Sprawdź się
Sformułuj i zapisz definicję malarstwa iluzjonistycznego, uwzględniając wszystkie jego odmiany.
Historia sztuki nowożytnej(...) najgłośniejszą jest jego dekoracja kościoła św. Ignacego w Rzymie, z lat 1685–1689. Postawił sobie Pozzo za zadanie złudzenie oka patrzącego, toteż całe sklepienie nawy pokrył jedną kompozycją olbrzymich rozmiarów, zwracając baczną uwagę na to, by malowana architektura wyrastała konsekwentnie z murowanej i wiązała się z nią możliwie najściślej jako jej ciąg dalszy. Cel ten osiągnął w zupełności, trudno bowiem w pierwszej chwili uchwycić granice między architekturą rzeczywistą a iluzoryczną. Przestrzeń otwiera się ku górze szeregami malowanych w mistrzowskich skrótach kolumn, nad jedną kondygnacją piętrzy się druga, aż całość rozpływa się w obłokach i świetle, a nad głową oszołomionego widza unosi się niebiańska gloria – apoteoza św. Ignacego. Pozzo nader umiejętnie przeprowadził stopniowanie ważkości materii od rzeczywistej architektury poprzez architekturę malowaną i obłoki aż do niematerialnego prawie świata, którego promienie tworzą tło apoteozy patrona. Pozzo odmaterializował – rzec można – architekturę, zacierając granicę między nią a malarstwem.
Przyjrzyj się obrazowi Everta Colliera. Jaki rodzaj malarstwa prezentuje? Co o tym świadczy?
Zapoznaj się z opisem obrazu Everta Colliera. Jaki rodzaj malarstwa prezentuje? Co o tym świadczy?
Rozważ, czy dziś stosuje się rozwiązania bazujące na dorobku malarstwa iluzjonistycznego.
RoksolankiOśmnasty: BINEDA
Jest niedostępna jaskinia, gdzie ludzi
Śpiewak czubaty nigdy nie przebudzi,
Gdzie nie dochodzą promienie słoneczne,
Tylko szarawa noc ćmy sieje wieczne;Z lochu cichego potok wyskakuje
Niepomnej wody, która sny cukruje
Szumem miluchnym, noc czarnoskrzydlata
Wszędzie po gmachu tesknociemnym lata.Na łożu gnuśnym sen drzymie leniwy,
Wokoło niego mak roście senliwy;
Na którym ptaków czarnych nieme roje
Budują gniazda i mieszkania swoje.Tu Zaryjad[r]es z piękną się obeznał
Odatą, której krom snu nigdy nie znał.
Tu ja zakusił rozkoszy nietrwałéj,
Bo gdy nadobne boginie mijały,Jedna piękniejsza, czy‑li tak się zdało,
Oto‑li serce za nią pobieżało.
Zniknęła, gdym się za sercem pokwapił,
Mnie żal smutnemi skrzydłami obłapił.
Niestatek1
Prędzej kto wiatr w wór zamknie, prędzej i promieni
Słonecznych drobne kąski wżeniewżenie do kieszeni,
Prędzej morze burzliwe groźbą uspokoi,
Prędzej zamknie w garść świat ten, tak wielki, jak stoi,5
Prędzej pięścią bez swojej obrazybez swojej obrazy ogniowi
Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi,
Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje,
Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje,
Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie10
FortunaFortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonnypłonny,
Prędzej i aniołowi płacz nie będzie plonnyplonny,
Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini,
W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni,15
Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa,
Niźli będzie stateczna która białogłowa.