Sprawdź się
Tekst A
Wprowadzenie do filozofii[1] W sprawach filozoficznych niemal każdy czuje się na siłach sądzić sam. Przyznajemy na ogół, że chcąc zrozumieć którąś z nauk, trzeba uczyć się, ćwiczyć, zdobywać metodę; natomiast w odniesieniu do filozofii każdy rości sobie prawo głosu i współuczestnictwa bez żadnych warunków wstępnych. Własne bycie człowiekiem, własny los i własne doświadczenie uchodzą tu za podstawę dostateczną.
Żądanie, by filozofia była dostępna dla każdego, trzeba uznać za słuszne. Żmudne drogi zawodowych filozofów tylko wtedy mają sens, gdy przywodzą do człowieczeństwa: określa je sposób upewniania się o bycie i o nas samych w jego obrębie.
[2] Myślenie filozoficzne jest zawsze myśleniem samoistnym. Każdy człowiek musi zdobyć się na nie sam.
Zdumiewającą oznaką tego, że człowiek jako taki filozofuje samoistnie, są pytania dzieci. Nierzadko słyszy się z ust dziecka coś, co swoim sensem sięga bezpośrednio do głębi filozofowania. […]
Dziecko dziwi się: „staram się pomyśleć, że jestem kimś innym, ale ciągle jestem sobą”. […] Zdumiewa [je] zagadka bycia swoim „ja”, której nie sposób pojąć wychodząc od innych bytów. Pytając, [dziecko] zatrzymuje się u tej granicy.
Inne dziecko słucha historii stworzenia świata: na początku Bóg stworzył niebo i ziemię… I nagle pyta: „A co było przed początkiem?”. Przed tym chłopcem odsłonił się bezkres coraz to nowych pytań, niepohamowany pęd intelektu, dla którego nie istnieje odpowiedź ostateczna. […]
[3] Ponieważ człowiek nie potrafi się obejść bez filozofii, jest ona zawsze obecna w życiu publicznym, w przekazanych przez tradycję przysłowiach, w obiegowych zwrotach filozoficznych, w panujących przekonaniach — np. w języku oświeceniowym i treściach wiary politycznej, przede wszystkim jednak, od zarania dziejów — w mitach.Źródło: Karl Jaspers, Wprowadzenie do filozofii, tłum. Anna Wołkowicz, Wrocław 2000, s. 6–8.
Zgodnie z tekstem A, filozofią zajmuje się...
- tylko zawodowy filozof.
- dziecko, dopóki nie dorośnie.
- każdy, kto jest człowiekiem.
- każda istota rozumna, np. człowiek.
Zaznacz w tekście pytanie filozoficzne, które porusza problem samoświadomości.
zielony
[1] W sprawach filozoficznych niemal każdy czuje się na siłach sądzić sam. Przyznajemy na ogół, że chcąc zrozumieć którąś z nauk, trzeba uczyć się, ćwiczyć, zdobywać metodę; natomiast w odniesieniu do filozofii każdy rości sobie prawo głosu i współuczestnictwa bez żadnych warunków wstępnych. Własne bycie człowiekiem, własny los i własne doświadczenie uchodzą tu za podstawę dostateczną.
Żądanie, by filozofia była dostępna dla każdego, trzeba uznać za słuszne. Żmudne drogi zawodowych filozofów tylko wtedy mają sens, gdy przywodzą do człowieczeństwa: określa je sposób upewniania się o bycie i o nas samych w jego obrębie.
[2] Myślenie filozoficzne jest zawsze myśleniem samoistnym. Każdy człowiek musi zdobyć się na nie sam.
Zdumiewającą oznaką tego, że człowiek jako taki filozofuje samoistnie, są pytania dzieci. Nierzadko słyszy się z ust dziecka coś, co swoim sensem sięga bezpośrednio do głębi filozofowania. […]
Dziecko dziwi się: „staram się pomyśleć, że jestem kimś innym, ale ciągle jestem sobą”. […] Zdumiewa [je] zagadka bycia swoim „ja”, której nie sposób pojąć wychodząc od innych bytów. Pytając, [dziecko] zatrzymuje się u tej granicy.
