Przeczytaj
„Równi” albo „jednakowi”
Homoioi (l.poj. homoios) – tak ponoć z dumą nazywali samych siebie pełnoprawni obywatele Sparty. Równość ta nie miała charakteru majątkowego (aczkolwiek historycy antyczni i współcześni przez długi czas wierzyli, że wszyscy homoioi posiadali działki o podobnej albo wręcz takiej samej wielkości), lecz prawny i obyczajowy. Każdy obywatel miał obowiązek wieść specyficzny styl życia: w okresie młodzieńczym przejść słynne w Grecji spartańskie wychowanie, którego istotą było przygotowanie wojenne, a w okresie dorosłym utrzymywać sprawność fizyczną poprzez obowiązkowe codzienne ćwiczenia w gimnazjonachgimnazjonach i palestrachpalestrach. Poza tym, dorośli spartiaci (to jeszcze jedno określenie pełnoprawnych obywateli; Spartanie to wszyscy mieszkańcy Sparty) nie musieli, a nawet nie mogli pracować na roli i w rzemiośle. Wiedli tryb życia godny arystokratów. Były jednak pewne reguły: wszyscy musieli żyć surowo i skromnie, wszelkie przejawy ostentacji majątkowej były zakazane. Najsłynniejszym tego przykładem miały być syssitiasyssitia, podczas których, w przeciwieństwie do sympozjonówsympozjonów urządzanych wszędzie w Grecji, jedzono i pito z umiarem, rozmawiano wyłącznie na tematy państwowe i nie oddawano się niskich lotów rozrywkom.
„Jeńcy z Helos”
Spartiaci mogli prowadzić takie życie dzięki pracy helotówhelotów, którzy uprawiali należące do obywateli kleroikleroi i dostarczali im wszelkich niezbędnych do życia środków. Helotów nie można było sprzedać, więc ich status różnił się od statusu niewolników (nie jest jasne, czy właścicielem helotów byli poszczególni spartiaci, czy państwo). Kritiasz z Aten, pisarz i wielki wielbiciel Sparty, pisał w drugiej połowie V w. p.n.e.: „W Lacedemonie [czyli Sparcie] wolni byli najbardziej wolni, a niewolnicy [do których zaliczał helotów] najbardziej niewolni”. Inni opisywali ich żałosny los. Każdego roku wypowiadano ponoć helotom wojnę, aby można ich było bezkarnie zabijać. Podczas syssitiów upijano ich i kazano im tańczyć poniżające tańce i śpiewać nieprzyzwoite pieśni. Co roku każdy helota otrzymywał określoną liczbę razów – nawet jeśli w niczym nie zawinił – po to by pamiętał o swoim poddaństwie. Urządzano swoiste polowania na helotów (kryptejekrypteje), podczas których zabijano najsilniejszych i najbardziej znaczących, a czasem – jak pewnego dnia w 425 r. p.n.e. – eksterminowano (zamordowano wówczas w podstępny sposób dwa tysiące ludzi).
Koniec końców Spartiatami nieustannie władał strach: obywateli było niewielu – na dodatek z czasem ich liczba się zmniejszała – helotów zaś mnóstwo. Tukidydes pisał, że spartiaci niemal wszystko podporządkowali sprawie zapewnienia bezpieczeństwa przed helotami. Rzeczywiście mieli się czego obawiać. Grecki historyk Ksenofont twierdził, że heloci najchętniej jedliby wszystkich obywateli na surowo.
„Mieszkający wokół”
Periojkowie (z gr. perioikoi - ci, którzy mieszkają wokół) znajdowali się w hierarchii pomiędzy spartiatami a helotami. Byli to wolni mieszkańcy terytorium Sparty, ale pozbawieni praw politycznych. Mieszkali w osobnych osadach i cieszyli się autonomią, w zamian za którą zobowiązani byli do służby wojskowej w armii. Być może także musieli dostarczać wyroby rzemieślnicze, których nie byli w stanie wyprodukować heloci. Stosunki między periojkami a spartiatami były na ogół poprawne. Podczas helockich buntów większość pozostawała wierna Sparcie.
Kobiety spartańskie miały więcej swobody niż kobiety mieszkające w innych greckich polis. Mogły posiadać i dziedziczyć majątek, były lepiej wykształcone. Część kobiet z elity potrafiła czytać i pisać. Jednak w przeciwieństwie do chłopców, dziewczęta spartańskie wychowywały się w domu z matkami i tam się uczyły, przede wszystkim prowadzenia gospodarstwa domowego, ale także tańca, muzyki i poezji. Niezamężne dziewczęta regularnie uprawiały sport. Ćwiczyły bieganie i zapasy; niektóre teksty źródłowe wspominają także o rzucaniu oszczepem i dyskiem, a także o boksie.
