Śmiać się czy płakać? Romeo i Julia
Dzieła dramatyczne już w antyku dzielono na dwa podstawowe gatunki: komedie i tragedie. Te pierwsze miały przede wszystkim wywoływać śmiech, zazwyczaj ukazując ludzi z nizin społecznych. Te drugie ukazywały bohaterów wywodzących się z wyższych sfer i popadających w perypetie kończące się wygnaniem, śmiercią itp. Mimo przemian w europejskim dramacie to główne rozróżnienie nadal było aktualne. William Shakespeare tworzył więc zarówno tragedie (np. Hamlet, Makbet, Król Lear), jak i komedie (np. Poskromienie złośnicy, Wesołe kumoszki z Windsoru).
1) Zapoznaj się z tekstem dramatu Romeo i Julia Williama Shakespeare’aWilliama Shakespeare’a.
2) Wymień cechy dramatu jako rodzaju literackiego.
3) Wyjaśnij, czym różni się komedia od tragedii.
Emocje w dramacie Romeo i Julia
Niektórzy badacze twórczości Williama Shakespeare’a, dostrzegając wielkość dramatu Romeo i Julia, sugerują, że być może pierwotnym zamiarem autora było napisanie komedii. Dopiero w trakcie tworzenia dzieła zmieniła się jego koncepcja, co miałoby wynikać z braku doświadczenia pisarskiego. Inni badacze podkreślają jednak, że angielski dramaturg w każdej swej tragedii zamieszczał sceny komediowe. Przeplatanie się wydarzeń tragicznych z komicznymi sprawiało, że świat ukazany w jego utworach był bliższy rzeczywistości.
Śmiech w dramacie
Po zapoznaniu się z tekstem Romea i Julii Williama Shakespeare’a wykonaj polecenia.
Wybierz te fragmenty dzieła, które wywoływały twój śmiech czy chociażby uśmiech. Mogą to być zarówno całe sceny, jak i pojedyncze wypowiedzi.
Wskaż gatunek, do którego – twoim zdaniem – należy zaliczyć Romea i Julię. Odpowiedź poprzyj argumentami.
Romeo i JuliaAkt I, scena 3
Pokój w domu Capulettich. Wchodzą Pani Capuletti i Marta.**PANI CAPULETTICAPULETTI**CAPULETTI
Gdzie moja córka? Czemu jej nie wołasz?
MARTA Wołałam – jak mi własna cnota miła: To znaczy, cnota, której strzegłam pilnie Aż do dwunastej wiosny życia. Julciu! Złotko! Gdzie jesteś? No gdzie ta dziewczyna?
Wchodzi JuliaJulia.
JULIA Czy ktoś mnie wołał?
MARTA Pani matka.
JULIA Jestem. Słucham cię, matko.
PANI CAPULETTI Chodzi mi o sprawę… Marto, ty odejdź; muszę z nią pomówić Sam na sam. Czekaj, Marto, lepiej zostań; Przyszło mi na myśl, że możesz się przydać. Wiesz, w jakim wieku jest Julia.
MARTA A jakże, Mogłabym podać go co do godziny.
PANI CAPULETII Już wkrótce skończy czternaście lat.
MARTA Racja, Czternaście własnych zębów stawiam w zakład (Chociaż, co prawda, mam ich tylko cztery), Że to już wkrótce. Kiedy będzie pierwszy Sierpnia?
PANI CAPULETTI Zostały jeszcze dwa tygodnie.
