Przeczytaj
Rok 1989 to początek transformacji ustrojowejtransformacji ustrojowej w Polsce. Jedną z podstawowych zmian, które wpłynęły na powstanie demokratycznego systemu politycznego, był nowy kształt relacji międzypartyjnych. W okresie PRL‑u funkcjonował w Polsce system z partią hegemoniczną, a wyniki wyborów były ustalane w Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i zawsze było wiadomo, która partia uzyska największą liczbę głosów.
W wyniku obrad Okrągłego Stołu wprowadzono w Polsce zasadę pluralizmu politycznegopluralizmu politycznego, co zapoczątkowało kształtowanie się nowego systemu partyjnegosystemu partyjnego. W pierwszych, kontraktowych wyborach, które odbyły się 4 czerwca 1989 r., wzięły udział dwa bloki polityczne. Dawne partie satelickie znalazły się w 65% mandatów zakontraktowanych przy Okrągłym Stole. Mandaty wolne, czyli pozostałe 35% miejsc w parlamencie, dzięki suwerennej decyzji obywateli zostały obsadzone przez przedstawicieli opozycji, którzy wystartowali pod szyldem Komitetu Obywatelskiego.
Początkowo mogło się wydawać, że polska scena polityczna zostanie zdominowana przez dwa bloki polityczne, czyli obóz postkomunistyczny i postsolidarnościowy. Wzdłuż tej linii przebiegała rywalizacja w trakcie kampanii wyborczej, a symbolem tego podziału były plakaty kandydatów, na których fotografowali się oni z Lechem Wałęsą.
Ze względu na duże poparcie dla opozycji i klęskę obozu rządzącego postanowiono jednak odejść od postanowień Okrągłego Stołu i po obu stronach nastąpiły przetasowania. Zjednoczone Stronnictwo Ludowe zaczęło nawiązywać do swoich przedwojennych tradycji i przy wyborze prezydenta złamało wcześniejsze ustalenia. Również po stronie opozycji doszło do podziałów światopoglądowych, które zakończyły się powstaniem nowych partii politycznych.
Wskaż czynniki, które wpłynęły na powstanie dwóch bloków politycznych na początku transformacji ustrojowej w Polsce.
Procesy dekompozycji zaczęły się przede wszystkim w obozie władzy. Przegrana w wyborach, a przede wszystkim klęska tzw. listy krajowej, spowodowała, że partie popierające PZPR postanowiły pójść własną drogą. Partie małe, popierające „przewodnią siłę”, takie jak Unia Chrześcijańsko‑Społeczna czy PAX, będące alibi dla partii rządzącej, zostały całkowicie zmarginalizowane, podobnie jak Stronnictwo Demokratyczne, niemająca struktur partia, która miała reprezentować inteligencję i ludzi wolnych zawodów. Jedyną partią, która utrzymała się na scenie politycznej, było ZSL. Zjednoczyła się z tzw. PSL wilanowskim, które nawiązywało do tradycji mikołajczykowskiej, zmieniła nazwę na Polskie Stronnictwo Ludowe, zaczęła odwoływać się do przedwojennej tradycji i do dziś jest jedną z partii mających realny wpływ na rządzących (jako koalicjantkoalicjant lub będąca „języczkiem u wagi” opozycja).
Partia hegemoniczna również przeszła wewnętrzne rozbicie. W 1990 r. nastąpiło rozwiązanie PZPR, której ostatnim sekretarzem był Mieczysław Rakowski. Konsekwencją było powstanie Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Partia ta powstała wokół dwóch młodych polityków, Aleksandra Kwaśniewskiego i Leszka Millera. Nowa partia przejęła większość materialnych zasobów PZPR, wokół których skupiło się kilku polityków o lewicowych poglądach. Szybko zostały odbudowane struktury na terenie całej Polski. W krótkim czasie SdRP stała się jedną z ważnych opozycyjnych partii na arenie politycznej.
