Przeczytaj
Myśl polityczna renesansu
Nurt republikański
Erazm z Rotterdamu był nazywany „księciem humanistów”. Napisał słynną satyrę Pochwałę głupoty, w której skrytykował system wartości i zachowania jemu współczesnych. Wsławił się również jako propagator reform w Kościele katolickim. Zachęcał do otwartości wobec innych wyznań chrześcijańskich i poszukiwania kompromisów doktrynalnych (irenizm), uproszczenia liturgii, rozpowszechniania Pisma Świętego w językach narodowych oraz odnowy moralnej. Mniej znane są jego pisma polityczne. Krytykował w nich monarchię dziedziczną, opowiadając się za republiką. Uważał też, że wojna jest sprzeczna z porządkiem świata i naturą człowieka. Wedługo niego ludzie zostali stworzeni do życia w pokoju, a do przemocy powinni uciekać się w ostateczności – w obronie słusznej sprawy lub własnego bezpieczeństwa. W tych przypadkach były to wojny sprawiedliwe. Ich przeciwieństwo stanowiły zaś wojny niesprawiedliwe, czyli najazdy i wyprawy łupieżcze (do podziału na wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe jako jeden z pierwszych publicznie odniósł się Paweł Włodkowic na soborze w Konstancji, który odbył się w latach 1414‑1418).
Nurt monarchiczny
Najważniejszym myślicielem politycznym przełomu XV i XVI w. był florentyńczyk Niccolò Machiavelli. W rodzinnym mieście pełnił on szereg funkcji publicznych, lecz gdy w 1512 r. do władzy powrócili Medyceusze, zmuszony był się wycofać z aktywnego życia politycznego. W tym okresie powstały jego najwybitniejsze traktaty. W Rozważaniach nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, komentując dzieło starożytnego historyka poświęcone dziejom republiki rzymskiej, Machiavelli deklarował się jako zwolennik ustroju republikańskiegoustroju republikańskiego. Jednak w pisanym równocześnie Księciu chwalił on nieograniczoną władzę jednostki i stanowczo odżegnywał się od stosowania wobec polityki ocen etycznych, twierdząc, że cel uświęca nawet niegodziwe środki. Jedyną troską monarchy powinno być zatem utrzymanie się u władzy. W próbach wytłumaczenia tej sprzeczności w poglądach florentyńczyka wskazywano, że zarówno w Rozważaniach, jak i w Księciu Machiavelli wyraża marzenie o zjednoczeniu Włoch. Ustrój republikański miałby więc być idealny dla kraju, któremu nie grozi agresja. W czasach kryzysu i podziałów, takich jak okres XVI‑wiecznych wojen włoskich, najpraktyczniejszym sposobem rządzenia jest jedynowładztwo.
Zasadniczą cechą myśli Machiavellego był realizm czy wręcz cynizm w ocenie polityki. Odrzucając kategorie moralne, pokazał on, jak ludzie rzeczywiście się zachowują, nie zaś jak powinni się zachowywać. Takie ujęcie kontrastowało z formą dzieła, Książę należy bowiem do rozpowszechnionego w średniowieczu i czasach nowożytnych gatunku literackiego określanego terminem zwierciadło. Zwierciadła przedstawiały zwykle idealny obraz bohatera (senatora, biskupa lub – jak u Mikołaja Reja – ziemianina), charakteryzującego się szeregiem przymiotów moralnych. Tymczasem wiele cech, w które Machiavelli wyposażył swego księcia, dotychczas przypisywano tyranom. Wrażenie rozmijania się treści dzieła i jego formy potęguje sposób używania przez autora słowa virtù. Machiavelli określa nim właściwą władcy energię do działania lub jego przebiegłości. Tradycyjnie zaś pojęcie to oznaczało cnotę rozumianą w kategoriach moralnych. Nic zatem dziwnego, że Książę przez stulecia pozostawał dziełem skandalizującym.
Inny wybitny reprezentant nurtu monarchicznego renesansowej myśli politycznej, Francuz Jean Bodin, był z wykształcenia prawnikiem. Swoje główne dzieło Sześć ksiąg o Rzeczypospolitej opublikował w 1576 r., kiedy Francję rozdzierały wojny religijne. Bodin sformułował tam teorię suwerenności władzy królewskiej, zgodnie z którą cała władza należy do panującego, ten zaś może dowolnie wydawać lub odwoływać prawa. Istotą suwerenności jest według Bodina nie tylko niezależność od innych państw, lecz także od własnych poddanych i ich reprezentacji stanowych. Wszelki podział władzy oznacza utratę suwerenności, bo ta jest z natury niepodzielna. Władca suwerenny tym różni się od tyrana, że stara się rządzić sprawiedliwie, tzn. przestrzega prawa Bożego.
