Przeczytaj
Aby dowiedzieć się więcej o filozofii Davida Hume'a, zapoznaj się z poniższymi materiałami:
David Hume: impresje i ideeDavid Hume: impresje i idee
Empiryzm brytyjski: problemy i wyzwaniaEmpiryzm brytyjski: problemy i wyzwania
SensualizmSensualizm
Wymóg Hume’a
Na podstawie rozróżnienia wiedzy i zdań pewnych Hume formułuje swój słynny wymóg, nazywany także gilotyną Hume’a. Zgodnie z tym wymogiem na wiedzę pewną składać się mogą jedynie zdania o faktach i zdania mówiące o relacjach między ideami. Wszystkie inne zdania nie mogą być rozpatrywane jako wiedza, gdyż znajdują się poza zasięgiem poznawczym człowieka. Wymóg ten Hume stosuje konsekwentnie do naszych przekonań o świecie. Neguje prawdziwość zdań o Bogu, substancji, istnieniu ciał czy nieśmiertelnej duszy. Zdania mówiące o tych rzeczach ani nie dotyczą impresjiimpresji, ani nie mówią niczego o relacjach między ideami. Nie mogą więc wchodzić w skład wiedzy, a jedynie przypuszczeń i domniemań. Weźmy np. przekonanie o istnieniu nieśmiertelnej duszy. Tym, czego, zdaniem Hume’a, doświadczamy, są jedynie nasze stany psychiczne (ból, smutek, radość), nigdy jednak nie jest nam dane bezpośrednie odczucie stałego podmiotu tych wrażeń, jakiejś duchowej, nieśmiertelnej substancji.
Gilotyna Hume’a
Poza sferę ludzkiego doświadczenia wykraczają także pytania o Boże atrybuty i działania czy o ostateczne przyczyny rzeczywistości. Ich istnienia nie można udowodnić, gdyż nie obcujemy z nimi bezpośrednio, jedyne, co jest nam dane w doświadczeniu, to nasze własne doznania. Takie stanowisko pojawia wynika z ustępu Traktatu o naturze ludzkiej i zostało nazwane gilotyną Hume’agilotyną Hume’a.
Traktat o naturze ludzkiejW każdym systemie moralności, z którym dotychczas się zetknąłem, zawsze zauważałem, że dany autor kroczy przez pewien czas prostą drogą rozumowania i ustala istnienie Boga lub czyni spostrzeżenia dotyczące spraw ludzkich; i nagle ze zdziwieniem stwierdzam, iż zamiast zwykłych orzeczeń, jakie znajduje się w zdaniach, jest i nie jest, nie spotykam żadnego zdania, które by nie było powiązane z powinien albo nie powinien. (…) Ponieważ to powinien albo nie powinien jest wyrazem pewnej nowej relacji lub twierdzenia, trzeba zwrócić na to uwagę i to wyjaśnić; jednocześnie trzeba, żeby została wskazana racja tego, co wydaje się całkiem niezrozumiałe, mianowicie – jak ta nowa relacja może być wydedukowana z innych relacji, które są całkiem od niej różne.
Hume wskazuje więc na istotę relacji relacji między twierdzeniami opisowymi a twierdzeniami, które zawierają słowo powinien. Szczególne znaczenie ma ta relacja w tekstach z zakresu etyki, w których znajdujemy takie przechodzenie z jednych twierdzeń do drugich. Hume twierdzi, że dedukowanie „coś powinno być” z „jest” jest nieuzasadnione. Gilotyna Hume’a odcina więc możliwość wyprowadzania powinności z opisu, uznając tego typu interpretacje za błąd logiczny.
Koncepcja związku przyczynowo‑skutkowego
Według Hume’a koncepcja związku przyczynowo‑skutkowego to wytwór wyobraźni człowieka. Jest ona wynikiem przyzwyczajania się umysłu do wielokrotnie obserwowanych następstw w czasie tych samych zjawisk. Ludzki umysł uznaje pierwsze zjawisko za przyczynę kolejnego zjawiska. Dzięki przyzwyczajeniu nie prowadzi więc obserwacji do końca, ponieważ zaczyna przewidywać skutek na postawie obserwacji przyczyny. Według Hume’a nie jest to jednak rzeczywisty związkiem między zjawiskami, lecz wyłącznie sposób, w jaki działa ludzki umysł.
Hume twierdzi, że tak przeprowadzone wnioskowanie to indukcja enumeracyjnaindukcja enumeracyjna, która pozwala formułować twierdzenia przyczynowe i uznaje je za konieczne prawa. Tymczasem według filozofa indukcja nie pozwala na sformułowanie tego rodzaju twierdzeń. Indukcja nie pozwala na sformułowanie związku koniecznego, lecz jedynie na przyjęcie pewnego uogólnienia, które może zostać obalone przez jeden kontrprzykład. Hume zatem dowodzi, że idea przyczyny nie odnosi się do faktów. Nie może być zatem rzeczywistym związkiem między zjawiskami. Związek przyczynowo‑skutkowy jest wyłącznie mechanizmem psychicznym będącym konsekwencją przyzwyczajenia.
Empiryzm a sensualizm
Za skrajną postać empiryzmuempiryzmu uważa się sensualizmsensualizm. Sensualistą był George BerkeleyGeorge Berkeley, który wrażenia zmysłowe – idee – uznawał za jedyny przedmiot ludzkiego poznania. Za sensualistę uważa się też do pewnego stopnia Hume’a, mimo że status wiedzy przyznawał on nauce o relacjach między ideami, nieodnoszącej się do doświadczenia zmysłowego. Sensualistą nie był za to John LockeJohn Locke: choć zakładał, że zmysły są podstawą wiedzy, za ważne źródło poznania uznawał także introspekcjęintrospekcję, będącą rodzajem samoświadomości człowieka.
Słownik
(gr. empeiros – doświadczony) stanowisko w sporze o źródła poznania, zgodnie z którym nie istnieją idee wrodzone, cała wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego
(ang. is‑ought problem) problem etyczny sformułowany przez Davida Hume’a dotyczącego niemożności wnioskowania co powinno być, na podstawie tego co jest; wynika z tego, że błędem jest wnioskowanie o wartościach na podstawie twierdzeń o faktach
(łac. impressio – wrażenie, odbicie) subiektywne przeżycie, ulotne wrażenie
(łac. inductio – wprowadzenie) typ rozumowania, w którym wyprowadza się pewną ogólną prawidłowość z poszczególnych przypadków jej występowania. Jeśli zostaje ona sformułowana na podstawie niektórych przypadków, mamy do czynienia z indukcją niezupełną, a jeśli na podstawie wszystkich przypadków – z indukcją zupełną.
(łac. introspectio – wgląd do wnętrza) jedna z najstarszych metod badawczych w psychologii, polegająca na obserwacji i analizie zjawisk oraz procesów psychicznych przez jednostkę w świadomości, której one zachodzą
(łac. sensus – zmysł) pogląd, według którego jedynym źródłem poznania są wrażenia zmysłowe