Inne dziecko słucha historii stworzenia świata: na początku Bóg stworzył niebo i ziemię… I nagle pyta: „A co było przed początkiem?”. Przed tym chłopcem odsłonił się bezkres coraz to nowych pytań, niepohamowany pęd intelektu, dla którego nie istnieje odpowiedź ostateczna. […]
[3] Ponieważ człowiek nie potrafi się obejść bez filozofii, jest ona zawsze obecna w życiu publicznym, w przekazanych przez tradycję przysłowiach, w obiegowych zwrotach filozoficznych, w panujących przekonaniach — np. w języku oświeceniowym i treściach wiary politycznej, przede wszystkim jednak, od zarania dziejów — w mitach.
Żądanie, by filozofia była dostępna dla każdego, trzeba uznać za słuszne. Żmudne drogi zawodowych filozofów tylko wtedy mają sens, gdy przywodzą do człowieczeństwa: określa je sposób upewniania się o bycie i o nas samych w jego obrębie.
[2] Myślenie filozoficzne jest zawsze myśleniem samoistnym. Każdy człowiek musi zdobyć się na nie sam.
Zdumiewającą oznaką tego, że człowiek jako taki filozofuje samoistnie, są pytania dzieci. Nierzadko słyszy się z ust dziecka coś, co swoim sensem sięga bezpośrednio do głębi filozofowania. […]
Dziecko dziwi się: „staram się pomyśleć, że jestem kimś innym, ale ciągle jestem sobą”. […] Zdumiewa [je] zagadka bycia swoim „ja”, której nie sposób pojąć wychodząc od innych bytów. Pytając, [dziecko] zatrzymuje się u tej granicy.
Inne dziecko słucha historii stworzenia świata: na początku Bóg stworzył niebo i ziemię… I nagle pyta: „A co było przed początkiem?”. Przed tym chłopcem odsłonił się bezkres coraz to nowych pytań, niepohamowany pęd intelektu, dla którego nie istnieje odpowiedź ostateczna. […]
[3] Ponieważ człowiek nie potrafi się obejść bez filozofii, jest ona zawsze obecna w życiu publicznym, w przekazanych przez tradycję przysłowiach, w obiegowych zwrotach filozoficznych, w panujących przekonaniach — np. w języku oświeceniowym i treściach wiary politycznej, przede wszystkim jednak, od zarania dziejów — w mitach.
Na podstawie tekstu A zdecyduj, czy stwierdzenia w tabeli są prawdziwe, czy fałszywe.
| Prawda | Fałsz | ||
| 1. | Zdziwienie filozoficzne charakteryzuje profesjonalnych filozofów. | P □ | F □ |
| 2. | Człowiek ma w sobie naturalną skłonność do filozofowania. | P □ | F □ |
| 3. | Od kiedy ludzkość posiada naukę, może obejść się bez filozofii. | P □ | F □ |
| 4. | Filozofia nie różni się istotnie od nauki. | P □ | F □ |
Na podstawie tekstu A uzasadnij tezę, że myślenie filozoficzne wynika z natury człowieka.
Czy filozofia jest autonomiczna w stosunku do nauki? Uzupełnij tabelę, która prezentuje przekrój stanowisk dotyczących relacji nauki i filozofii (od skrajnej niezależności do skrajnej niezależności) przeciągając do niej stwierdzenia, które znajdziesz poniżej.
