Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Wojna z Polską remedium na szwedzkie problemy wewnętrzne

Gdy szwedzka królowa Krystyna Wazówna abdykowała w 1654 r., na tronie zasiadł jej cioteczny brat (i niedoszły mąż) Karol Gustaw Wittelsbach. Nowy król Karol Gustaw X wykazywał wybitny talent militarny, a zarazem miał do rozwiązania poważny problem z armią. Do kraju dopiero co wróciły liczne zawodowe wojska, zaprawione w bitwach wojny trzydziestoletniej. Była to 80‑tysięczna armia (zreformowana za pieniądze z ceł z polskiego handlu bałtyckiego), która podbiła niemal całe Niemcy. Demobilizacja i rozpuszczenie części żołnierzy do domu wymagałoby wypłacenia im jednorazowej odprawy, a szwedzki skarb świecił pustkami. Tańszym rozwiązaniem wydawała się królowi wojna na ziemiach polskich, w czasie której żołnierzy żyliby z tego, co zrabowali, a Szwecja zyskałaby politycznie i terytorialnie.

R17LyPTmKz6d2
Karol X Gustaw (1622–1660) – król Szwecji, portret pędzla Davida Klöckera Ehrenstrahla z drugiej połowy XVII wieku. Podobnie jak na innych portretach, król został tu przedstawiony w zbroi, w tle widoczne są armaty i wojskowe sztandary. Pięć z sześciu lat swego panowania Karol Gustaw spędził na polu walki. Gdy był królem, Szwecja osiągnęła największy zasięg terytorialny w swojej historii. Niespodziewana śmierć króla położyła kres II wojnie północnej.
Wyjaśnij, jaki był cel przedstawienia władcy w ten sposób.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Karol Gustaw liczył na łatwe zwycięstwo. Po straszliwej i zawinionej przez złe dowodzenie klęsce Polaków z Kozakami pod Batohembitwa pod Batohempod Batohem w całej Europie upadł mit o świetnej i niezwyciężonej armii polskiej. Oczekiwania 33‑letniego, ambitnego króla ograniczały się jednak do opanowania wybrzeży Morza Bałtyckiego tak, by uczynić je szwedzkim morzem wewnętrznym. Sukces operacji przerósł najśmielsze plany najeźdźców – Szwedzi w dwa miesiące zajęli cały kraj, pokazując, że Polska jest, jak by dziś powiedziano, imperium z papieru.

Błyskawiczna kampania Szwedów

Wojska najeźdźców pod dowództwem feldmarszałka Arwida Wittenberga (14 tys. żołnierzy) wylądowały 21 lipca 1655 r. w szwedzkim Szczecinie i uderzyły na Wielkopolskę, a oddziały pod komendą Magnusa De la Gardie ze szwedzkich Inflantów wdarły się na Żmudź. O sukcesach Szwedów zadecydował brak oporu Polaków, kolejne województwa poddawały się bez walki.

Rzeczpospolita znajdowała się wówczas w dramatycznej sytuacji. Była osłabiona terytorialnie i militarnie po powstaniu Chmielnickiego. W dodatku od roku toczyła wojnę z połączonymi siłami Rosjan i Kozaków. Latem 1655 r. armia rosyjska, dysponując ogromną przewagą, zaczęła kolejną ofensywę w Wielkim Księstwie Litewskim. W lipcu Rosjanie zajęli Mińsk, a Smoleńsk, kluczowa twierdza otwierająca dostęp do ziem Rzeczpospolitej, od ośmiu miesięcy znajdował się w moskiewskich rękach. Historycy zgadzają się, że ówczesna utrata Smoleńska, która przez następne sto lat pozwoliła wojskom rosyjskim z łatwością atakować ziemie polskie, przyczyniła się do osłabienia Polski i w konsekwencji do późniejszych rozbiorów.

W takiej sytuacji 25 lipca 1655 r. kilkanaście tysięcy przedstawicieli polskiej szlachty tworzących pospolite ruszenie bez walki skapitulowało przed Szwedami pod Ujściem w Wielkopolsce. Zgromadzeni tam Polacy uznali, że opór nie ma szans bez wsparcia regularnej armii polskiej, na które nie można było liczyć. Już 31 lipca 1655 r. Wittenberg zajął Poznań, do którego wprowadził go głównodowodzący pod Ujściem Krzysztof Opaliński. Ponieważ Warszawa była zagrożona zarówno przez atak szwedzki, jak i rosyjski, Jan Kazimierz opuścił stolicę, która upadła 8 września.