Nurt antymonarchiczny
W opozycji do koncepcji monarchicznych rozwijał się nurt myśli politycznej podkreślający konieczność podziału władzy w państwie między panującego i poddanych. W sposób najbardziej skrajny opinię tę wyrażali francuscy pisarze hugenoccyhugenoccy, którzy uważali, że władza pochodzi od poddanych. Powoływali się przy tym na argumenty historyczne, a szczególnie na to, że w państwie Franków królowie byli wybierani przez wiec. Gotowi też byli usprawiedliwiać królobójstwo, w przypadku gdy władca łamał prawa Boże i ludzkie, dlatego nazywano ich – z grecka – monarchomachamimonarchomachami, czyli walczącymi z królami.
Mniej radykalne poglądy mieli zwolennicy ustroju mieszanego, którzy swą teorię oparli na naukach Arystotelesa oraz rzymskiego historyka z II w. p.n.e. Polibiusza. Ten ostatni sądził, że tylko połączenie elementów monarchicznych, oligarchicznycholigarchicznych i demokratycznych może zapewnić państwu stabilność. Taki ustrój miał też zapewniać wpływ poddanych na władzę stosowny do ich pozycji. Ożywienie zainteresowania starożytnością w epoce renesansu sprzyjało rozpowszechnieniu koncepcji Polibiusza, którą traktowano jako uzasadnienie podziału władzy między panującego i poddanych charakterystycznego dla monarchii stanowej.
Nurt utopijny
Nazwa trzeciego nurtu myśli politycznej renesansu pochodzi od tytułu wydanego w 1516 r. dzieła Thomasa More'a, zwanego Morusem – UtopiaUtopia. Jest to fikcyjny dialog między autorem a spotkanym przezeń we Flandrii żeglarzem o nazwisku Raphael Hytlodeus, które można spolszczyć jako Rafał Baju‑Baju. Szczęśliwe życie mieszkańców wyspy Utopii, o którym opowiada marynarz, zostało skontrastowane z egzystencją mieszkańców Anglii.
Według Morusa praźródłem zła jest własność prywatna i pieniądz. Dążąc do pomnożenia bogactwa i wybicia się ponad innych, ludzie są skłonni posunąć się do czynów okrutnych i niesprawiedliwych. Ale Morus nie kreślił programu naprawy Anglii. Dzieło to jest przede wszystkim traktatem moralnym: skontrastowanie rzeczywistości z ideałem miało uprzytomnić skalę i źródła zła w społeczeństwach europejskich. Tomasz Morus nie wskazywał, jak Anglicy mieliby osiągnąć ideał nakreślony w Utopii. Dopiero ugruntowanie się w XVIII w. przekonania, że dzieje ludzkości są pasmem ciągłego postępu i coraz bardziej racjonalnych form organizacji społeczeństwa, spowodowało, że zaczęto utopie traktować jako drogowskazy ku ostatecznemu celowi historii.
Rewolucja militarna
Średniowieczna monarchia była państwem tanim. Wojny prowadzono przy pomocy pospolitego ruszenia, a uczestniczący w nich rycerze w zamian cieszyli się prawem własności ziemi oraz zwolnieniem od podatków. Zwykle więc za służbę nie trzeba ich było wynagradzać, zwłaszcza że dodatkowy dochód czerpali z łupów wojennych. Dla utrzymania państwa wystarczały dobra ziemskie monarchy, zapewniające finansowanie dworu, oraz cła i tradycyjnie należące do rządzącego monopole, które dostarczały gotówki. Te źródła dochodu państwa przestały wystarczać wraz ze zmianą sposobu prowadzenia wojen, która zyskała miano rewolucji militarnej.
Artyleria i fortyfikacje bastionowe
W XIV w. w Italii pojawił się nowy rodzaj broni: artyleria. Jej zastosowanie w ostatniej fazie wojny stuletniej, a potem w wojnach włoskich dowiodło, że uważane dotąd za trudne do zdobycia zamki da się łatwo zdobyć. Miały one bowiem wysokie, ale stosunkowo cienkie mury. Ostrzeliwanie ich ciężkimi kulami z armat wycelowanych w jeden punkt umocnień prowadziło po pewnym czasie do ich skruszenia i umożliwiało szturm. W taki sposób Turcy dokonali wyłomu w murach Konstantynopola w 1453, Hiszpanie zdobyli Granadę w 1492, a Francuzi – Neapol w 1494 r.
