Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

W XVII wieku René Descartes, w języku polskim w formie skróconej nazywany Kartezjuszem, wprowadził nowy typ rozważań w obrębie filozofii. Myśliciel wyznaczył sobie jako cel zbadanie granic ludzkiego poznania, aby następnie na podstawie swoich analiz określić fundamenty wiedzy naukowej. Francuski myśliciel, wywodzący się ze szlacheckiego rodu, zyskał przydomek „ojca filozofii nowożytnej” właśnie ze względu na wprowadzenie nowego przedmiotu rozważań filozoficznych.

RkSeKBsEt34XM1
Miejsce pochówku Kartezjusza w opactwie Saint-Germain-des-Prés, Paryż
Źródło: I, PHGCOM, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.
RLo9dGyoToaxJ1
Karta tytułowa pierwszego wydania Medytacji o pierwszej filozofii z roku 1641
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Kartezjusz opracował własną metodę nazywaną sceptycyzmem metodycznymsceptycyzm metodycznysceptycyzmem metodycznym, która polegała na poddaniu w wątpliwość wszelkich aspektów rzeczywistości. Należy podkreślić, że akt wątpienia, wynikający z przyjętej postawy sceptycznej, nie był sam w sobie celem filozofa. Za pomocą stworzonego przez siebie narzędzia myśliciel postanowił odkryć twierdzenie, którego w żaden sposób nie da się podważyć. Tok i efekty rozważań podjętych przez Descartes’a zostały przedstawione przez niego w dwóch najbardziej rozpoznawalnych dziełach tego filozofa: Rozprawie o metodzie oraz Medytacjach o pierwszej filozofii.

Przyjrzyjmy się fragmentowi pochodzącemu z Rozprawy, w którym Kartezjusz poprzez posłużenie się sceptycyzmem metodycznym formułuje swoje słynne twierdzenie cogito ergo sum:

Kartezjusz Rozprawa o metodzie

Ponieważ istnieją ludzie, którzy się mylą w rozumowaniu nawet odnośnie najprostszych przedmiotów geometrii i wpadają w mylne wnioski, pomyślałem, iż ja jestem podległy błędom równie, jak każdy inny, i odrzuciłem, jako fałszywe, wszystkie racje, które przyjąłem niegdyś jako dowiedzione. Wreszcie uważając, że wszystkie te same myśli, jakie mamy na jawie, mogą nam przychodzić wówczas, kiedy śpimy, więc wówczas żadna z nich nie jest prawdziwa, postanowiłem przyjąć, iż wszystkie rzeczy, jakie weszły w mój umysł, nie bardziej są prawdziwe niż złudzenia senne. Ale równocześnie zastanowiłem się, iż, podczas gdy silę się przypuścić, że wszystko jest fałszywe, trzeba, abym ja, który to myślę, był czymś; i zważając, iż ta prawda MYŚLĘ, WIĘC JESTEM, jest tak pewna i niezłomna, że wszystkie najskrajniejsze przypuszczenia sceptyków nie są zdolne jej obalić, osądziłem, iż mogę ją przyjąć bez skrupułu za pierwszą zasadę filozofii, której szukałem.

C1 Źródło: Kartezjusz, Rozprawa o metodzie, oprac. Hachette Livre Polska, tłum. T. Boy-Żeleński, Warszawa 2008, s. 71–72.

Jak widzisz, za sprawą swoich rozważań Kartezjusz powiązał fakt swojego istnienia z procesem myślenia, czyli ujmując to nieco innymi słowami:

Kartezjusz Rozprawa o metodzie

aby myśleć, trzeba być.

C2 Źródło: Kartezjusz, Rozprawa o metodzie, oprac. Hachette Livre Polska, tłum. T. Boy-Żeleński, Warszawa 2008, s. 73.
Rg3uOrPsm9UuB1
Karta tytułowa pierwszego wydania dzieła pt. „Rozprawa o metodzie” z roku 1637.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Na podstawie odkrytego przez siebie twierdzenia Descartes wyciągnął kolejne wnioski. Filozof uznał, że należy wyróżnić dwa rodzaje substancjisubstancjasubstancji: rzecz myślącą (łac. res cogitans) oraz rzecz rozciągłą (łac. res extensa), wykazujące odmienne właściwości.

 Pierwsza z nich charakteryzuje się tym, że:

Kartezjusz Medytacje o pierwszej filozofii

(…) wątpi, pojmuje, twierdzi, przeczy, chce, nie chce, a także wyobraża sobie i czuje.

C3 Źródło: Kartezjusz, Medytacje o pierwszej filozofii, t. 1, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. Stefan Świeżawski, Warszawa 2010.