RPDHrQGG4924V
Renesansowa brama wjazdowa zamku w Głogówku na Opolszczyźnie, którego właściciele – ród Oppersdorffów – przez ostatnie dwa miesiące tragicznego 1655 r. gościli Jana Kazimierza wraz z Ludwiką Marią. Sprawdź na mapie, do którego królestwa należał wówczas Głogówek.
Źródło: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 2.5.

Na Litwie hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł, nie widząc szans na walkę jednocześnie ze Szwedami i wojskami rosyjskimi, 20 października 1655 r. podpisał pakt ze Szwedami w Kiejdanach, który faktycznie zrywał unię Polski z Litwą.

Zdrada szlachty i ucieczka króla

Zanim król Jan Kazimierz, po decyzji senatu Rzeczpospolitej nakazującej mu opuszczenie kraju, wyjechał na Śląsk, na czele kilkunastu tysięcy żołnierzy zaatakował 16 września pod Żarnowem Szwedów dowodzonych przez Karola Gustawa. Siły były wyrównane, jednak artyleria zapewniła przewagę Szwedom, utrudniając husarii rozwinięcie szyku bojowego. W tej sytuacji część polskiej szlachty po prostu uciekła z pola bitwy. Na początku października 1655 r. Jan Kazimierz z żoną i dworem przekroczył południową granicę i uciekł do posiadłości Habsburgów.

Bierność Polaków wynikała między innymi z wyjątkowej niepopularności króla Jana II Kazimierza Wazy, którego uznawano w kraju za władcę nieudolnego oraz stronnika Austrii. Przed wkroczeniem Szwedów do Polski część arystokratów zaproponowała Karolowi Gustawowi X polską koronę, co stało się oficjalnym pretekstem do wojny. Szwedów jawnie wspierali możnowładcy sprawujący najwyższe funkcje wojskowe i administracyjne, a skonfliktowani z polskim królem: były podkanclerzy koronny Hieronim Radziejowski, Janusz i Bogusław Radziwiłłowie. Planowali oni zastąpić na polskim tronie swojego osobistego wroga młodym i zdolnym Karolem X Gustawem, który potem miałby rzucić armię szwedzką do walki z Kozakami. Obaj Radziwiłłowie uczestniczyli w porażkach Polaków w walkach z oddziałami Chmielnickiego i utracili wiarę, że z Janem Kazimierzem na tronie odwojują wschodnie ziemie. Inni, jak wojewoda poznański Krzysztof Opaliński, chcieli uniknąć bitew ze Szwedami na terenie własnych posiadłości.

Gdy 19 października 1655 r. upadł Kraków, także mniej zamożna szlachta masowo przechodziła na stronę Szwedów. Po ucieczce swojego monarchy uważała się za zwolnioną z obowiązku dochowania mu wierności. Wojnę uznano za spór dynastyczny Wazów, a w Karolu Gustawie upatrywano lepszego kandydata na władcę od Jana Kazimierza. Szlachta była gotowa poprzeć Karola X Gustawa w zamian za poszanowanie religii katolickiej, ochronę własnych przywilejów i złotej wolności, a przede wszystkim gwarancję nienaruszalności prywatnych dóbr przez żołnierzy szwedzkich. W archiwum sztokholmskim znaleźć można setki dokumentów kapitulacyjnych szlachty, która wysyła z niemal wszystkich sejmików swoich deputatów z deklaracją przy tobie, panie, Karolu X Gustawie, królu, chcemy stać.

R1dLH3ZeakdF31
Mapa przedstawia m.in. bitwy wojny polsko–szwedzkiej. Wskaż tereny zajęte przez wojska Karola Gustawa.
Źródło: Krystian Chariza i zespół, licencja: CC BY-SA 3.0.

Obrona Jasnej Góry odmieniła Polaków

Jednak po opanowaniu całego kraju Szwedzi przystąpili do największej grabieży w dziejach Polski. Szlachtę oburzało zachowanie najeźdźców, którzy zabierali i wywozili niemal wszystko, co dało się zapakować na wozy lub unieść, a także niszczyli majątki. Palenie wsi i katolickich świątyń przez luterańskich żołnierzy wywołało wściekłość chłopów. Symbolem, który pokazał, że można skutecznie przeciwstawić się szwedzkiej armii, była obrona Jasnej Góry – nieistotna militarnie, ale wpływająca na zmianę postawy Polaków wobec armii Karola Gustawa.