Postępom w technice oblężniczej towarzyszyły zmiany w sposobie budowania fortyfikacji. Już pod koniec XV w. we Włoszech miasta i twierdze zaczęto otaczać stosunkowo niskimi, ale za to bardzo grubymi murami oraz umocnieniami ziemnymi. Fortyfikacje wznoszono na planie wielokąta. Na zbiegu murów budowano skierowane na zewnątrz, najczęściej pięciokątne bastiony, które umożliwiały prowadzenie ognia z boku do wroga, który zdołał podejść pod samą linię umocnień.
Nowa technika oblężnicza
Włoska sztuka fortyfikowania, udoskonalona w Holandii, upowszechniła się w całej Europie. Odtąd oblężenie nie polegało już na prostym ostrzale i szturmie, lecz wymagało wysadzenia muru w powietrze za pomocą prochu. Podejście pod mury było jednak trudne z uwagi na ogień z bastionów pokrywający przedpole. Trzeba więc było kopać zygzakowate okopy lub wręcz tunele wiodące pod sam mur. Aby chronić się przed wypadami obrońców i ewentualną odsieczą, oblegający budowali własne umocnienia ziemne. Oblężenia stały się wielkimi przedsięwzięciami: trwały miesiącami, a niekiedy latami, wymagały pracy tysięcy żołnierzy i robotników, transportu armat, ton prochu, wyposażenia i wyżywienia. Zwycięstwo w polu straciło decydujące znaczenie, gdyż władzę nad krajem zapewniało jedynie panowanie nad twierdzami. Przekonali się o tym dowódcy polscy, którzy w pierwszych dekadach XVII w. mimo zwycięstw odnoszonych w bitwach utracili Inflanty.
Pikinierzy
Jeszcze jedną innowacją późnego średniowiecza było wprowadzenie na pole bitwy mas piechoty uzbrojonej w długie, dochodzące do 4 metrów piki oraz ręczną broń palną. Las długich pik potrafił zatrzymać szarżę kawalerii. Pika stawała się też bronią zaczepną, gdy głęboka na 40 szeregów formacja piechoty zaczynała przesuwać się do przodu, niszcząc wszystko po drodze. Mistrzostwo w tego rodzaju walce osiągnęły najemne oddziały niemieckich lancknechtów, a także szwajcarscy górale i piechota hiszpańska. Problem przy użyciu tych formacji stanowiła ich liczebność i związane z tym koszty. Głęboka formacja nadawała siłę uderzeniu, ale w walce uczestniczyła bezpośrednio tylko nieznaczna część oddziału, tymczasem żołd pobierali wszyscy.
Muszkieterzy
Kolejna fala zmian w taktyce walki nadeszła u schyłku XVI w. i tym razem była dziełem wodzów holenderskich, szczególnie namiestnika Niderlandów w latach 1585–1625 Maurycego Orańskiego (syna Wilhelma I). Studiując taktykę walki legionów rzymskich, doszedł on do wniosku, że wojska należy formować w płytsze szeregi. Dzięki pojawieniu się muszkietu możliwe stało się zatrzymanie ogniem broni ręcznej ataku kawalerii lub piechoty nieprzyjaciela. Formowanie płytszych szeregów pozwalało zaś podzielić oddział na mniejsze, współpracujące ze sobą na polu bitwy pododdziały. Sprawne dokonywanie tych przegrupowań wymagało oczywiście stałych ćwiczeń, stąd wzrost znaczenia musztry.
Artyleria polowa
Zwieńczeniem nowożytnych przemian były reformy wojskowe przeprowadzone w drugiej i trzeciej dekadzie XVII w. przez Gustawa Adolfa. Wzmocnił on siłę ognia, przydzielając szwedzkiej piechociepiechocie armaty pułkowe. Połączony ogień muszkietów i dział prowadzony salwami masakrował stojącego w zwartych szeregach nieprzyjaciela i pozwalał rozstrzygnąć walkę szarżą kawalerii, ulokowanej na skrzydłach zgrupowania.
Początki stałych armii i standaryzacja broni
Zmiany w technice i taktyce wojennej miały daleko idące następstwa. Wysokie koszty zaciągu i wyszkolenia muszkietera – choć to ostatnie trwało znacznie krócej niż w przypadku łucznika – sprawiły, że rozpuszczanie armii po zakończeniu każdej kampanii, jak to dotąd czyniono, stało się nierozsądną rozrzutnością. I choć zwykle po wojnie liczebność wojsk zmniejszała się kilkakrotnie, to jednak starano się zachować w służbie przynajmniej ich trzon. W ten sposób pojawiły się na kontynencie kilkudziesięciotysięczne armie stałe.
