Sprawdź się
Przeciągnij na ilustracje stwierdzenia pasujące do obrazów lub przedstawionych na nich postaci i dokończ zdania.
Uzupełnij brakujące informacje w opracowaniu historycznym na temat sytuacji międzynarodowej Rzeczpospolitej po I rozbiorze.
Na podstawie notek biograficznych ustal, o kim mowa.
Biogramy na podstawie internetowej wersji Encyklopedii PWN.
Kazimierz Raczyński, Michał Jerzy Poniatowski, Stanisław Szczęsny Potocki, Antoni Tyzenhauz, Stanisław Lubomirski, Ignacy Potocki, Ignacy Potocki, Franciszek Ksawery Branicki, Antoni Tyzenhauz
Jako jedyny spośród liderów opozycji antykrólewskiej ostatecznie pogodził się z królem. | |
---|---|
W czasie konfederacji barskiej stał po stronie obozu dworskiego, jednak po I rozbiorze przeszedł do opozycji. | |
Brat króla. | |
Nie byli świadkami uchwalenia Konstytucji 3 Maja. | |
Nie mogli być elektorami Stanisława Augusta Poniatowskiego. | |
Budowali stronnictwo królewskie na prowincji. |
W 1778 r. Andrzej Zamoyski opublikował kodeks, którego celem było usystematyzowanie i ujednolicenie prawa na terenie całego kraju. Dwa lata później jego projekt został odrzucony przez sejm. We fragmencie części poświęconej cechom oznacz kolorem niebieskim te zawody, które pomimo upływu czasu w dalszym ciągu są wykonywane, a na szaro te, które już nie są.
Na podstawie tekstu wypisz wykonywane zawody.
Artykuł 25 O cechach
Rzemiosła zaś, z których się cechy formować powinny są te: złotnicze, krawieckie, szewskie, kuśnierskie, ślusarskie, kowalskie, stelmaskie, kołodziejskie, miecznicze, rymarskie, blacharskie, szlifiarskie, stolarskie, kotlarskie, szmuklerskie, [...] zegarmistrzowskie, introligatorskie, szklarskie, siodlarskie, grabarskie, mydlarskie, zduńskie, kominiarskie, młynarskie, rzeźnicze, piekarskie i cyrulickie. [...] Inne nauki i profesje, jako to: lekarskie, malarskie, muzykanckie, snycerskie, budownicze z architekturą i mularskie, że pod cechy podpadać nie mogą [...].
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenia.
Tekst A
Historia Polski 1492–1795Na sejmach w latach osiemdziesiątych toczyła się walka o obsadzenie stanowisk w administracji centralnej i wybuchały kolejne afery. Opozycja doprowadziła do upadku podskarbiego litewskiego Antoniego Tyzenhauza, który był podporą stronnictwa królewskiego na Litwie. Oskarżano monarchę o to, że celowo ubezwłasnowolnił biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka […], aby ofiarować administrację diecezji swojemu bratu Michałowi. W połowie lat osiemdziesiątych wybuchła tzw. afera trucicielska Marii Dogrumowej, która najpierw oskarżyła przywódców opozycji o zamiar otrucia króla, a następnie zmieniła zdanie i twierdziła, że to Stanisław August chciał otruć Adama Czartoryskiego.
Tekst B
Pamiętniki czasów moichCałą korzyść z tej nieszczęśliwej sprawy odniosła Katarzyna carowa moskiewska. Poróżniła bowiem do ostatka króla z familią Czartoryskich. Odtąd książę Czartoryski porzucił Warszawę i mieszkał w Puławach. Siostra jego, księżna marszałkowa Lubomirska, porzuciła całkiem Polskę i w Paryżu aż do rewolucji, później całkiem w Wiedniu aż do śmierci została.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi i wykonaj polecenie.
Tekst A
Afera Dogrumowej a konsolidacja opozycji antykrólewskiej w latach 1785–1786W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XVIII wieku scena polityczna w Rzeczypospolitej była zdominowana przez rywalizację między opozycją magnacką a systemem królewsko‑ambasadorskim. Do eskalacji konfliktu doszło w 1785 roku w wyniku tzw. afery Dogrumowej, w której na podstawie doniesień awanturniczki Marii Teresy Dogrumowej tacy malkontenci jak Ignacy i Stanisław Potocki oraz Elżbieta Lubomirska oskarżyli Jana Komarzewskiego i Franciszka Ryxa, bliskich współpracowników Stanisława Augusta Poniatowskiego, o zamiar otrucia Adama Kazimierza Czartoryskiego, generała ziem podolskich. Afera zmobilizowała cały opozycyjny obóz, który próbował użyć jej, aby osłabić pozycję króla. Wyrok wydany przez urząd marszałkowski uniewinnił królewskich współpracowników, jednak nie zakończył konfliktu między królem a opozycją, który eskalował ze względu na charakter postawionych zarzutów. W konsekwencji tych wydarzeń w latach 1785–1786 doszło do konsolidacji całego antykrólewskiego obozu i radykalizacji postaw, które wyprzedziły burzliwy przebieg debat sejmowych w 1786 roku.