Jasnogórski klasztor Paulinów został ufortyfikowany za czasów Władysława IV. PrzeorprzeorPrzeor Augustyn Kordecki w październiki 1655 r. nie myślał jednak o obronie. Udał się do obozu Szwedów, by złożyć hołd Karolowi Gustawowi. Chciał w ten sposób zabezpieczyć klasztor przed grabieżą i bezczeszczeniem. Na wszelki wypadek z klasztoru zawczasu wywieziono większość cennych przedmiotów, wśród nich również obraz Czarnej Madonny, który najpierw trafił do Lubińca, a następnie do klasztoru Paulinów pod Głogówkiem. Na Jasnej Górze pozostała kopia.

Szwedzi, dążąc do przejęcia wszystkich umocnionych twierdz na południu Rzeczpospolitej, w połowie listopada 1655 r. wysłali kilkutysięczny oddział w celu obsadzenia klasztoru jasnogórskiego. Oporu nie przewidywano, więc atakujący nie mieli sprzętu oblężniczego. Tymczasem Kordecki mógł skierować do walki 250 obrońców, około 30 dział, dysponował też dużymi zapasami. Militarnie znajdował się w lepszej sytuacji niż napastnicy, ale oczywiście ważne było morale obrońców, którzy zdecydowali się na opór w obliczu powszechnej klęski. Klasztor nie poddał się, a Augustyn Kordecki zagrzewał obrońców do walki, jednocześnie przeciągając rokowania w nadziei na jakąkolwiek odsiecz.

R1XFBQ1B8zrxf
January Suchodolski (1797–1875), Obrona Jasnej Góry, 1846 r. Widoczna na obrazie postać z krzyżem w ręce to przeor Augustyn Kordecki. Wskaż żołnierzy szwedzkich.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Na początku grudnia 1655 r. pod klasztor dotarła w końcu szwedzka ciężka artyleria, która była w stanie wyrządzić szkody twierdzy. Jednak szybko zabrakło amunicji dla dział. W trakcie trwającego 48 dni oblężenia obie strony strzelały do siebie jedynie przez 12 dni, przez resztę czasu negocjowano. Szwedzi nie przeprowadzili ani jednego szturmu generalnego. Po stronie polskiej w trakcie całego oblężenia zginął jeden żołnierz, zastrzelony pomyłkowo przez swoich podczas powrotu z wypadu poza mury. Życie straciło też trzech spośród polskich szlachciców, którzy dołączyli do załogi twierdzy. Zginęło kilkunastu Szwedów i kilku polskich górników z Olkusza, których Szwedzi sprowadzili do wydrążenia podkopu pod murami.

Ostatecznie po półtoramiesięcznym oblężeniu Szwedzi odstąpili od niego 27 grudnia 1655 r., wezwani przez Karola Gustawa, który zorientował się, jakie straty wizerunkowe przynosił atak na Jasną Górę. Było jednak za późno, udana obrona sanktuarium i klasztoru nabrała znaczenia symbolicznego, nadając całej wojnie silnego zabarwienia religijnego. O ile zniszczenie sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej było jednym z powodów wybuchu powstania chłopskiego w Małopolsce, o tyle obrona Jasnej Góry przemówiła do szlachty, ale w pełnym wymiarze dopiero trzy lata po zakończeniu oblężenia. Wtedy przeor Kordecki wydał Nową gigantomachię, w której opisał obronę klasztoru, dając do zrozumienia, że w walkę z heretykami zaangażowały się siły nadprzyrodzone.

Polacy i Szwedzi – porównanie sił

Analizując przyczyny słabości polskiej armii latem 1655 r., należy pamiętać, że w połowie XVII w. żadna armia europejska nie przeżyłaby takiego upustu krwi, jak armia koronna na Ukrainie. Siedmioletni okres wojny na Ukrainie pokazał, że Rzeczpospolita nie może własnymi siłami uporać się z powstaniem kozackim, a sojusz kozacko‑tatarski był w zasadzie nie do rozbicia przez osłabione siły Rzeczypospolitej.