MARTA Ile by ich tam było, dwa czy więcej, W wieczór przed pierwszym sierpnia Julcia skończy Równe czternaście. Obie z Zuzią (wieczne Odpoczywanie!) były w jednym wieku. Zuzia już teraz między aniołkami: Za dobre było dziecko dla mnie grzesznej. Ale, jak mówię, nasza Julcia w wieczór Przed pierwszym sierpnia skończy lat czternaście – Dobrze pamiętam. Jedenaście lat Minie niedługo od trzęsienia ziemi, A trzeba było trafu, że w ten dzień Właśnie od piersi była odstawiana: Tak, nie zapomnę tego, póki żyję. Jak dziś pamiętam: siedzę sobie w słońcu Pod gołębnikiem i nacieram pierś Piołunem. Państwo obydwoje wtedy Byli w Mantui: co, niedobra pamięć? Więc, jak powiadam, gdy tylko poczuła Piołun na cycku, gdy się jej zrobiło Gorzko w niemądrej buzi – jak nie wrzaśnie, Jak się nie skrzywi, szarpnie precz od cycka! A tu gołębnik za plecami trzeszczy: Trzęsienie ziemi! Nie trzeba mi było Dwa razy mówić: wiałam, gdzie pieprz rośnie. Odtąd minęło jedenaście lat, Bo już umiała stać; nie, co ja mówię, Umiała chodzić i truchtać po domu. […]
PANI CAPULETTI Dosyć już. Proszę, uciszże się wreszcie.
[…]
MARTA Toć już przestałam. Pan Bóg z tobą, dziecko: Z wszystkich niemowląt, jakie wykarmiłam, Ty byłaś najśliczniejsza. Gdybym jeszcze Mogła zobaczyć cię w ślubnej sukience!
PANI CAPULETTI O właśnie: o tym chciałam z wami mówić. […] Kiedy w małżonku posiądziesz skarb rzadki, Własny twój wymiar wzrośnie w krótkim czasie.
MARTA Oj tak, od chłopa rośnie obwód w pasie.
PANI CAPULETTI Mów więc: co sądzisz o młodym Parysie?
JULIA Cóż, matko, sądzę, że spodoba mi się: Muszę się przyjrzeć – tak, aby nikt o mnie Źle nie pomyślał: uważnie, lecz skromnie.
Po przeczytaniu przytoczonego powyżej fragmentu dramatu Williama Shakespeare’a wykonaj polecenia.
Wyjaśnij, w jakim celu pani Capuletti podjęła rozmowę z Julią?
Podaj cechy Julii, które ujawniają się w tej scenie.
Która z postaci uczestniczących w rozmowie niesie ze sobą pierwiastek komizmu? Wyjaśnij, dlaczego to właśnie ta postać.
Czy – twoim zdaniem – Julię lepiej znała jej matka czy piastunka Marta? Odpowiedź uzasadnij.
Śmiech i płacz w dramacie
Niektóre postacie z Romea i Julii są komiczne, inne nie posiadają tego rysu. Zrozumienie dzieła zależy również od tego, do której kategorii zakwalifikuje się danego bohatera.
Na podstawie treści dramatu Romeo i Julia wykonaj polecenia.
Przyporządkuj wymienione poniżej postacie do jednej z trzech kategorii.
Postać komiczna | Postać neutralna | Postać tragiczna |
---|---|---|
Wyszukaj w dramacie Romeo i Julia cytaty potwierdzające, że postacie wpisane do pierwszej kolumny są rzeczywiście komiczne.
Wskaż postać, którą było ci najtrudniej zakwalifikować do danej kategorii.
Akcja Romea i Julii łączy motywy komediowe z tragicznymi. Żartobliwie charakteryzuje ją wierszowane streszczenie napisane przez Stanisława Barańczaka, niedawno zmarłego tłumacza Szekspirowskich dramatów, cenionego poety i eseisty (prywatnie brata Małgorzaty Musierowicz, autorki serii powieści dla młodzieży z cyklu Jeżycjada).
Romeo i JuliaRody Werony: wrażywraży raban.
Młodzi: hormony. Starzy: szlaban.
Mnich: lekarstwem zielarstwo?
Finał: trup grubą warstwą.
Romeo i Julia z przymrużeniem oka
Romee i JuliaOsoby:
Julia – obiekt westchnień i innych oddechów
Romee – postać zbiorowa. Skład:
Romeo A – typ tragiczny
Romeo Be – realista
Romeo Ce – optymista
Romeo Er‑zet – po prostu typRomee: (stoją pod balkonem) – Julio!