Oligarchia
Mimo że Spartanie nazywali się „równymi”, równość nie dotyczyła polityki. Władzę w Sparcie zmonopolizowała wąska elita złożona z przedstawicieli najzamożniejszych rodów. Spośród ich grona rekrutowali się najważniejsi urzędnicy (eforowie) i dowódcy wojskowi. Najwyższą władzę w Sparcie sprawowały następujące ciała:
Słownik
(z gr. eforos – nadzorca) w starożytnej Sparcie jeden z pięciu najwyższych urzędników polis
(z gr. gymnasion) publiczny lub prywatny kompleks budowli przeznaczonych do ćwiczeń fizycznych i rożnego rodzaju form socjalizacji, ćwiczenia wykonywano w nim zwykle nago; w okresie klasycznym w Sparcie znajdował się jeden publiczny gimnazjon
(gr. etagammaepsilonmuomicronnuίalfa) w starożytnej Grecji przywództwo jednego polis nad innymi, poddającymi się jego kierownictwu; dotyczyła rywalizacji dwóch najsilniejszych państw‑miast: Aten (Związek Morski) i Sparty (Związek Peloponeski) oraz okresowo Teb (Związek Beocki); współcześnie oznacza zwierzchnictwo, przewodnictwo
(z gr. heilotes - jeniec) w starożytnej Sparcie przedstawiciele ludności o statusie pośrednim między ludnością wolną a niewolną, przypisani do ziemi i pracujący na rzecz spartiatów; przenośnie – niewolnicy
(gr., l.mn. kleroi) dział ziemi, który stanowił podstawę utrzymania spartiaty i jego rodziny; wedle tradycji Likurg miał podzielić Lakonię, krainę, w której leżało miasto Sparta, na 9 tys. kleroi
(gr. krypteia - tajna służba) w starożytnej Sparcie etap systemu wychowania chłopców (agoge); rodzaj testu na spryt i wytrzymałość - chłopcy ukrywali się w górach i lasach, musieli sami zdobywać pożywienie, a ich zadaniem było napadanie na helotów, którzy w opinii spartiatów stanowili zagrożenie dla stabilności władzy w Sparcie
w starożytnej Grecji miejsce spotkań towarzyskich, rodzaj gospody; budowana w miastach i okręgach świętych
(z gr. palaistra) miejsce uprawiania zapasów i boksu, zwykle część gimnazjonu; Sparta miała być miejscem narodzin boksu, a także jego bardziej brutalnej wersji dopuszczającej zakazane na ogół gryzienie i atakowanie oczu przeciwnika
(gr. pialfaiotasigma, pais dziecko, wychowanie, wykształcenie dziecka) w starożytnej Grecji oznaczało całościowe kształtowanie człowieka zgodnie z ideałem wypracowanym w kręgach greckiej arystokracji epoki archaicznej
(gr., l.mn. poleis) rodzaj państwa w starożytnej Grecji; tworzyła go niezależna wspólnota obywateli, która zamieszkiwała dany teren i stanowiła o sobie; obywateli łączył wspólny język (dialekt), kult religijny i tradycje
(gr. syssition, l. mn. syssitia – wspólne posiłki, a także miejsce ich spożywania) Spartanie byli zobowiązani do opłacania składek na syssitia (w innym wypadku tracili obywatelstwo), czyli wieczorne uczty w niewielkich, 10–15‑osobowych grupach przyjaciół; najsłynniejszym spartańskim daniem była tzw. czarna polewka (haimatia lub bafa), czyli zupa gotowana na wieprzowinie i krwi, która raczej nie zyskała wielu wielbicieli poza Spartą. Wedle historyków antycznych syssitia służyły umacnianiu porządku społecznego. Miano na nich rozmawiać o zaletach życia w polis, wychwalano wojownicze dokonania poszczególnych Spartan i śpiewano pieśni spartańskiego „wieszcza narodowego” Tyrtajosa.
(z gr. symposion – wspólne picie) w starożytnej Grecji biesiada arystokratów; z uwagi na wysokie koszty (gospodarz finansował przyjęcie dla kilku–kilkunastu osób) i konieczność odespania spotkania raczej nie mogli sobie na nią pozwolić biedniejsi obywatele
(stgr. sigmaupsilonmumualfachiίalfa – pomoc, przymierze dla wspólnej walki) sojusz militarny, związek obronny lub zaczepno‑obronny greckich polis, zwykle tworzony w obliczu wspólnych wyzwań lub wspólnego przeciwnika; członkowie przymierza zobowiązywali się do uznawania tych samych wrogów i przyjaciół; w symmachii dominującą rolę odgrywało jedno polis, np. w Związku Peloponeskim Sparta
Słowa kluczowe
Sparta, homoioi, heloci, oligarchia, periojkowie, geruzja, eforat, apella, społeczeństwo starożytnej Grecji, starożytność, starożytna Grecja, antyk
Bibliografia
Cartledge P., Spartanie – świat wojowników, tłum. S. Kędzierski, Warszawa 2005.
Kulesza R., Sparta w V‑IV w. p.n.e., Warszawa 2003.
Kulesza R., Starożytna Sparta, Poznań 2003.