Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Nietzsche a starożytni

R68eUelN6rMGT1
Friedrich Nietzsche
Źródło: domena publiczna.

Nietzsche nigdy nie przedstawiał sylwetek czy poglądów konkretnych myślicieli. Mówiąc o osobach przez siebie lubianych lub nienawidzonych, zawsze przedstawiał ich pewne wyobrażenie, nigdy zaś nie ukazywał ich w sposób obiektywny. Z zacięciem poety wyrażał się więc o Wagnerze, Schopenhauerze, Sokratesie i Sofoklesie, opisując własne wyobrażenia. Ponadto filozof pojmował rozwój całej cywilizacji jako proces ciągły, na który każda wspominana przez niego osoba wywarła pewien wpływ. Sprawia to, że mógł konkretnym myślicielom przypisywać zbyt dużą odpowiedzialność za ich wkład w naszą kulturę lub też nazbyt ich uwielbiać.

bg‑cyan

Zastanów się, czy są ci znane przykłady tego, jak Nietzsche wyrażał się o innych filozofach. Oceń, na ile jego wywody dotyczą samych myślicieli, a na ile są prezentowaniem pewnego ich „obrazu”.

Myśliciele uwielbiani przez Nietzschego

Nietzsche był krytykiem wyrafinowanym i przenikliwym, jednak zawsze bardziej skupiał się na tym, co nazywamy krytyką negatywną. Sprawia to, że jeżeli o kimś wyrażał się pozytywnie, to zawsze były to wzmianki lakoniczne, często ograniczające się do konkretnego aspektu myśli danego filozofa. Można wymienić wielu antycznych filozofów, o których wyrażał się ciepło, jednak nigdy nie są to rozbudowane wywody.

Homer
RK9U3UlK58lB01
Homer (VIII w. p.n.e.)
Wędrowny recytator i rapsod, pierwszy historycznie znany poeta europejski, domniemany autor IliadyOdysei.
Źródło: Marie-Lan Nguyen, Wikimedia Commons, licencja: CC BY 3.0.

Homeryckie postaci są emotywistami – każda z nich stanowi pole walki dla własnych, wewnętrznych emocji, motywujących je do działania i realizacji planów. Ponadto Nietzsche widział w nich ucieleśnienie ideałów, które nazywał amor fatiamor fatiamor fatiwolą mocywola mocywolą mocy. Jego zdaniem potęga greckiej kultury i dynamiczny rozwój państw‑miast wynikały z chęci rywalizacji, którą Grekom wpoił Homer. Przy takim ujęciu nie ma przesady w stwierdzeniu, że jego dzieła były „Biblią Greków”.

W czasach Nietzschego trwały dysputy na temat tego, czy Homer jest postacią historyczną. Zdaniem niemieckiego filozofa nie ma znaczenia, czy ta osoba kiedykolwiek istniała, czy też jest wymysłem przyszłych pokoleń, które przypisały mu autorstwo IliadyOdysei. Ważne jest natomiast to, jak wielki wpływ na rozwój naszej cywilizacji miały przypisywane mu dzieła.

Heraklit

Stanowi on dobry przykład na to, że niemiecki filozof nigdy nie opisuje konkretnego myśliciela, lecz pewien jego obraz. Grecki myśliciel jawił mu się jako ideał, gdyż słynął z mętnych, niezrozumiałych wypowiedzi, które każdy musiał sam interpretować. Nietzsche podzielał tę postawę – chciał, aby bezrozumny motłoch nie był w stanie zrozumieć jego książek, a ludzie inteligentni i ponadprzeciętni mogli w nich znaleźć to, czego potrzebują. Styl Nietzschego był stylem Heraklita.

Demokryt

Filozofowi z Abdery Nietzsche przypisał jedną, acz ważną cechę – miał on jako pierwszy dążyć do naukowego i materialistycznego opisu świata, wykreślając z rozważań filozoficznych wszelkie bóstwa, zaświaty, elementy irracjonalne i religijne.

