyciom. Potrzebny jest więc także drugi pierwiastek, nazwany przez Nietzschego postawą apollińską. Należy zawsze pamiętać, że Nietzsche posługuje się nie samymi postaciami, o których mówi, a pewnymi ich obrazami. Dlatego też mógł wybiórczo wybierać tylko pewne cechy mitycznego Apolla, które posłużyły mu do jasnego wyłożenia własnych poglądów. Tak powstał ideał apolliński. W jego interpretacji Apollo, jako przede wszystkim bóg piękna, prawdy i opiekun Muz, okazuje się bogiem odpowiedzialnym za tworzenie świata pozoru. Sztuka, której patronuje, nie jest bowiem niczym innym, jak naśladowaniem świata rzeczywistego. Oddaje przedmioty i wydarzenia za pomocą poezji, malarstwa, rzeźby. Tworząc pozór świata, pozwala go niejako oswoić, uczynić dla człowieka przystępnym i pięknym, a także oddać świat w taki sposób, aby był dla człowieka zrozumiały i przestał być mu obcy.
Dopiero dzięki połączeniu tych dwóch ideałów – postawy apollińskiej i postawy dionizyjskiej – powstaje klasyczny teatr grecki. W wyniku zestawienia świata pozoru i świata ekstatycznego upojenia, może się narodzić grecka tragedia. Świat staje się w pełni poznawalny, co ułatwia jego przekroczenie i rozpłynięcie się w ekstatycznym uniesieniu. Prywatne ekstatyczne uniesienie staje się wyższą potrzebą duchową dopiero wtedy, gdy służy wykroczeniu poza otaczający nas świat.
Słownik
(łac. umiłowanie losu) jedno z głównych pojęć nietzscheańskiej filozofii. Umiłowanie losu polega na akceptacji własnego życia i tego, co nas spotyka. Nie oznacza jednak bierności – człowiek afirmujący swój los bierze go w swoje ręce i stara się nim kierować według własnego zamysłu. Zdaniem Nietzschego jest to oznaka samoakceptacji i chęci samorealizacji każdego zdrowego człowieka. Przeciwieństwem amor fati jest wzgarda względem życia – religijna wiara w jakieś życie wieczne po śmierci, uciekanie na płaszczyznę religii czy ideologii
(gr. dialogos, od gr. dia – oznaczającego coś podwójnego i logos – myśl, ale także m.in. rozum, sens, porządek) wieloznaczny termin grecki, który można tłumaczyć jako podwójny sens, wymianę myśli, dwa różne podejścia, odmienne ujęcia danego przedmiotu, a także jako próbę wypracowania wspólnego stanowiska. Jego początków można doszukiwać się w greckich misteriach, gdzie służył wzbudzeniu interakcji pomiędzy prowadzącymi a uczestnikami. Później stał się sposobem spisywania utworów, od treści pierwszych dramatów, które miały formę czysto dialogową, aż po traktaty filozoficzne, w których uczestnicy, za pomocą dialogu, wymieniali się poglądami, dokonywali ścierania poglądów, razem poszukiwali wspólnego stanowiska w danej kwestii. Grecy uważali dialog za podstawową formę komunikacji i wymiany myśli
(od gr. dithyrambos) rodzaje pieśni pochwalnych, odśpiewywanych podczas Dionizji na cześć boga Dionizosa, opisujących jego życie i czyny, oddających mu hołd i wyrażających mu wdzięczność. Wraz z ich rozwojem doszły czynniki takie jak podział utworu na kwestie poszczególnych uczestników, a także dominująca rola koryfeusza. Wyśpiewywanie dytyrambów może być zatem uważane za wczesną formę teatru, który dał początek zarówno komedii, jak i tragedii
(od gr. kalos kagathos – piękny i dobry) grecki ideał człowieka, łączący w sobie piękno zewnętrzne i wewnętrzne, tzn. idealne ciało z dobrą duszą. Oznaczał połączenie piękna i dobra, w myśl przekonania głoszącego, że to, co piękne, jest dobre, a to, co dobre, musi być piękne. Idea typowa dla greckiego rozumienia rzeczywistości
(gr. koryfajos – szczyt, wierzchołek) pierwotnie przewodnik barwnych orszaków w czasie świąt greckich, z czasem stał się osobą przewodzącą chórowi w greckim teatrze, w którym wygłaszał najtrudniejsze kwestie i narzucał tempo i wysokość dźwięku innym członkom chóru