W dodatku zaraza w Naddnieprzu i klęska Polaków pod Batohem w 1652 r. w starciu z Bohdanem Chmielnickim pozbawiły polskie wojsko wyszkolonych weteranów. Pod Batohem zginęła większość dowódców armii koronnej oraz najlepsi, najbardziej doświadczeni żołnierze – blisko osiem tysięcy osób. Z pogromu ocalały zaledwie około dwa tysiące żołnierzy zawodowego, tzw. kwarcianego wojskawojsko kwarcianekwarcianego wojska. W efekcie w 1655 r. polska armia nie miała odpowiedniego doświadczenia, bo opierała się na zaciągu nowych rekrutów.

RnUDE2cZ5ekmi1
Józef Brandt, Pochód Szwedów do Kiejdan, obra z przełomu XIX i XX wieku. Wyjaśnij, gdzie znajdują się Kiejdany i jaką rolę odegrały w czasie ataku Szwedów na Rzeczpospolitą.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Natomiast armia szwedzka już w okresie wojny trzydziestoletniej była jedną z najlepszych w Europie. W czasie potopu Karol X Gustaw nie dokonał żadnych rewolucyjnych zmian w organizacji, taktyce czy strategii, dowodził zdyscyplinowanym, doświadczonym wojskiem i profesjonalną wyższą kadrą oficerską. Rzeczpospolitą zaatakował korpus liczący 34 tys. żołnierzy. Regimenty piechoty, dragoniidragoniadragoniirajtariirajtarzyrajtarii składały się z sił szwedzkich oraz zwerbowanych zawodowych żołnierzy, których oddziały zwano potocznie niemieckimi, choć zdarzali się w nich ochotnicy np. z Holandii i Szkocji. Armia szwedzka dysponowała też dużą siłą ognia (doskonała artyleria) i jednocześnie sporą mobilnością. Na polu bitwy była w stanie szybko zmienić front lub maszerować dużymi siłami w obliczu przeciwnika. Była to jedna z przyczyn zrezygnowania przez stronę polską z bitew polowych i preferowania działań partyzanckich. W wojnie szarpanej Szwedzi potrafili bowiem rozbić siły polskie i zmusić je do odwrotu, ale nie byli w stanie zniszczyć armii polskiej, która nawet po przegranej odskakiwała od przeciwnika i odzyskiwała sprawność bojową, by po kilku dniach znowu zagrażać najeźdźcom.

Szwedzka piechota i artyleria odgrywały ważną rolę zwłaszcza w pierwszej fazie wojny (w latach 1655‑1656), z czasem jednak Szwedzi musieli toczyć walki głównie jazdą. W 1657 r. król szwedzki nakazał dać muszkieterom konie i uczynił z nich  jednostki dragonii, natomiast piechota i ciężka artyleria stanowiły trzon garnizonów w zajętych miastach i twierdzach. Zmiana w strukturze armii i wycofanie z kampanii piechoty spowodowane były w dużej mierze taktyką strony polskiej.

Latem 1655 r. wojska Rzeczpospolitej prezentowały się nader ubogo w stosunku do jej rozmiarów i aspiracji mocarstwowych. Wojska kwarciane były zdolne jedynie do osłony południowo‑wschodnich rubieży kraju przed najazdami tatarskimi. Nie były natomiast w stanie prowadzić poważniejszych działań wojennych przeciwko liczniejszym, a często również lepiej zorganizowanym armiom państw graniczących z Rzeczpospolitą. Szlacheckie pospolite ruszenie nie umiało walczyć w zorganizowany sposób (a często także nie chciało tego robić), zaś żołnierze zaciężni – wykrwawieni w bojach na Ukrainie – domagali się wypłaty zaległego żołdu. Piętą achillesową armii koronnej były piechota i artyleria. Szwankowała też dyscyplina na polu walki. Zmasowany ogień szwedzkich muszkietów często wywoływał wśród polskich oddziałów panikę.