RIdoaO4HlnmUY
Grafika przedstawiająca Demokryta z Abdery (ok. 460–370 r. p.n.e.) i Heraklita z Efezu (ok. 540–480 r. p.n.e), a więc „śmiejącego się filozofa” i „płaczącego filozofa”. W interpretacji Nietzschego zasługą Demokryta jest stworzenie pierwszej w dziejach filozofii materialistycznej, pozbawionej konotacji religijno‑teologicznych. Drugi zaś zwany był „filozofem płaczącym”, gdyż ubolewał nad ludzką głupotą, lub „filozofem ciemnym”, bo jego słowa są trudne w interpretacji. Zdaniem Nietzschego Heraklit bronił w ten sposób swych nauk przed ludzi niegodnymi i głupimi. Niemiec solidaryzował się w tej postawie z Heraklitem, co dobrze widać po tytule jego książki: Tako rzecze Zaratustra. Książka dla wszystkich i dla nikogo, której stylistyka przypomina styl Heraklita.
Źródło: Wellcome Collection, Wikimedia Commons, licencja: CC BY 4.0.
bg‑cyan

Zastanów się, jacy znani ci myśliciele antyczni mogli mieć wpływ na poglądy Fryderyka Nietzschego. Rozważ, jakie głoszone przez nich poglądy mogły wydać się bliskie niemieckiemu filozofowi, a z którymi nie mógł się zgodzić.

RC9paByo6wGtq1
Uroboros - staroegipski i grecki symbol przedstawiający węża z ogonem w pysku, który bez przerwy pożera samego siebie i odradza się z siebie.
Wieczny powrót – stoicka teoria, w myśl której proces dziejowy ma strukturę koła – świat przechodzi przez wszystkie stadia rozwojowe, po czym ulega spaleniu i zaczyna się na nowo, a każde dotychczasowe wydarzenie powtarzać się będzie cyklicznie w nieskończoność. Zdaniem stoików sprawia to, że nie powinno się przejmować żadnymi wydarzeniami, trzeba za to nabrać do nich dystansu i wyrzec się wszelkich emocji. W reinterpretacji Nietzschego jest to eksperyment myślowy: jeśli przestrzega się zasad amor fati i woli mocy, będzie chciało się powtarzać swoje życie w nieskończoność. Jeśli jednak jest się istotą kruchą i żałosną, tęskniącą za jakimś życiem wiecznym po śmierci – będzie się taką wizją przerażonym.
Źródło: domena publiczna.

W pismach Nietzschego można zauważyć także uwielbienie dla trzech antycznych nurtów filozoficznych, autor jednak nie wspomina ich konkretnych przedstawicieli. Pierwszym są sofiści. Niemiecki filozof uwielbiał ich relatywne podejście do cnót, tzn. pogląd głoszący, że mądry człowiek sam powinien decydować, co jest dobrem, a co złem i dążyć do zdobywania celów, jakie sam sobie wyznaczy. Jest tu odczuwalne zarówno nietzscheańskie amor fati, jak i realizacja woli mocy. Inna sprawa, że Nietzsche nie zgodziłby się z praktycznym zastosowaniem tych sofistycznych twierdzeń. Dążenie do materialnych korzyści i wzbogacenia się uważał za niegodne ludzi wybitnych, lecz za cechy prymitywnego tłumu. Podzielał więc postawę sofistów, jednak nie jej praktyczne zastosowanie. Dwa pozostałe nurty to sceptycyzmstoicyzm. Pierwszy z nich wyartykułował bliskie Nietzschemu podejście – potrzebę stałej weryfikacji własnych mniemań i niedowierzanie żadnemu autorytetowi. Drugi natomiast stworzył teorię wiecznego powrotu, którą Nietzsche reinterpretował jako prosty eksperyment myślowy: jeśli godzi się na to, żeby życie wraz ze wszystkimi upadkami i sukcesami powtarzało się w nieskończoność, to znaczy, że niczego się nie żałuje i szanuje się samego siebie. W takim wypadku jest się człowiekiem silnym i wartościowym.

Nietzsche a Sokrates

Nietzsche nigdy nie przepuszczał okazji, by z lubością „chłostać” myślicieli, którymi pogardzał. Jeśli chodzi o antyk, ostrze jego krytyki wymierzone było głównie w Sokratesa, a więc jednego z najwybitniejszych filozofów. Uderzenie w tak wielki autorytet wymagało metodycznego podejścia i szczegółowej krytyki. Chodziło bowiem o podważenie samych korzeni cywilizacji, która filozofowi jawiła się jako dekadencka, upadająca i mierna intelektualnie. Nietzscheańską krytykę da się streścić w ośmiu punktach.