Tam, gdzie domeny filozofii i nauki, rozstrzygający głos ma nauka, która na poparcie swoich twierdzeń ma dane empiryczne. Domena filozofii jest jednak większa niż domena nauki – nie wszystkie kwestie poruszane przez filozofie mogą zostać rozstrzygnięte naukowo., Filozofia jest dyscypliną pomocniczą nauki, porządkuje jej ustalenia i łączy ze sobą ustalenia różnych nauk szczegółowych., Filozofia bada najgłębszy poziom rzeczywistości – ustala, co istnieje i jaka jest jego natura, pyta o warunki poznania rzeczywistości jako takiej. Przedmiotem filozofii jest więc ustalenie pierwszych zasad bytu, przedmiotem nauki – byty szczególne. Filozofia dostarcza więc metafizycznego fundamentu wiedzy naukowej., Filozofia odpowiada na te same pytanie, co nauka, lecz robi to nieskutecznie., Filozofia stawia własne pytania i formułuje własne odpowiedzi, ale może odwoływać się do faktów naukowych – interpretacja danych empirycznych może stanowić potwierdzenie idei filozoficznych., Nauka zajmuje się danymi empirycznymi, zaś filozofia stawia pytania, których nie da się rozstrzygnąć za pomocą doświadczenia. Domeny filozofii i nauki nie pokrywają się ze sobą, lecz razem tworzą całościowy obraz rzeczywistości. Nauka opisuje rzeczywistość, natomiast filozofia pyta o jej sens.
| Filozofia jest radykalnie odrębna od nauki | |
|---|---|
| Filozofia jest zasadniczo odrębna od nauki | |
| Filozofia i nauka wzajemnie się uzupełniają | |
| Filozofia jest częściowo zależna od nauki | |
| Filozofia jest syntezą nauk | |
| Filozofia jest niepotrzebna |
Tekst B 1
Wprowadzenie do filozofii[…] dziecko słyszy na spacerze o elfach, co noc tańczących opodal na polanie... „Ale przecież ich wcale nie ma...”. Wobec tego mówi się z dzieckiem o sprawach realnych, obserwuje położenie Słońca, objaśnia problem ruchu Słońca i obrotu Ziemi, dowodzi, że Ziemia jest kulista i obraca się wokół własnej osi. „To przecież wszystko nieprawda” — odpowiada dziewczynka i tupie nogą. „Przecież Ziemia jest nieruchoma. Ja wierzę tylko w to, co widzę”. „W takim razie nie wierzysz w Pana Boga, bo on też jest niewidzialny”. Dziewczynka zastanawia się chwilę, po czym zdecydowanie oznajmia: „Gdyby jego nie było, to przecież i nas by nie było”. To dziecko przejęte jest zdumieniem, że istnienie nie jest samo przez się; pojmuje ono różnicę między pytaniem o jakiś przedmiot w świecie a pytaniem o całokształt bytu i naszego istnienia.
Źródło: Karl Jaspers, Wprowadzenie do filozofii, tłum. Anna Wołkowicz, Wrocław 2000, s. 7.
Zaznacz w tekście stwierdzenie dziewczynki, które można uznać za twierdzenie filozoficzne.
zolty
[…] dziecko słyszy na spacerze o elfach, co noc tańczących opodal na polanie... „Ale przecież ich wcale nie ma...”. Wobec tego mówi się z dzieckiem o sprawach realnych, obserwuje położenie Słońca, objaśnia problem ruchu Słońca i obrotu Ziemi, dowodzi, że Ziemia jest kulista i obraca się wokół własnej osi. „To przecież wszystko nieprawda” — odpowiada dziewczynka i tupie nogą. „Przecież Ziemia jest nieruchoma. Ja wierzę tylko w to, co widzę”. „W takim razie nie wierzysz w Pana Boga, bo on też jest niewidzialny”. Dziewczynka zastanawia się chwilę, po czym zdecydowanie oznajmia: „Gdyby jego nie było, to przecież i nas by nie było”. To dziecko przejęte jest zdumieniem, że istnienie nie jest samo przez się; pojmuje ono różnicę między pytaniem o jakiś przedmiot w świecie a pytaniem o całokształt bytu i naszego istnienia.
Zdecyduj, na czym polega różnica między myśleniem naukowym a filozoficznym w świetle tego fragmentu?
Jak pisze prof. Jan Woleński,
znane są […] rozwiązania wskazujące na odmienność filozofii i nauki z uwagi na ich różne cele. Przykładem może być egzystencjalizm ateistyczny lub religijny, który wskazuje, że nauka nie jest przydatna do rozstrzygania rozmaitych kwestii egzystencjalnych.
Jakich kwestii w świetle tego poglądu nie może rozstrzygnąć nauka? Podaj przykłady problemów filozoficznych.