Główną siłę uderzeniową Rzeczpospolitej stanowiła ciężkozbrojna husaria. Polska sztuka wojenna charakteryzowała się dążeniem do walnej rozprawy, bo na długie kampanie i wojny zazwyczaj nie starczało pieniędzy. Ponieważ państwo nie było w stanie prowadzić długotrwałych działań militarnych, dlatego często wielkie zwycięstwa w polu nie mogły zostać przekute w sukcesy polityczne i zdobycze terytorialne. Przez cały XVII w. preferowano też ruchliwość i łatwość manewru polskich oddziałów kosztem siły ognia, której niedostatek najbardziej uwidocznił się w czasie potopu. Nawet wtedy jednak chorągwie polskie działając tzw. komunikiem, a więc wyłącznie jazdą nie obciążoną taborami, potrafiły dzięki szybkości manewru i błyskawicznemu przemieszczaniu się zaskoczyć przeciwnika.

RHSH0oYB5pk5w
Stefan Czarniecki (ok. 1599–1665) – portret pędzla Brodera Matthisena z 1659 roku. Czarniecki brał udział w wojnie partyzanckiej przeciwko Szwedom. Na obrazie trzyma już w ręku buławę, choć hetmanem polnym koronnym został mianowany dopiero sześć lat później, na krótko przed śmiercią. W jaki sposób malarz podkreślił zasługi militarne Czarnieckiego?
Źródło: olej na płótnie, 228 × 119 cm, Zamek Królewski w Warszawie.

Słownik

bitwa pod Batohem
bitwa pod Batohem

bitwa pomiędzy wojskami polskimi z jednej, a kozackimi i tatarskimi z drugiej, do której doszło w czerwcu 1652 r. podczas powstania Bohdana Chmielnickiego; zakończona porażką sił Rzeczpospolitej i ogromnymi stratami – na rozkaz Chmielnickiego 3,5 tys. pojmanych polskich żołnierzy zostało zabitych

deputat
deputat

w okresie demokracji szlacheckiej obieralny przedstawiciel szlachty i duchowieństwa do władz ustawodawczych i sądowniczych. A także przedstawiciel danego sejmiku wysyłany w oficjalne misje

dragonia
dragonia

jazda wyszkolona do walki pieszej

kapitulacja
kapitulacja

z łac. capitulatio poddanie się, zaprzestanie walki, rezygnacja z podejmowania dalszych działań wojennych. Także dokument określający warunki poddania się

pospolite ruszenie
pospolite ruszenie

polegało na powoływaniu pod broń całej męskiej ludności państwa lub tylko pewnej części mieszkańców uprawnionej i zobowiązanej do tego rodzaju służby; mobilizacja była powszechnym sposobem prowadzenia wojny w średniowiecznej Europie i innych rejonach świata przed wprowadzeniem armii zawodowych; członkowie pospolitego ruszenia byli zobowiązani sami dbać o swoje wyposażenie i uzbrojenie – regulowały to osobne przepisy

przeor
przeor

z łac. prior – przedni, naczelny, zastępca opata, przełożony w klasztorze, wyższy duchowny

rajtarzy
rajtarzy

rodzaj jazdy uzbrojonej w pistolety i rapiery

wojna trzydziestoletnia
wojna trzydziestoletnia

europejski konflikt trwający od 1618 r. do 1648 r. pomiędzy państwami Świętego Cesarstwa Rzymskiego (I Rzeszy) wspieranymi przez Szwecję, Danię, Republikę Zjednoczonych Prowincji i katolicką Francję, a katolicką dynastią Habsburgów

wojna szarpana
wojna szarpana

inaczej wojna podjazdowa; sposób prowadzenia walk, gdy słabsza strona unika bitwy rozstrzygającej, atakując jedynie niewielkie oddziały wroga

wojsko kwarciane
wojsko kwarciane

oddziały wojska zaciężnego, utrzymywane z podatku ustanowionego w 1563 r. naliczanego dzierżawcom w wysokości jednej czwartej, a od 1567 r. jednej piątej dochodów z dóbr królewskich

Słowa kluczowe

II wojna północna, potop szwedzki, pospolite ruszenie, Karol X Gustaw, Jan Kazimierz, obrona Jasnej Góry, Rzeczypospolita Obojga Narodów, polityka zagraniczna Rzeczypospolitej Obojga Narodów

Bibliografia

Markiewicz M., Historia Polski 1492–1795, Kraków 2011.

Czapliński W., Glosa do Trylogii, Wrocław 1974.

Wielka Historia Świata, t. 1–12 (praca pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności), Świat Książki 2004–2006.

Wielka historia Polski, t. 1–10, Oficyna Wydawnicza FOGRA, Kraków 2016.