R1XILtCTrHMjD1
Sokrates Ateńczyk (ok. 469–399 r. p.n.e.) Ucieleśnienie samotnego myśliciela, który całkowicie i bezinteresownie poświęcił się uprawianiu filozofii, a także gotów był ponieść heroiczną śmierć w wyniku niesprawiedliwego wyroku wydanego na podstawie fałszywych zarzutów. Jeden z najwybitniejszych filozofów w dziejach, nauczyciel wielkich myślicieli, zwłaszcza Platona Ateńczyka. W interpretacji Nietzschego był on jednak syndromem upadku wysokorozwiniętej kultury greckiej, a efekt jego nauk i postawy metodologicznej posłużył do powstania miałkiej i godnej pożałowania moralności zachodniej cywilizacji.
Źródło: domena publiczna.

1. Dekadentyzm

Sokrates miał być chorobą trawiącą ateńskie społeczeństwo, a także świadectwem tego, że dojrzała kultura grecka zaczęła chylić się ku upadkowi. Młody, silny i dynamiczny duch grecki został „zainfekowany” sokratejską „ociężałością”; porzucił kult życia i dążenie do czynów wielkich, rozsiadł się jak Sokrates i zaczął bezproduktywnie dumać o różnych pojęciach. Dla kultury okazało się to zabójcze – wstrzymało jej rozwój.

2. Dialektyka syndromem upadku

Sokrates wprowadził obcy dla Greków sposób rozumowania – dialektykę. Grecy, wychowani przez Homera, byli emotywistami, kierowali się emocjami i namiętnościami, aby tworzyć rzeczy wielkie i wyrażać kult życia. Niszczący wpływ Sokratesa przyczynił się do tego, że amor fati zamieniono na dialektyczne, próżne dyskusje.

3. „Rozum = Cnota = Szczęście”

Kontemplatywizm i dialektyka Sokratesa doprowadzały do wniosku, że każda cnota jest obiektywna i rozumna oraz wiedzie do życia szczęśliwego. W ten sposób Sokrates podważył moralną naukę Homera, odcinając Greków od korzeni ich kultury. Głoszenie obiektywności i racjonalności cnoty było też bezpardonowym atakiem na wartościową dla Greków filozofię sofistów.

4. Tyrania rozumu

Wraz z ociężałością i kontemplatywizmem Sokratesa ugruntowuje się tyrania rozumu. Upadająca kultura grecka, która dawniej szczyciła się swoją magią, tajemniczością i energią, musi szukać dla siebie ratunku. Stąd bierze się fanatyczne oddanie rozumowi i wiara, że za jego pomocą człowiek może osiągnąć szczęście. Rozpoczyna się okres nadużyć. Powstają koncepcje metafizyczne i ich absurdalne pojęcia, jak „byt” lub „substancja”.

5. Szpetność Sokratesa

W antycznej Grecji panował etyczno‑estetyczny ideał kalos‑kagathos, a więc przekonanie, że piękno ciała łączy się zawsze z pięknem duszy. Dla Nietzschego Sokrates jest przedstawicielem motłochu, który swoimi naukami infekował całe społeczeństwo. Szpetność Sokratesa jest więc dowodem jego zepsucia i ukazuje, jak szkodliwym był człowiekiem.

6. Daimonion jako omamy słuchowe

Przykład nietaktownego ataku: zdaniem Nietzschego daimonion Sokratesa był niczym innym, jak chorobą psychiczną, co miało nieco usprawiedliwiać jego postawę i szkodliwe działania.

R1JqnMl4sqfvH1
Sofokles z Kolonos (ok. 496 – 406 r. p.n.e.) Jeden z trzech najwybitniejszych dramaturgów antycznych, dowódca wojskowy i kapłan. Twórca AntygonyKróla Edypa. Zdaniem Nietzschego wprowadził do tragedii greckiej sokratejski racjonalizm i kontemplatywizm, co doprowadziło do uśmiercenia postawy apollińskiej i dionizyjskiej, które miały być jej żywotnymi cechami.
Źródło: Museu Nacional de Belas Artes, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 4.0.

