Sprawdź się
Zapoznaj się z poniższym tekstem z tomu O zagrożeniach i bogactwie polszczyzny. Forum Kultury Słowa Wrocław 1995. Przeredaguj go tak, by mógł zostać umieszczony na miejskim informacyjnym portalu internetowym:
W dniach 12‑14 października 1995 r. odbyło się w Auli Leopoldyńskiej Uniwersytetu Wrocławskiego Forum Kultury Słowa, zorganizowane przez Polską Akademię Nauk, ministerstwo Kultury i Sztuki oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. Patronat nad nim sprawował Przewodniczący Komitetu Badań Naukowych, program tematyczny zaś przygotowała Komisja Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN.
Program ten objął najważniejszą część obszaru problematyki określanego mianem kultury języka: od zagadnień teoretycznych, historycznych, organizacyjnych i legislacyjnych poczynając, przez używanie języka polskiego w prasie, radiu, telewizji, reklamie, polityce, kościele, teatrze, nauce, technice i szkole aż po obrzeża polszczyzny ogólne, reprezentowane m.in. przez subkultury młodzieżowe.
R187Dyuw6oJ4K
Na podstawie wypowiedzi z forum internetowego dotyczących filmu Midsommar. W biały dzień (2019, reż. Ari Aster) dokonaj ich korekty tak, by były zrozumiałe i można je było opublikować np. w magazynie branżowym.
fantastisk!
dla mnie 10/10. pomysł, fabuła, klimat a nade wszystko MUZYKA Haxan Cloak. strasznie było tylko troszkę, film bardziej siadał na psyche niż mrozil krew w żyłach (np. tragedia rodzinna bohaterki...), mięsa nie było więcej niż u Quentina Tarantino. wspaniały. aż żałuję, że nie mogę go drugi raz obejrzećJedynie strona wizualna jest czymś, co warto zobaczyć
Pewnie nie znam się na horrorach, bo w ogóle ich nie oglądam, ale zachęciło mnie nazwanie tego art - horrorem. No i poszłam do kina. I kompletnie nie rozumiem po co to coś powstało - myśli w tym żadnej, postaci stereotypowe do granic bólu, rozhisteryzowana główna ...Jak dla mnie świetny!
Mega dziwny, makabryczny, nie nudzi nawet przez chwilę. Do tego ciekawa praca kamery i bogactwo kwiatów, kolorów.Obrzydlistwo
Jeśli film jest pełen obrzydliwości to nie jest straszny (no chyba że w tym sensie, że nie daje się go oglądać), tylko obrzydliwy. Ja miejscami nie mogłem patrzeć. No i to aktorstwo polegające głównie na wykrzywianiu ust (Dany) i wytrzeszczaniu oczu (Christian). Nieee. I jeszcze rozciągnięty ten film w cholerę, gdy mniej więcej po trzydziestu minutach robi się bardzo przewidywalny. Strata czasu i kasy.R1FfHDXFfxiLe
Na postawie tekstu Beaty Wrony zbierz argumenty potwierdzające lub obalające tezę, że istnieje „styl internetowy”.
Język i styl młodego pokolenia w kontekście przemian kulturowych (na przykładzie dyskursu na forach internetowych) [praca doktorska]Wraz z nastaniem epoki Internetu upowszechniło się określenie „styl internetowy”. Nie jest jednak oczywiste, czy można na tym tylko jednym kryterium (typ medium) opierać przekonanie, że mamy do czynienia z kształtowaniem się nowej odmiany funkcjonalnej (choć bez wątpienia to medium, może bardziej niż inne, wymusza pewne modyfikacje w sposobie konstruowania tekstu).