Rozpad zwycięskiej w wyborach czerwcowych opozycji rozpoczął się nieco później. Jeszcze wybory samorządowe w 1990 r. przebiegały pod hasłem jedności ruchu solidarnościowego. Na obrzeżach opozycji funkcjonowała Konfederacja Polski Niepodległej, partia założona jeszcze w latach 70. jako nielegalna opozycja. Na czele tego ugrupowania stał Leszek Moczulski, który kreował siebie i swoją partię jako jedyną siłę opozycyjną i nawiązywał do tradycji piłsudczykowskich. Pozostała część obozu opozycyjnego zaczęła budować nową rzeczywistość sceny politycznej po rozpoczętej w 1990 r. akcji Lecha i Jarosława Kaczyńskich, której celem była zmiana prezydenta. Akcji tej patronował Lech Wałęsa. Z jednej strony był przeciwny prezydenturze Wojciecha Jaruzelskiego, a kolejne zwycięstwa opozycji przekonały go, że układy okrągłostołowe powinny już ulec ostatecznej zmianie; z drugiej strony, marginalizowany przez rząd Tadeusza Mazowieckiego, chciał wrócić do ogólnopolskiej polityki.
Wykorzystał działania braci Kaczyńskich i razem doprowadzili do podziału obozu solidarnościowego na zwolenników Tadeusza Mazowieckiego i zwolenników Lecha Wałęsy. W konsekwencji zostały zarejestrowane nowe partie polityczne. Jarosław Kaczyński założył Porozumienie Centrum, a na czele jednej z największych partii postsolidarnościowych – Unii Demokratycznej – stanął Tadeusz Mazowiecki. Poza tymi dwoma ugrupowaniami reprezentującymi głównych oponentów powstały również Zjednoczenie Chrześcijańsko‑Narodowe, odwołujące się do doktryny chadeckiej, którego liderem został Wiesław Chrzanowski; uważająca się za jedyną prawicę Unia Polityki Realnej z Januszem Korwin‑Mikkem na czele czy Kongres Liberalno‑Demokratyczny Donalda Tuska. W ten sposób doszło do rozbicia obozu opozycji postsolidarnościowej, czego przyczyną były spory doktrynalne i ambicje polityczne jego przywódców.
Określ pozycję poszczególnych partii powstałych w 1990 r. na osi prawica – lewica.
Scena polityczna była w tamtym okresie bardzo ustabilizowana. Dzięki temu część wyborców zainteresowała się pomysłem Janusza Rewińskiego, który pół żartem, pół serio rzucił pomysł Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. Partia ta weszła do parlamentu, wprowadzając do sejmu 16 posłów. Ze względu na obowiązującą w tych wyborach formułę liczenia głosów, zgodnie z przewidywaniami do sejmu weszła cała plejada ugrupowań reprezentujących poglądy od lewa do prawa.
Podziały ideowo‑programowe między partiami parlamentarnymi miały często nieostry charakter. Polaryzacja sceny politycznej w dalszym ciągu biegła między partiami postpeerelowskimi, jak SDRP i PSL, oraz postopozycyjnymi, które prezentowały poglądy od prawicowo‑narodowej Wyborczej Akcji Katolickiej po lewicową Unię Pracy. Między tymi blokami lokowała się ideowo Polska Partia Przyjaciół Piwa. Podobnie jak PPPP, większość ugrupowań na scenie politycznej to partie efemeryczno‑kanapowepartie efemeryczno‑kanapowe, przede wszystkim powstałe ze względu na ambicje przywódców. Miały one charakter wodzowski i brakowało im terenowych struktur, które mogłyby zagwarantować trwałość tych ugrupowań. W dużo lepszej sytuacji, ze względu na określone oblicze ideowe i pewien potencjał kadrowy, były inne partie, takie jak: Związek Chrześcijańsko‑Narodowy, Unia Demokratyczna, Polskie Stronnictwo Ludowe i Socjaldemokracja Rzeczpospolitej Polskiej. Partie te miały również rozbudowane struktury terenowe.
