Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
11
Ćwiczenie 1

Porównaj sytuacje liryczne w wierszach WieczórPrzedwieczerz. Wskaż między nimi przynajmniej dwie różnice i dwa podobieństwa.

R1dQei9h6DYe7
Mapa myśli. Lista elementów:
  • Nazwa kategorii: Wieczór
    • Elementy należące do kategorii Wieczór
    • Nazwa kategorii:
    • Nazwa kategorii:
    • Koniec elementów należących do kategorii Wieczór
R1dQei9h6DYe7
Mapa myśli. Lista elementów:
  • Nazwa kategorii: Wieczór
    • Elementy należące do kategorii Wieczór
    • Nazwa kategorii:
    • Nazwa kategorii:
    • Koniec elementów należących do kategorii Wieczór
R18D3Smyyzxou
(Uzupełnij).
R7fjMm03YEs4h1
(Uzupełnij).
1
Ćwiczenie 2

Zaznacz kolorem czerwonym leśmianizmy, a na niebiesko archaizmy, które mogłyby zostać uznane za neologizmy.

RFvwNx9sQ9E3X
Słońce, zachodząc, wlecze wzdłuż po łące Wielki cień chmury, ciągnąc go na wzgórza, Zetknięte z niebem, co życie, gasnące Pod barw przymusem, — w głąb marzeń przedłuża, Aby dowidzieć poprzez dale puste Jedyną wokół purpurową chustę Dziewczyny, która swych dłoni oplotem Kolana zgodnie wgarnęła pod brodę I, coraz bardziej pod niebios namiotem Samotniejąca w tę dal i pogodę, Oddawna ruchu i snu nie odmienia, Chłonąc czar drętwy samego patrzenia We wszystko naraz, w nic zasię zosobna, Wpobok, zaledwo do siebie podobna, Wyolbrzymiona wobec próżni świata, Krowa się w świetle różowi łaciata, Co jednym rogiem pół słońca odkrawa, A drugim wadzi o daleką gruszę... Sennych owadów nieprzytomna wrzawa Umacnia pustkę i podsyca głuszę, Wspartą na stogach, powiązanych w drągi. Kolejne idą nad polem przeciągi Tchu ziół dalekich, zaprawnego potem Zoranej ziemi, co — tknięta wron lotem — Paruje ciężko i chłodnieje zwolna. Na widnokresie jakaś mgła dowolna, Cień, nie mający przyczyn wśród przestworu, Rośnie, by zwiększyć potęgę wieczoru, I wśród rosnących z nim razem bezmiarów Dziwnie brzmią zgiełki świerszczących komarów.
Bolesław Leśmian, Wieczór, [w:] tegoż, Poezje wybrane, oprac. Jacek Trznadel, Wrocław 1983, s. 49-50.
RVpTJNnUFUDLJ
Wybierz jedno nowe słowo poznane podczas dzisiejszej lekcji i ułóż z nim zdanie.
Bolesław Leśmian, Przedwieczerz, [w:] tegoż, Poezje wybrane, oprac. Jacek Trznadel, Wrocław 1983, s. 49-50.
1
Ćwiczenie 2
RXvoIS8zIbxxm1
Bolesław Leśmian Wieczór Słońce, zachodząc, wlecze wzdłuż po łące Wielki cień chmury, ciągnąc go na wzgórza, Zetknięte z niebem, co życie, gasnące Pod barw przymusem, — w głąb marzeń przedłuża, Aby dowidzieć poprzez dale puste Jedyną wokół purpurową chustę Dziewczyny, która swych dłoni oplotem Kolana zgodnie wgarnęła pod brodę I, coraz bardziej pod niebios namiotem Samotniejąca w tę dal i pogodę, Oddawna ruchu i snu nie odmienia, Chłonąc czar drętwy samego patrzenia We wszystko naraz, w nic zasię zosobna, Wpobok, zaledwo do siebie podobna, Wyolbrzymiona wobec próżni świata, Krowa się w świetle różowi łaciata, Co jednym rogiem pół słońca odkrawa, A drugim wadzi o daleką gruszę... Sennych owadów nieprzytomna wrzawa Umacnia pustkę i podsyca głuszę, Wspartą na stogach, powiązanych w drągi. Kolejne idą nad polem przeciągi Tchu ziół dalekich, zaprawnego potem Zoranej ziemi, co — tknięta wron lotem — Paruje ciężko i chłodnieje zwolna. Na widnokresie jakaś mgła dowolna, Cień, nie mający przyczyn wśród przestworu, Rośnie, by zwiększyć potęgę wieczoru, I wśród rosnących z nim razem bezmiarów Dziwnie brzmią zgiełki świerszczących komarów. Bolesław Leśmian, Wieczór, [w:] tegoż, Poezje wybrane, oprac. Jacek Trznadel, Wrocław 1983, s. 49-50. Bolesław Leśmian Przedwieczerz To nie wieczór, choć oczy zawczasu się żalą, Że — co było pobliżem — wnet będzie oddalą. I nie szepty, lecz cisze mijają się wzajem, — W ich mijanki cień patrzy z parowu za gajem. Ogród nawrzał zielenią już inną, już nie tą, — Zamrugany naprzemian słońcem i sztachetą. O, teraz stwierdź coprędzej nietutejszość kwiatów, Gdy trawniki coś mają z obczyzny zaświatów! To — nie sen, lecz kurzawa gmatwa się z pogodą, — Już w stawie nierozpoznasz tej wody pod wodą... I nie smuga na rzęsach, lecz w cieniu zdrobniały Liść na dębie zwieczorniał, choć dnieje dąb cały! I nie śmierć, ale studnia, gdzie mrok dno pomylił, Chce, byś, idąc, skroń ku niej bezwolnie nachylił... I nie szkarłat, lecz sama możliwość szkarłatu, Niepokojąc obłoki, narzuca się światu. (Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 3

Dokonaj analizy słowotwórczej sześciu wybranych przez siebie leśmianizmów. Wyjaśnij, co może oznaczać każdy z nich.

R1HwJoVTgZKyK
leśmianizm (Uzupełnij). wyraz lub wyrazy podstawowe (Uzupełnij). formanty (Uzupełnij). znaczenie (Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 4

Wyjaśnij, w jaki sposób budowa wierszy WieczórPrzedwieczerz wpływa na melodyjność tekstów.

R1apwT3iMK1rV
(Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 5

Nazwij wypisane środki stylistyczne i określ ich funkcję w tekście.

RoSRGPL0fItzM
cytat (Uzupełnij). nazwa środka (Uzupełnij). funkcja (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 6

Zredaguj opis ogrodu, o którym jest mowa w utworze Przedwieczerz, posługując się przynajmniej dziesięcioma przymiotnikami. Nie używaj sformułowań wykorzystanych przez Bolesława Leśmiana.

RTXCWVDN6Yz7x
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 7

Zinterpretuj w 2‑3 zdaniach podane metafory.

REKXFvM5G6Vf3
Cytat (Uzupełnij). Interpretacja (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Przeanalizuj ponownie oba utwory Leśmiana i opisz nastrój w nich panujący oraz emocje towarzyszące podmiotowi lirycznemu. Wyjaśnij, w jaki sposób w ich wyeksponowaniu pomaga użyty język.

RVtkPOnyur2TS
(Uzupełnij).
Praca domowa

Bolesław Leśmian napisał jeszcze dwa wiersze zatytułowane Wieczór. Wybierz jeden z nich i dokonaj jego interpretacji.