Czy więc można mówić o nowym stylu - internetowym - w którym dominuje potoczna składnia i słownictwo? Większość tekstów zamieszczanych w Internecie nastawiona jest na komunikację użytkową, na pragmatyczne cele - ale prezentują one różne gatunki i rodzaje wypowiedzi. Sytuacje komunikacyjne w cyberprzestrzeni są jednak powtarzalne, a jak pisze Ewa Jędrzejko: „Powtarzalność sytuacji komunikacyjnych z czasem utrwala określone wzorce stylowogatunkowe i wiązane z tym »przymusy syntaktyczne«, projektując względnie stałe strategie tekstotwórcze, zdeterminowane przez cały kontekst sytuacyjny. Nowe warunki społeczne mogą jednak rozluźniać owe przymusy, wprowadzać modyfikacje, nowe strategie lub wzorce, co ujawnia plan językowy.” Czy jednak zmiany społeczne, mające niewątpliwy wpływ na kulturę i zachowania językowe Polaków (moda na luz, prymat potoczności), są wystarczającym powodem do wyróżniania nowego stylu? Wydaje mi się, że jeszcze nie. Internet jest tylko miejscem spotkań nadawczoodbiorczych. W przestrzeni internetowej występują różne gatunki, mieszają się różne rejestry stylowe, co nie jest czymś zaskakującym, bo - jak zauważyli już m.in. Kurkowska i Skorupka: „niewiele jest środków językowych ograniczonych do jednego tylko stylu, niewystępujących w innym. Odmiany stylowe wzajemnie się przenikają, wzajemnie na siebie oddziałują, granice między nimi są płynne.” O ile więc dziś, jak pisze Bożena Witosz, wyodrębnienie sfery komunikacji medialnej jest uznawane za konieczne i niebudzące wątpliwości, o tyle już przyporządkowanie tej sferze odpowiedniego stylu (stylu medialnego) wywołuje kontrowersje.
Odpowiedz na pytania. Co wpływa na rozwój języka? Co mówi o młodym pokoleniu język internetu? Odwołaj się do fragmentu felietonu prof. Jerzego Bralczyka pt. I lajkuję cię very much oraz wypowiedzi prof. Mirosława Bańki.
I lajkuję cię very much, [w:] M. Bralczyk, A. Markowski, J. Miodek, Trzy po 33Z zasady [...] nasze lubienie jest poprzedzane podobaniem się. A tu, w szybkim internecie, musimy się od razu lubić. Zobaczyliśmy, przeczytaliśmy, usłyszeliśmy i zaraz lubimy. Czy takie szybkie lubienie wejdzie do naszego języka? Czy zaczniemy być mniej ostrożni w formułowaniu naszych ocen? Może tak, a może lajkowanie będzie tylko wyrażaniem podobania się, mało zobowiązującego, ale przyjemnego i dostarczającego przyjemności tym, wobec których (lub wobec tego, co zrobili) nasz stosunek wyrażamy. W każdym razie już nie pora na zbyt długie i mniej zgrabne podoba mi się i na wyrażane skierowanym do góry kciukiem podobki. Ja sam wolę się jednak najpierw podobać. Zazwyczaj zresztą to mi wystarcza.
Lubię lajkować. Rozmowa z prof. Mirosławem BańkoDlaczego pojawiają się nowe wyrazy? Najbardziej powierzchowna odpowiedź jest taka, że następują zmiany cywilizacyjne. Pojawił się komputer, trzeba było go nazwać. Ale to nie jest najważniejszy powód. Język się zmienia przede wszystkim dlatego, że jest środkiem grupowej, środowiskowej czy – na większą skalę – etnicznej identyfikacji. Młodzi nie chcą mówić tak, jak ich rodzice czy dziadkowie, chcą się odróżniać. Mamy chęć zaznaczać za pomocą języka skąd jesteśmy i do jakiej grupy należymy. Modny dziś w Polsce biolog ewolucyjny Robin Dunbar twierdzi wręcz, że ta potrzeba odnawiania języka z pokolenia na pokolenie jest w nas zapisana ewolucyjnie, że to element naszego wyposażenia genetycznego. Język to wygodny sposób demaskacji obcych. Jest taka scena w Trylogii Sienkiewicza, w której Zagłoba przekrada się w stroju ukraińskiego chłopa. Pech chce, że trafia na polskich rycerzy. Co zrobi w tym momencie? Powie: „Latine loquor”, czyli „mówię po łacinie”. To wystarczyło, bo „mówić po łacinie” oznaczało „należeć do stanu szlacheckiego”. Język to najlepszy dokument tożsamości.
Kształtowanie świadomości językowej Polaków i propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny to podstawowe cele kampanii społeczno‑edukacyjnej zatytułowanej Ojczysty – dodaj do ulubionych, organizowanej przez Narodowe Centrum Kultury ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Partnerem kampanii jest Rada Języka Polskiego.
Obejrzyj spot pt. Lekcja języka współczesnego:
Zapoznaj się ze spotem pod tytułem: Lekcja języka współczesnego.
Indeks górny Źródło: https://www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/multimedia/marian-dziedziel-w-nowym-spocie-kampanii-ojczysty-dodaj-do-ulubionych- Indeks górny koniecŹródło: https://www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/multimedia/marian-dziedziel-w-nowym-spocie-kampanii-ojczysty-dodaj-do-ulubionych-
Napisz krótką wypowiedź na temat: Używanie poprawnej polszczyzny sprzyja porozumieniu między pokoleniami.