System wielopartyjny, który był efektem tak rozdrobnionej sceny politycznej, nie miał szans przetrwać. Podtrzymywała go wybrana formuła wyborcza, sprzyjająca reprezentacji małych partii w parlamencie, ale równocześnie powodowała jego rozdrobnienie. Poza partiami i partyjkami do sejmu weszły także organizacje związkowe. Sformowanie rządu w takiej sytuacji było bardzo trudne i koalicja rządząca okazała się nietrwała. Wewnętrzne spory wśród partii postsolidarnościowych doprowadziły do upadku rządów Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej, a w konsekwencji skrócenia kadencji parlamentu i konieczności przeprowadzenia nowych wyborów.
Zastanów się, czy na współczesnej polskiej scenie politycznej istnieją partie kanapowe. Jaki jest ich wpływ na rządzących?
Kryzys parlamentu doprowadził do prób uporządkowania sceny politycznej przez wprowadzenie nowej ordynacji wyborczej. Przed kolejnymi wyborami, które odbyły się w 1993 r., wprowadzone zostały progi wyborcze: 5% dla partii i 8% dla koalicji. Zmieniono także sposób przeliczania głosów na mandaty dzięki wprowadzeniu formuły D’Hondta. Otoczenie Lecha Wałęsy próbowało również stworzyć postsolidarnościową koalicję. Na wzór międzywojennego BBWR‑u zaproponowano proprezydencki blok, którego skrót brzmiał tak samo, a nazwę rozwijano jako Bezpartyjny Blok Wspierania Reform.
W konsekwencji tych działań, po kolejnej elekcji, z sejmu zniknęły małe, kanapowe partyjki oraz wszelkie niepartyjne podmioty polityczne. Do sejmu weszły wyłącznie ugrupowania najsilniejsze i najlepiej zorganizowane. Wyłoniony w wyniku tych wyborów sejm przetrwał całą kadencję, jednak brakowało w nim właściwego odzwierciedlenia preferencji politycznych społeczeństwa. Scena polityczna została zdominowana przez partie postpeerelowskie, które stworzyły większościową koalicję. Z partii postsolidarnościowych do parlamentu weszły Unia Pracy, Konfederacja Polski Niepodległej i Unia Demokratyczna. Mandaty zdobyła także BBWR. Partie, które próbowały lokować się na prawej stronie sceny politycznej, nie zdobyły mandatów. Dotyczy to przede wszystkim Zjednoczenia Chrześcijańsko‑Narodowego.
W ten sposób ukształtował się system wielopartyjny. Nastąpiło również umocnienie się głównych podmiotów sceny politycznej. Pozostała także linia podziału na partie postsolidarnościowe i postpeerelowskie, które niekoniecznie różniły się programem, np. SDRP i UP, ale różnice historyczne uniemożliwiały im współpracę.
Z partii parlamentarnych KPN wydawała się już zbyt anachroniczna ze względu na odwołania do patriotycznych tradycji walki o niepodległość. W stabilizującym się politycznie i społecznie państwie poparcie dla niej regularnie spada. Kontrowersyjna prezydentura Lecha Wałęsy nie pomogła w uzyskaniu stałego poparcia przez BBWR, dlatego powstała na bazie porozumienia PSL i SLD koalicja rządowa nie miała problemu z przetrwaniem całej kadencji.
Zastanów się, co zdecydowało o głosowaniu przez obywateli na postpeerelowskie partie w 1993 r.
