Przeczytaj
Dialektyka i etyka
DialektykaDialektyka, a więc rozmowa, która – jak zobaczymy za chwilę – poprzez pytanie i odpowiedź ma prowadzić do zbijania argumentów i obalania fałszu, następnie zaś umożliwić „rodzenie się” mądrości. Nie można zrozumieć metody Sokratesa, nie zrozumiawszy wcześniej podstawowych założeń jego myśli. Dialektyka Sokratejska wynika wprost ze sposobu rozumienia tego, czym jest filozofia. A jest ona etykąetyką, która bada ludzką duszę i troszczy się o jej dobro. Z kolei dusza to moralne i rozumne centrum człowieka, stanowi jego indywidualną osobowość i najgłębsze „Ja” – i właśnie z tego względu, znajduje się ona w polu najdonioślejszych pytań sokratejskiej refleksji. Podkreślając ten indywidualistyczny charakter etyki, Sokrates pokazuje jednocześnie, że nowy przedmiot namysłu, wymaga nowych kryteriów prawomocności. Wiedza prawdziwa, a o niej mowa, nie może być już naukowym badaniem przyrody za pomocą empirycznych metod, ani retoryką, wspierającą się o zasady logiki. Wiedza prawdziwa jest samowiedzą i można ją osiągnąć poprzez refleksję.
Kiedy więc Sokrates mówi, że warunkiem dobrych czynów jest wiedza o tym, co jest dobre, ma na myśli taką właśnie indywidualną wiedzę, będącą owocem namysłu. Należy podkreślić: to nie wiedza erudycyjna i encyklopedyczna, przyjęta z zewnątrz lub narzucona wskutek perswazji, lecz wiedza, do której dochodzi się samemu. Jej początkiem jest pozbycie się złudzeń.
Świadomość niewiedzy
Złudzenia są pierwszą przeszkodą mądrości. Gdy się im ulega, powstaje wrażenie wiedzy o wszystkim i posiadania mądrości, lecz właśnie w tym poczuciu kryje się istota głupoty. Nie wiadomo przecież, jak bardzo wiedza ta jest niepełna, wewnętrznie sprzeczna i nieugruntowana. Jeśli więc Sokrates czuł się mądrzejszym od innych, to tylko w tym jednym, niewielkim, ale ważnym aspekcie – w przeciwieństwie do innych posiadał świadomość niewiedzy. Wiem, że nic nie wiem
ma zatem dwa istotne znaczenia: po pierwsze nic nie wiem, gdy ulegam pozorom wiedzy; po drugie, nic nie wiem, jeśli nie wiem tego, co najważniejsze – najważniejsza jest zaś świadomość siebie, znajomość własnej duszy.
Z tego też powodu metoda Sokratesa nie jest metodą w sensie ścisłym, tak jak w sensie ścisłym Sokrates nie był nauczycielem. Jak mógł czegokolwiek uczyć, jeśli cała jego wiedza sprowadzała się do świadomości własnej niewiedzy? A nawet gdyby jakąś wiedzę posiadał – jak mógłby ją przekazywać, skoro wiedza prawdziwa to samowiedza, do której dochodzi się indywidualnie?
Sokratejska dialektyka
Słownik
(gr. dialektikḗ (téchnē) – dialektyczna (sztuka): diá – przez, poprzez + lego – mówię, łączę, zbieram) przeciwieństwo metody podawczo‑informacyjnej; jest metodą pytania i odpowiedzi, dialogu i rozmowy, prowadzącej do obalania mniemań i „rodzenia się” wiedzy prawdziwej
(gr. tá ēthiká – traktat o obyczajach, ḗthos – obyczaj, charakter) u Sokratesa etyka przestaje być obyczajem i przestrzeganiem społecznych norm, a staje się wysiłkiem samopoznania: poznawania własnej indywidualnej duszy i troski o jej dobro
(gr. elenktikós – zbijający, badawczy; elenktós – badanie, argument) stosowana przez Sokratesa metoda zbijania tez jego rozmówców, polegająca na wykazywaniu, że poglądy rozmówcy prowadzą do przyjęcia tezy jawnie fałszywej
(gr. maieutikós – położniczy) metoda stosowana przez Sokratesa, polegająca na wydobywaniu z rozmówcy wiedzy, której sobie nie uświadamiał