Sprawdź się
Zastanów się, dlaczego Anna Karenina nie mogła być szczęśliwa z Aleksandrem Wrońskim? Wymień przyczyny wynikające z jej usposobienia oraz osobowości, jak również te, których podłożem są czynniki społeczne. W odpowiedzi możesz posiłkować się również poniższym fragmentem pracy Anny Głąb.
Siła problematyczności moralnej w „Annie Kareninie” Lwa TołstojaAnna, sama obdarzona „silną, uczciwą naturę” od innych żąda całkowitej szczerości. W jednej z kłótni z Wrońskim zarzuca mu: „A dlaczego chwaląc się swą szczerością, nie mówisz prawdy?”, a gdy Wroński odwołuje się do pojęcia szacunku, ona odpowiada: „Szacunek wynaleźli ludzie, aby zapełnić nim puste miejsce, gdzie powinna być miłość... Jeśli nie kochasz mnie więcej, to daleko lepiej i uczciwiej będzie, jeśli powiesz mi to otwarcie. (...) Czegóż ja mógł oddać? (...) Pragnę tylko miłości, a tej nie ma.
To znaczy, że wszystko między nami skończone”. Kiedy Annę i Wrońskiego odwiedza Jaszwin, ona pyta go o to, dlaczego się nie ożenił i czy był kiedyś naprawdę zakochany. Jaszwin odpowiada: „O mój Boże! Ile razy! Tylko widzi pani, są tacy, którzy zasiadają do kart, wiedząc, że w pewnej chwili trzeba wstać, aby pójść na umówione rendez‑vous. Ja mogę oddawać się miłości, ale tak, aby się nie spóźnić na wieczorną partię. Toteż urządzam się odpowiednio”, tymczasem Anna mówi: „Ja nie o to pytam. Tylko o te najprawdziwsze sprawy”. W dialogu tym możemy odróżnić pustkę i błahość podejścia do życia pozbawionego centrum (Jaszwin, Wroński) od powagi życia
Anny, która dosłownie wszystko poświęciła dla miłości, choć – jak się okazało – miłość ta nie była warta tak wysokiej ceny. Po ostatniej kłótni z Wrońskim, Anna nie może zrozumieć, jak ten mógł obojętnie wyjść z domu: „Ale jak on mógł wyjechać i zostawić mnie w takiej rozpaczy? Jak on może żyć, nie przeprosiwszy się ze mną?
Zapoznaj się z fragmentem Pani Bovary i określ, jaką cechę (cechy) usposobienia można przypisać bohaterce powieści.
Pani BovaryGdy minął smutek po tym zawodzie, pustka znowu opanowała jej serce; znów rozpoczął się szereg jednakowych dni. (…) Porzuciła muzykę. Po cóż grać? Któż ją posłyszy? A skoro nigdy nie będzie mogła w aksamitnej sukni z krótkimi rękawami koncertować na fortepianie Erarda, przebiegając palcami po klawiszach z kości słoniowej, czuć, jak opływa ją zewsząd powiew zachwyconych szeptów, nie warto tracić czasu na ćwiczenia. Nie wyjmowała już z szafy rysunków i haftowanych robótek. Bo i po co to wszystko? Na co? Szycie ją niecierpliwiło.
„Wszystko już przeczytałam” – mówiła sobie.
Anna Piwkowska w szkicu Zdrada tragiczna albo groteskowa porównuje obie bohaterki, Annę Kareninę oraz Emmę Bovary, formułując pewną tezę. Zapoznaj się z fragment tego szkicu. Czy zgadzasz się z opinią autorki? Uzasadnij odpowiedź.
Zdrada tragiczna albo groteskowa. „Anna Karenina” jako powieść współczesnaCzy Emma ma coś z Anny Kareniny, a „Pani Bovary” jest powieścią o miłości? To pytanie wielokrotnie zadawali sobie krytycy. Sama nie mogę doszukać się w nieszczęśliwej Emmie, wychowance przyklasztornej szkoły, a następnie żonie wiejskiego lekarza, żadnych cech Anny. Marzenie Emmy o wyzwoleniu z męczącego, przeciętnego życia poprzez kolejne romanse nie ma nic wspólnego z miłością. Emma nie jest postacią tragiczną, raczej groteskową. To, co ją spotyka, nie wynika z wysokich pragnień duszy, którymi Tołstoj obdarował Annę.
Jeżeli już Emma jest tragiczna, to przez swoją nijakość, małość, próżność i ograniczoność. Jej upadek jest tak banalny, że przez to staje się tragiczny. (…) Znudzona Emma marzy o tym, aby być heroiną romantycznego romansu i to marzenie jest dla niej istotniejsze niż sama miłość. Nie ma w niej szczerości bohaterki Tołstoja, która w swój miłosny dramat, w swoją zdradę, została niejako wrzucona przez los wbrew własnej woli, na skutek takich a nie innych cech swojego charakteru, intelektu, wrażliwości. Anna jest naturą, dla której miłość jest ważniejsza niż zasady społeczne, obowiązek czy przysięga małżeńska. Można powiedzieć, że jej wina to decyzja o wyjściu za mąż bez miłości. Nie przewidziała – może zbyt mało znała samą siebie – że nie potrafi tak żyć, że brak miłości do męża zrujnuje, ogołoci jej duszę. Ale decyzja o odejściu od męża i podjęcie życia z Wrońskim również rujnuje jej duszę, bo Anna ma charakter i zasady.
Historia Emmy to zupełnie odmienna opowieść. O kobiecie, która nie ma zasad ani charakteru. Jej głowa pełna jest obrazów z kiepskich romansów, w których się rozczytuje. Wydaje się, że Flaubert, w przeciwieństwie do Tołstoja, nie ma ani cienia sympatii do swojej bohaterki. Prawdziwie tragiczną postacią jest Karol Bovary, płaczący przy łóżku umierającej wiarołomnej żony. (…) Jak inaczej niż bal Anny wygląda bal Emmy. W opisie Flauberta w zamku miejscowego arystokraty Emma jest jedynie nieudolną statystką, nie zaś jak Anna główną bohaterką balu. Całą tę scenę przenika ironiczny styl Flauberta i dystans wobec postaci Emmy. Ironia przebija tu z każdego szczegółu. Można powiedzieć, że tak ogromna różnica między Emmą a Anną kryje się w samym stylu Flauberta. Tołstoj jest moralistą, Flaubert ironistą. W niczym to nie zmienia dramatu zdrady, w który uwikłane są obie kobiety.
Spróbuj wyobrazić sobie, że jesteś pisarzem i możesz zmienić losy obu kobiet tak, aby obie uniknęły samobójstwa. Zastanów się, jakie cechy powinny posiadać obie bohaterki, aby ich losy nie skończyły się tak tragicznie? Podaj je. Dopisz dwa alternatywne scenariusze zakończenia powieści (po 5‑8 zdań).