Słowa mają wielką moc. Spośród przedstawionych cytatów wybierz według ciebie najciekawszy i zapisz go w zeszycie.
Dobre słowa są plastrem miodu, słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała.
Pismo Święte, Księga Przysłów 16, 24
Złe słowo zastąpić umie bombę atomową.
Jan Sztaudynger
Słowa to tylko rzędy liter, a jednak wypowiedziane z sensem potrafią koić lub ranić, niczym sztylety.
Autor anonimowy
Słowa potrafią uderzać mocniej niż czyjaś pięść.
Autor anonimowy
Porozmawiajcie o tym, jak rozumiecie wybrane przez siebie cytaty. Dlaczego właśnie one zwróciły waszą uwagę?
Zastanów się, w jakich sytuacjach słowa:
ranią niczym sztylet, uderzają mocniej niż pięść,
są dobre, są plastrem miodu, są lekiem dla ciała.
Podaj przykłady takich sytuacji. Zapisz je tutaj lub w zeszycie.
Porównajcie, jakie określenia słów znalazły się w kuferku każdego z was. Porozmawiajcie o waszych wyborach.
Jak rozumiecie poniższe wyrażenia i zwroty? Rozszyfrujcie ich znaczenia, zapiszcie je, a potem porównajcie z objaśnieniami pozostałych grup i wybierzcie znaczenia waszym zdaniem najtrafniejsze.
„ważyć słowa”
„od słowa do słowa”
„święte słowa”
„brać słowa do serca”
„dotknąć słowem”
„liczyć się ze słowami”
Odszukajcie znaczenia wyrażeń i zwrotów z poprzedniego ćwiczenia w słowniku frazeologicznym lub w słowniku języka polskiego i porównajcie z własnymi propozycjami.
Ułóżcie trzy zdania z wybranymi powiedzeniami i zapiszcie je tutaj lub w zeszytach.
Posłuchaj utworu Marii Terlikowskiej pt. „Ziółko” lub go przeczytaj. Zastanów się, dlaczego jego bohaterka jest tak nazywana przez kolegów.
ZiółkoWszyscy mówią o mnie: Ziółko.
Ziółko, Ziółko – słyszę w kółko.
Cała klasa mnie przezywa:
Ziółko, Oset i Pokrzywa.
Pytam: – Za co i dlaczego?
Czy zrobiłam coś kolegom?
Czy ja kiedy z kimś zadzieram?
Nie! Ja tylko jestem szczera!
Mówię zawsze to, co myślę,
szczerą prawdę, jak najściślej.
No, na przykład do Iwony,
że fatalnie jej w zielonym.
Kto zielony sweter bierze
przy okropnej, żółtej cerze?!
Albo mówię raz do Bronka,
że ma piegi i się jąka.
A do Hanki i do Jurka,
że są rudzi jak wiewiórka.
A do Reni, że sepleni…
I co? Wszyscy obrażeni!
Za co? Że ja bez obłudy
do rudego mówię: rudy?
I że powiem do kolegi,
że ma piegi, gdy ma piegi?!
Mogę przysiąc nawet mamie,
że to prawda, że nie kłamię.
Widać prawda w oczy kole,
więc za prawdę cierpię w szkole!
Porozmawiajcie o tym, czy waszym zdaniem nadane dziewczynce przezwiska trafnie ją określają. Uzasadnijcie swoje zdanie.
Maria Terlikowska
Polska pisarka dziecięca, poetka oraz scenarzystka filmów animowanych. Oprócz wielu utworów literackich, np. „Awantura o lemura”, „Cześć, Balbina”, „Ten z piegami i tamten z nosem”, w twórczości pisarki znajdują się też książki kucharskie dla dzieci: „Kuchnia pełna cudów” i „Kuchnia z niespodzianką”.
Zastanów się, gdzie umieścisz fragmenty zaznaczone na czerwono: w kuferku czy w koszu. Porównaj swoje propozycje z odpowiedziami innych uczniów.
Jak myślisz, co czują Iwona, Bronek, Hanka, Renia i Jurek, kiedy słyszą „szczerą prawdę”?
Odpowiedz tutaj lub w zeszycie.
Porozmawiajcie o tym, czy zawsze należy wszystko mówić.
Odpowiedzcie na pytania:
Jakich uczuć nie da się wyrazić za pomocą słów?
Czy jeśli prawda może sprawić komuś przykrość, to lepiej wtedy kłamać albo nic nie mówić? Dlaczego?
Czy mamy prawo zadawać komuś ból tym, co mówimy? Do czego można porównać raniące słowa?
Czy można mówić przykre rzeczy w sposób delikatny? W jaki sposób?
Przedstawcie swoje przemyślenia całej klasie.
Co poradzilibyście dziewczynce, żeby przestała „cierpieć w szkole za prawdę” i mogła pozyskać przyjaciół?
Wspólnie napiszcie list do Ziółka. Wykorzystajcie cytaty, które poznaliście wcześniej.
Zapiszcie go tutaj lub w zeszytach.
Stwórzcie klasową listę słów, które leczą.