Natomiast rzecz rozciągła, utożsamiana przez filozofa z materią, jest tym, co zajmuje określone miejsce w przestrzeni oraz może być wprawiane w ruch.

W kontekście rozważań Kartezjusza możemy zastanowić się, czym w swej istocie jest proces myślenia? Filozof posługuje się metaforą światła i jasności na określenie procesów rozumowania, czyli dochodzenia do tego, co jest absolutne pewne, a więc prawdziwe i niebudzące żadnych wątpliwości. Wiedza pewna zatem ma być jasna i wyraźna,  czytelna dla każdego. Jednocześnie uczony wskazuje, że wszystkie dane pochodzące od zmysłów są wątpliwe. Nie tylko możemy się mylić co do tego, co postrzegamy zmysłami, ale także co do tego, czy mamy organy postrzegania zmysłowego lub ciało w ogóle.

Kartezjusz wprowadza też podział na różne rodzaje myślenia: idee, chcenia oraz sądy. Idee stanowią wyobrażenia, czy też „obrazy rzeczy”, takie jak na przykład: krzesło, smok czy człowiek. Pragnienia wiążą się z doznawaniem uczuć wobec pożądanych rzeczy.

Ostatnim i najbardziej interesującym naszego filozofa rodzajem myślenia są sądy, czyli rozważania obejmujące sobą różnego rodzaju zagadnienia i wynikające z nich wnioski. W tym kontekście procedura poddania w wątpliwość wszystkich uznawanych do tej pory za prawdziwe twierdzeń i wynikające z niej odkrycie w postaci formuły cogito ergo sum stanowi przykład sądzenia.

Utożsamienie myślenia z faktem istnienia miało dla Kartezjusza jeszcze jedno ważne znaczenie. Z formuły myślę, więc jestem francuski filozof wnioskował, że cechą charakterystyczną człowieka, będącego rzeczą myślącą, jest zdolność rozumowania. Zdaniem tego filozofa jedynie ludzie wykazują się rozumnością. Rośliny i zwierzęta sprowadza on do bycia rzeczami rozciągłymi, maszynami działającymi zgodnie z wpisanym w nie powtarzalnym schematem.

Z formuły cogito ergo sum Kartezjusz wywodzi jeszcze jedno ważne dla niego pytanie: co jest przyczyną istnienia jego samego oraz otaczającego go świata? W toku podjętych  rozważań filozof zwraca uwagę na ideę Boga, która znajduje się w umyśle filozofa. Descartes dochodzi do wniosku, że on sam nie może być twórcą tej idei, jest bowiem istotą o mniejszym poziomie doskonałości, czy też po prostu niedoskonałą,  nie jest więc w stanie stworzyć czegoś, co jest doskonalsze od niej samej lub stanowi byt doskonały. Jak podsumowuje swój wywód Kartezjusz:

Kartezjusz Medytacje o pierwszej filozofii

I dlatego nie może tu już powstać żadna trudność, lecz w ogóle trzeba dojść do wniosku, że już to samo, iż ja istnieję i posiadam ideę bytu najdoskonalszego, to jest Boga, dowodzi jak najoczywiściej, że Bóg także istnieje.

C4 Źródło: Kartezjusz, Medytacje o pierwszej filozofii, t. 1, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. S. Świeżawski, Warszawa 2010, s. 55.

Sama idea istoty doskonałej została wpisana w człowieka przez Boga jako rodzaj znaku rozpoznawczego:

Kartezjusz Medytacje o pierwszej filozofii

(...) którym artysta naznaczył swoje dzieło.

C4 Źródło: Kartezjusz, Medytacje o pierwszej filozofii, t. 1, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. S. Świeżawski, Warszawa 2010, s. 55.

Słownik:

dualizm
dualizm

(łac. dualis – podwójny) stanowisko filozoficzne polegające na uznawaniu istnienia dwóch niesprowadzalnych do siebie substancji, na przykład ciała i umysłu

sceptycyzm metodyczny
sceptycyzm metodyczny

( gr. skeptikós – wątpiący, krytykujący) odmiana sceptycyzmu polegająca na kwestionowaniu i wątpieniu w poszczególne twierdzenia w celu dotarcia do twierdzeń bardziej pewnych lub takich, w które wątpić się już nie da

substancja
substancja

(łac. substantia – byt, podłoże, istota, podmiot) istniejący byt o określonych właściwościach

materializm
materializm

stanowisko filozoficzne polegające na uznawaniu istnienia jedynie materii

racjonalizm
racjonalizm

(łac. ratio – rozum, racja) pogląd polegający na przyznawaniu rozumowi i dokonywanego za jego pomocą poznania roli nadrzędnej