Liczebność armii i flot w krajach europejskich od XV do XVIII w. | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kraj (dane w tys. żołnierzy) | ||||||
Rok | Hiszpania | Niderlandy Płn. | Francja | Anglia | Szwecja | Rosja |
1475 | 20 | - | 40 | 25 | - | - |
1595 | 200 | 20 | 80 | 30 | 15 | - |
1635 | 300 | 50 | 150 | - | 40 | 35 |
1675 | 70 | 110 | 120 | 15 | 63 | 130 |
1760 | 98 | 36 | 247 | 199 | 85 | 146 |
Liczne siły zaangażowane w coraz bardziej skomplikowane i długotrwałe wojny potrzebowały stałych dostaw wyposażenia i standardowego uzbrojenia, co z kolei przyczyniło się do intensyfikacji produkcji i handlu bronią. Konieczność dostarczania sprzętu bojowego w ilościach masowych sprzyjała do tego rozwojowi metalurgii i organizowaniu kuźnic przekraczających rozmiarami typowe dla owego czasu warsztaty rzemieślnicze. W ten sposób wojna ożywiała przemysł w jednych krajach, podczas gdy inne bezlitośnie pustoszyła.
Powstanie „państwa podatkowego”
Ponieważ armie składały się z najemników, trzeba je było w miarę regularnie opłacać. To jednak przekraczało możliwości finansowe państw, których skarb oparty był na wpływach z domeny monarszej. Wydatki wojskowe pochłaniały 90 proc. ich budżetu, były więc one stale zadłużone. Próby podniesienia dochodowości dóbr królewskich oraz opodatkowanie handlu okazały się zaledwie półśrodkami. Ostatecznie ciężar finansowania państwa trzeba było rozłożyć na wszystkich poddanych. Zjawiskiem charakterystycznym dla XVII w. stał się właśnie kilkakrotny wzrost obciążeń podatkowychpodatkowych, czemu sprzeciwiały się reprezentacje stanowe i dominująca w nich szlachta. Tymczasem nowa, podzielona na pododdziały armia wymagała większej niż dotąd liczby oficerów tych zaś rekrutowano ze szlachty. Również administracja królewska oparta była na szlachcie, choć znalazło się w niej miejsce i dla pretendujących do awansu społecznego mieszczan. W ten sposób potencjalna opozycja związywała się wspólnym interesem z państwem. To jej – częściowe przynajmniej – zneutralizowanie prowadziło do ograniczania znaczenia reprezentacji stanowych.
Słownik
obowiązkowe świadczenia materialne pobierane przez państwo w celu pokrycia jego wydatków
rodzaj wojsk prowadzących walkę zwykle w najbliższej styczności z nieprzyjacielem; też: żołnierze należący do takiej formacji
(z łac. res publica – rzecz publiczna, rzecz pospolita) ustrój polityczny, w którym władza jest wyłoniona drogą wyborów na określony czas
francuscy wyznawcy kalwinizmu, ich nazwa pochodzi od imienia szwajcarskiego polityka: Hugues Besançon, przywódcy powstania w Genewie
pisarze występujący przeciwko absolutyzmowi we Francji, Hiszpanii i Holandii w XVI i XVII w.
(gr. oligarchia – panowanie nielicznych, oligos – mały + arche – władza) ustrój polegający na sprawowaniu władzy przez niewielką, uprzywilejowaną grupę ludzi, najczęściej arystokrację
(z gr. ou – nie + topos – miejsce, czyli: miejsce, którego nie ma) wizja idealnego ustroju politycznego opierającego się na równości, solidarności i sprawiedliwości społecznej; nazwa pochodzi od tytułu eseju Thomasa More’a
Słowa kluczowe
nurt monarchiczny, Machiavelli, utopia, rewolucja militarna, artyleria, pikinierzy, muszkieterzy, państwo podatkowe, renesans w Europie, odrodzenie w Europie
Bibliografia
Wiek XVI–XVIII w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii i studentów, oprac. M. Sobańska‑Bondaruk, S.B. Lenard, Warszawa 1997.
Filipowicz S., Historia idei politycznych: wybór tekstów, t. 1, Warszawa 1998.
Król M., Historia myśli politycznej od Machiavellego po czasy współczesne, Gdańsk 2001.