Sprawdź się
Tekst źródłowy do ćwiczeń
Wybór poezjiNie zawsze cug swój łabędzicug swój łabędzi
ChyżymChyżym polotempolotem pędzi
Można Cypru paniCypru pani;
Nie zawsze i jej syn złotem,
Lecąc po świecie, grotem
Czułe serca rani.Patrz, jako znużeni srodzesrodze,
Biegnąc w ustawnejustawnej drodze,
I matka, i synek;
Po srogim, a długim boju
I uprzykrzonym znojuznoju
Idą na spoczynek.Rozkoszne sieje KnidKnid zioła
I balsamy dokoła,
ZefirZefir z lekka wieje.
Liść się po gajach połyskapołyska,
Szmerny strumyczek pryska,
Tok się morza śmieje.Teraz, o teraz więc pora,
Kogo myśl znudzi chora,
Snem uśpić zgryzotę.
Teraz to zgromadzić społemspołem
Troskę i ból z mozołemmozołem
Pod spokojną grotę.Póki CyteraCytera z swym synkiem
Słodkim zjęci spoczynkiem,
Uśniem i my trochę.
Jak się te bóstwa przecucąprzecucą,
Znowu się do nas wrócą,
Raniąc serce płoche.
Określ, jaka część mowy została wykorzystana w tytule wiersza Franciszka Dionizego Kniaźnina. Zastanów się, czemu służy użycie tej formy gramatycznej w wierszu.
Określ, jaki efekt osiągnął poeta dzięki użyciu zdrobnień.
Nazwij co najmniej cztery środki stylistyczne zastosowane w wierszu Franciszka Dionizego Kniaźnina. Wypisz ich przykłady oraz określ ich funkcję.
Czy obraz François’a Bouchera Wenus i Amor może być ilustracją wiersza Spocznienie Franciszka Dionizego Kniaźnina? Uzasadnij swoje stanowisko.
Czy obraz François’a Bouchera Wenus i Amor może być ilustracją wiersza Spocznienie Franciszka Dionizego Kniaźnina? Uzasadnij swoje stanowisko.
Sformułuj główną myśl tekstu Jana Białostockiego i w 40‑60 słowach streść informacje podane przez autora.
Rococo: ornament, styl i postawa. Przegląd problematyki badawczej, [w:] Rokoko. Studia nad sztuką pierwszej połowy XVIII wiekuRokoko wyraźnie odróżnia się od potężnej sztuki baroku z jego iluzjonizmem i retoryczną perswazją. Rokoko nikogo nie przekonywało, nikogo nie chciało porwać i pozyskać. […] Rokoko wyraźnie odróżnia się od neoklasycyzmu z jego heroizmem, prostotą, wielkością, spokojem, rozumną i etyczną normą, z jego oświeceniowym poszukiwaniem prawdy, a także dramatycznym gestem. Rokoko było antyheroiczne: prostocie przeciwstawiało komplikację, mnogość i zawiłość; wielkości – grację drobnych form; spokojowi – zaprzątającą myśl ruchliwość, a rozumnej etycznej normie – zmysłowy smak chwilowej rozkoszy. Prawda nie interesowała nikogo. […] Swe uczucia rokoko przechowywało w porcelanowych puszkach, nad wzniosłość przekładało wdzięk upudrowanej pasterki i przyćmione światło buduaru; naturę podporządkowało rytmom ornamentu.