Konsekwencją wygranej postpezetpeerowskiej partii w wyborach były próby zjednoczenia postsolidarnościowej prawicy. W ten sposób chciano przeciwstawić się dominacji partii wywodzących się z poprzedniego układu. Zadanie to stawało się coraz trudniejsze, ponieważ historyczne podziały w społeczeństwie zmieniały się na bazujące na różnicach programowych. Było to konsekwencją transformacji gospodarczej, która zmieniła sposób postrzegania rzeczywistości przez wielu obywateli. Ważniejsze były propozycje socjalne, walka z bezrobociem czy koncepcje dotyczące rozwoju i integracji ze wspólnotami europejskimi, niż historyczne hołdowanie piłsudczykowskim tradycjom i etos Solidarności. Linie podziału, zamiast podłoża historycznego, zaczęły biec na linii prawica – lewica.
Coraz głębsza transformacja gospodarcza spowodowała naturalne w gospodarce wolnorynkowej rozwarstwienie majątkowe społeczeństwa. Dawne grupy uprzywilejowane, zwłaszcza finansowo, zaczęły tracić swoją pozycję na rzecz drobnego biznesu i udziałowców prywatyzowanych firm. Doprowadziło to do pojawienia się dużych, zmarginalizowanych i niezadowolonych grup społecznych. Skutkiem tego była tęsknota za PRL‑em i radykalizacja nastrojów społecznych.
W tych warunkach Marian Krzaklewski dokonał w 1997 r. zjednoczenia pod sztandarem Solidarności prawicowo‑centrowej większości partii posierpniowych i stworzył Akcję Wyborczą Solidarność. Do koalicji weszły prawie wszystkie ugrupowania postsolidarnościowe, poza Ruchem Odbudowy Polski Jana Olszewskiego, który był bardziej prawicowy. Był to zapewne ostatni moment, aby ugrupowania postsolidarnościowe mogły tworzyć wspólną koncepcję działania i szukania wspólnego poparcia wśród obywateli.
Konsolidacja nastąpiła również po lewej stronie sceny politycznej, zarówno w szeregach posierpniowych, jak i w przypadku SLD. Z dwóch partii liberalnych: Unii Demokratycznej i Kongresu Liberalno‑Demokratycznego Donalda Tuska stworzono Unię Wolności, która dominowała w środowiskach inteligenckich. Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach z 1997 r. powiększył bazę swojego poparcia kosztem Unii Pracy, której nie udało się wejść do sejmu. Polskie Stronnictwo Ludowe, pozostające rzecznikiem interesów rolników, napotkało na silną konkurencję ze strony Samoobrony, która stopniowo sięgała po głosy ludzi zmarginalizowanych w nowym systemie, mając nadzieję stać się głównym rywalem PSL w środowisku wiejskim.
Oceń możliwość koalicji partii postsolidarnościowych i postpeerelowskich w końcu XX w.
Okazało się jednak, że różnice między partiami, które tworzyły AWS, były głębsze, a ambicje ich liderów wpłynęły na powolny rozpad jej struktur. Równocześnie w 2000 r. lider i twórca koalicji, Marian Krzaklewski, przegrał wybory prezydenckie (w I turze wygrał przedstawiciel drugiej strony sceny politycznej – Aleksander Kwaśniewski), co przyspieszyło erozję obozu władzy. Zaczęło się od rezygnacji Unii Wolności z udziału w koalicji rządzącej, co doprowadziło do konieczności powołania mniejszościowego rządu. Tracące wpływy partie polityczne zaczęły się rozpadać i znikać ze sceny. Przykładem może być Konfederacja Polski Niepodległej, której anachroniczny charakter nie przetrwał próby czasu.
W obozie rządzącym doszło również do głębokich konfliktów między działaczami i liderami poszczególnych ugrupowań. Zapanowała panika i idea „ratuj się, kto może”. Oznaczało to kolejny rozpad po prawej stronie sceny politycznej i brak możliwości wspólnego startu w kolejnych wyborach. Rządy koalicji AWS‑Unia Wolności pokazały spory wewnątrz niej, ale również niezdolność do skutecznego rządzenia. Powodem porażki, poza różnicami programowymi i ambicjami poszczególnych działaczy, był brak kompetentnych kadr i niechęć do szukania fachowców poza strukturami partii. Wiele partii wchodzących w skład AWS miało kanapowy charakter i nie było zdolnych do samodzielnego funkcjonowania na scenie politycznej. Ostatnią próbą budowania koalicji odwołującej się do etosu Solidarności było utworzenie Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy, na której czele stanął ówczesny premier Jerzy Buzek, ale ugrupowanie to nie przekroczyło progu wyborczego i nie weszło do sejmu.