7. Zniszczenie tragedii

Wprowadzenie do tragedii antycznej pierwiastka sokratejskiego racjonalizmu etycznego okazało się dla niej zabójcze. Dotąd teatr był miejscem wielkich uniesień, swoistym misterium, gdzie Grek doświadczał postawy apollińskiejpostawa apollińskapostawy apollińskiejdionizyjskiejpostawa dionizyjskadionizyjskiej. Przez Sofoklesa, „zarażonego” sokratejskim kontemplatywizmem, stał się miejscem ociężałości, gdzie widz ma siedzieć i bezcelowo rozważać rozterki Antygony i Edypa.

8. Zniszczenie filozofii

Wywodzący się z plebsu Sokrates „zainfekował” swymi poglądami arystokratę Platona. Ten stworzył pierwszy system filozoficzny, ugruntowujący jego naukę moralną i dzielący świat na dwa: materialny świat niegodny uwagi i dziwny „zaświat” idealny. Później neoplatonicy i pierwsi filozofowie chrześcijańscy, korzystając z myśli Platona, stworzą religię, która do dziś niewoli umysły wielkich ludzi i podtrzymuje wzgardę dla życia. Sokrates jest więc dla Nietzschego odpowiedzialny nie tylko za zniszczenie kultury greckiej, ale wręcz za wszystkie słabości zachodniej cywilizacji.

R1ZRzU8Yzs94V
Kalos‑kagathos (z gr. dosł. piękny i dobry) – grecki ideał człowieka łączący w sobie piękno zewnętrzne i wewnętrzne, idealne ciało z dobrą duszą. Oznaczał połączenie piękna i dobra w myśl przekonania głoszącego, że to, co piękne, jest dobre, a to, co dobre, musi być piękne. Dziś ta idea nie jest uważana za słuszną – istnieją przecież osoby piękne z wyglądu, a zepsute moralnie, jak i osoby o szpetnym wyglądzie, a moralnie dobre. Nietzsche nawiązywał do tego ideału, aby ośmieszyć Sokratesa zgodnie z antyczną maksymą: monstrum in fonte, monstrum in animo – potwór na ciele, potwór w duszy.
Źródło: domena publiczna.

Słownik

amor fati
amor fati

(łac. umiłowanie losu) jedno z głównych pojęć nietzscheańskiej filozofii; umiłowanie losu polega na akceptacji własnego życia i tego, co nas spotyka; nie oznacza jednak bierności – człowiek afirmujący swój los bierze go w swoje ręce i stara się nim kierować według własnego zamysłu; zdaniem Nietzschego jest to oznaka samoakceptacji i chęci samorealizacji każdego zdrowego człowieka; przeciwieństwem amor fati jest wzgarda względem życia – religijna wiara w jakieś życie wieczne po śmierci, uciekanie na płaszczyznę religii czy ideologii

postawa apollińska
postawa apollińska

zdaniem Nietzschego jedna z dwóch postaw typowych dla sztuki antycznej Grecji; postawę apollińską cechuje dążenie do obrazowania świata, jego zjawisk i wydarzeń w nim zachodzących; to wymiar sztuki, która tworzy pozór wszystkiego, co ludzi otacza, jest niejako zwierciadłem rzeczywistości pomagającym ją zrozumieć i znosić; postawę takową symbolizuje grecki bóg Apollo

postawa dionizyjska
postawa dionizyjska

zdaniem Nietzschego jedna z dwóch postaw typowych dla sztuki antycznej Grecji; postawę dionizyjską cechuje nienasycenie, nieokiełznanie i dążenie do jak najdalszej realizacji własnych namiętności; to wymiar sztuki rozumianej jako upojenie, ekstaza, ekspresyjne przeżycie; postawę takową symbolizuje grecki bóg Dionizos

wola mocy
wola mocy

(niem. der Wille zur Macht – wola, by mieć moc) jedno z centralnych pojęć nietzscheańskiej filozofii; zdaniem Nietzschego każdy żywy organizm posiada siłę życiową i wolę do swobodnego, dynamicznego samorozwoju, a więc pomnażania swojej mocy (biologicznej, twórczej, egzystencjalnej itp.); tę właściwość określa filozof mianem woli mocy; u swego początku wszystko, co żyje, posiada jedynie pewne „quantum mocy”, które pomnaża wraz z czasem; każdy zdrowy organizm dąży do pomnażania mocy, gdyż jest to niezbędne dla jego przetrwania i rozwoju; zdrowy organizm, któremu tego się wzbrania, będzie instynktownie dążył do przezwyciężenia tego, co go ogranicza; organizm chory podda się ograniczeniu