Julia: (wychyla się przez poręcz) – Kto to? Kto to?
Romee: – My!
A‑Romeo: – Czy nie poznajesz Romeów?
Julia: – Ach, to wy najdrożsi…
Romee: – No! (przesyłają uśmiechy w kierunku balkonu. Uśmiechy obsiadają poręcz i okolice balkonu). Nareszcie jesteśmy sami. Tylko księżyc, ty i my…
Julia: – Czy powiecie mi, jak mnie kochacie?
Ce‑Romeo: – Zaśpiewamy ci serenadę:
Romee: (śpiewają, przygrywając sobie we czterech na gitarze)
Miłość nasza taka wielka
Jej nie zniszczy żaden wróg
Jakby co, to uciekniemy
Mamy przecież osiem nóg…Julia: – Brawo!!! (zachwycona śpiewem przesyła całusa. Całus upada pomiędzy A‑Romeem i Ce‑Romeem). Dajcie mi rękę…
Romee: (prezentują wszystkie swoje ręce) – Którą?
Julia: – Czwartą.
Romee: (podają czwartą rękę lirycznie) – Aaaach…
Julia: – Aaaach…
Romee: – Julio, nasza Julio…
Julia: – Co…
Romee: – Julio, nasza Julio…
Julia: – Co?
Romee: – Julio, nasza Julio…
Julia: (coś zaczyna podejrzewać) – Piliście!
Romee: – To z miłości!
Be‑Romeo: – Tak krótko się widujemy, że chcielibyśmy cię widzieć podwójnie…
Romee: – Wybacz!
Julia: – Wybaczam. To z winy naszych rodziców. Ach, z jakiego powodu nasze rody tak się nienawidzą?
A‑Romeo: – O! To stara i długa historia jest!
Julia: – Opowiedzcie…
Be‑Romeo: – Było to dawno, dawno temu. Twój prapraprapra…
Er‑zet‑Romeo: (uzupełnia) – …prapraprapraprapra…
Be‑Romeo: – …prapraprapradziadek naszemu prapraprapra…
Er‑zet‑Romeo: – …prapraprapraprapra…
Be‑Romeo: – …praprapradziadkowi zjadł pterodaktyla!
Ce‑Romeo: – Pterodaktyle już wyginęły, ale waśń pozostała.
Julia: – Musimy coś wymyślić!
Romee: (po dużym wysiłku umysłowym) – Ba!!!
Julia: (wpada na pomysł mało oryginalny, ale efektowny) – Zabijmy się z miłości!
A‑Romeo: – Czy mamy jakieś narzędzie przydatne w takich okazjach?
Julia: – Sztylet! (podaje sztylet, który przypadkiem miała w dekolcie)
Romee: (ustawiają się w kolejkę: A‑Romeo, Be‑Romeo, Ce‑Romeo, Er‑zet‑Romeo)
Er‑zet‑Romeo: – Niech ten sztylet przetnie nić naszego istnienia. Żegnajcie!
A‑Romeo: (wbija sztylet w początek kolejki. Sam upada nieżywy, pozostali nie)
Er‑zet‑Romeo: – Witajcie! Sztylet jest za krótki na taką wielką miłość.
KONIEC
Autor: Władysław Sikora (no… trochę Szekspir)
Romeo i Julia współcześnie
Czy w dzisiejszych czasach rodzice powinni mieć wpływ na wybory swych dzieci? Uzasadnij swoją odpowiedź.
Zadaniowo
Przeczytaj zamieszczony w „Kontekstach” skecz kabaretu Potem, który nawiązuje do najsłynniejszej sceny z dramatu Williama Shakespeare’a – sceny balkonowej, a następnie wybierz inny poważny fragment Romea i Julii i napisz jego żartobliwą przeróbkę.
Zastanów się, która sytuacja zaważyła o tragicznym finale dramatu? Opisz to wydarzenie na nowo, tak zmieniając jego przebieg, by doprowadzić do szczęśliwego zakończenia.