Okazało się, że przełom XX i XXI w. to czas, kiedy nie można już budować programów politycznych na historii, ponieważ znaczna część obywateli zainteresowana jest przyszłością. Na początku XXI w. linia podziału zaczęła biec bardziej między euroentuzjastami a eurosceptykami, zmiany zaś były bezpośrednio związane z planami akcesji Polski do Unii Europejskiej. W tej sytuacji bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy, bazując na popularności tego pierwszego jako ministra sprawiedliwości i na dawnych działaczach Porozumienia Centrum, powołali do życia Prawo i Sprawiedliwość. Partia ta uzyskała wynik powyżej klauzuli zaporowej, a jej przedstawiciele otrzymali mandaty parlamentarne.
Do sejmu weszła jeszcze jedna partia sytuująca się bardziej na prawo niż PiS i reprezentująca narodowo‑religijny program i całkowity eurosceptycyzm. Była to Liga Polskich Rodzin z Romanem Giertychem. Rozpad nastąpił również w Unii Wolności. Wykorzystując dobry wynik Andrzeja Olechowskiego w wyborach prezydenckich, grupa młodszych działaczy UW z Donaldem Tuskiem na czele porozumiała się z Olechowskim i Maciejem Płażyńskim, doszło więc do utworzenia Platformy Obywatelskiej. Odwoływali się oni do centro‑liberalnego elektoratu inteligenckiego, wcześniej popierającego Unię Wolności. Po lewej stronie sceny politycznej doszło do konsolidacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który w 1997 r. wystartował w wyborach jako koalicja partii wrażliwych społecznie z obu historycznych bloków. Lider lewicy, Leszek Miller, zmarginalizował postsolidarnościową Unię Pracy, a koalicja przekształciła się w partię polityczną o nazwie Sojusz Lewicy Demokratycznej. Oczywiście na scenie politycznej działała również Samoobrona, która weszła do parlamentu, i Polskie Stronnictwo Ludowe, będące coraz bardziej centrową partią, która ma możliwość szerokiego uczestnictwa w koalicjach rządowych. W ten sposób na początku XXI w. ukształtował się w Polsce system wielopartyjny i mimo prób budowania w kolejnych latach nowych ugrupowań, podstawą jego funkcjonowania są partie powstałe właśnie na przełomie wieków.
Sprawdź podobieństwa i różnice w programach najważniejszych partii początku wieku. Zastanów się, z czego wynikały późniejsze koalicje.
Słownik
wymiana władzy między rywalizującymi w państwie partiami politycznymi następująca na podstawie demokratycznych procedur
partia polityczna wchodząca w skład koalicji rządowej; najczęściej partia o mniejszym znaczeniu politycznym, która jest potrzebna do otrzymania większości parlamentarnej
pogardliwe określenie partii politycznej małej liczebnie, nieodgrywającej istotnej roli w życiu politycznym kraju, często pojawiającej się na scenie politycznej przed wyborami, niemającej struktur partyjnych
prawo do zrzeszania się obywateli w partie polityczne i organizacje, dzięki czemu możliwa jest duża reprezentatywność obywateli na scenie politycznej i wpływ na sposób sprawowania władzy
partie polityczne i organizacje społeczne działające na scenie politycznej danego państwa oraz wszelkie relacje zachodzące między nimi
zmiany zachodzące wewnątrz systemu politycznego i partyjnego danego kraju lub też ich grupy; zmiany związane z jakościową zmianą sposobu rządzenia, sprawowania władzy; najczęściej oznacza przejście z reżimu autorytarnego do demokracji