Tekst B
Stanisław Kostka Potocki a sprawa Dogrumowej na kartach „Gazety Lejdejskiej”Podsumowując, odnotować należy skuteczność Stanisława Augusta Poniatowskiego w promowaniu na kartach „Gazety Lejdejskiej” swego stanowiska wobec afery Dogrumowej. […] Większość z jej korespondencji na ten temat odzwierciedlała propagandę Stanisława Augusta. Jeśli pojawiały się świadectwa strony przeciwnej, to, jak się zdaje, jedynie po to, aby stworzyć wrażenie bezstronności redakcji w Lejdzie. Celem propagandy stanisławowskiej w tej sprawie było zapewne przekonanie międzynarodowej opinii o tym, że panuje on w zasadzie nad sytuacją przy użyciu środków zgodnych z polskim ustrojem i prawem, a opozycja, wprawdzie dokuczliwa, wykazuje charakter awanturniczy.
Wstaw do tabeli literę A, jeżeli informacje na dany temat spodziewasz się znaleźć w artykule Adama Danilczyka, B – jeśli sięgniesz raczej do tekstu Piotra Ugniewskiego, C – jeżeli oba źródła powinny je zawierać.
Informacja | Źródło |
---|---|
Zarys przebiegu tzw. afery Dogrumowej. | |
Skład poszczególnych partii politycznych w latach 80. XVIII stulecia. | |
Specyfika XVIII-wiecznej prasy. | |
Wyczerpujący opis stanu badań podjętego tematu. | |
Strategia działania opozycji w związku z wybuchem afery Dogrumowej. | |
Zakres wiedzy na temat wydarzeń w Rzeczpospolitej w innych krajach. | |
Skuteczność działań podjętych przez króla. |
Dokończ zdanie, zaznaczając stwierdzenia, których potwierdzenie można znaleźć w źródłach.
Tekst A
Pamiętnik do historyi polskiej w ostatnich latach panowania Augusta III i pierwszych Stanisława PoniatowskiegoW publicznych zjazdach obywatele na familie się dzielili, a im liczniejsza która była strona z stryjów, wujów, braci rodzonych, nawet do czwartego gradusu oddalonych, to wszystko wachowało się za jednę familią, która się łączyła około najmajętniejszego, starszego wiekiem lub w urzędzie wyższego, a między obywatelami z cnót, rzetelności, z charakteru, nie tylko od swoich kochanego, ale od innych poważanego. Takowe połączone familie robiły przewagę na sejmikach i o tych przyjaźń starali się magnaci.
Adam MoszczeńskiAdam Moszczeński
Tekst B
PamiętnikiMichał Granowski, sekretarz wielki koronny, był pan znakomity i przez majątek, i przez pokrewieństwo z domem Czartoryskich, a zatem i z królem Stanisławem Augustem. Oprócz znacznych dóbr w Litwie i spowinowacenia się z Radziwiłłami i Pociejami, gdyż miał za sobą Radziwiłłównę, posiadał w Lubelskiem Garbów i starostwo przybysławskie po księciu kanclerzu Czartoryskim […]. Przemieszkiwał często w Przybysławicach w wielkim domu drewnianym, przez księcia kanclerza wystawionym, aby być bliżej dworu, króla i trybunałów.
Kajetan KoźmianKajetan Koźmian
Zaznacz stwierdzenia, których potwierdzenie można znaleźć w poniższych źródłach, a odniesień do nich nie znajdziemy w tekstach z poprzedniego ćwiczenia.
Dzieje moje własne i osób postronnych: wiązanka spraw poważnych, ciekawych i błahychPan Marszałek przybywał wtedy [na czas sejmików] z Warszawy i zatrzymywał się u matki. Odstępowałyśmy mu pół domu. Tam załatwiał sprawy, stosownie do instrukcji przywożonych z Warszawy. Tłum cisnął się do niego. […] Zresztą protekcja matki nie była do pogardzenia. […] My zaś zawdzięczałyśmy tym kombinacjom wizyty różnych elegantów, którzy przybywali z Warszawy, paniczów dobrze urodzonych, których nie poznałybyśmy nigdy, gdyby nie wyżej wspomniana okazja. Oni się jej ofiarowali jako eskorta, a ona jako ich protektorka, i tak otoczone jechałyśmy do Środy niby dla zabawy, ale w istocie w celu ściśle określonym. Tłum rozstępował się przed nami tak, że mogliśmy się dogodnie rozejrzeć, ale nie słyszeć, co mówiono. Hałas i nieporządek tych zebrań był taki, że dopiero po niewczasie połapać się można było w ich przebiegu. Matka wtrącała słówko to tu, to tam w interesie swoich podopiecznych.
Wirydianna FiszerowaWirydianna Fiszerowa
Wizerunek narodu polskiego. Opis podróży ze Śląska do Krakowa w MałopolsceNa dnie tych wszystkich uprzejmości leży interes: albo chce się w ten sposób pokazać swoją wielkość, albo jest to tylko dążenie do przypodobania się, jednanie sobie stronników, na których właśnie zależy. Taki i nie inny jest cel wszystkich polskich przyjęć, zarówno tych mniejszych na prowincji, jak i tych wielkich narodowych fet, gdy na przykład pewien Radziwiłł [Karol Panie Kochanku] w Warszawie w czasie trwania sejmu codziennie przez kilka miesięcy z królewskim przepychem podejmuje całe rzesze szlachty.
Johann Joseph KauschJohann Joseph Kausch
Czy zgadzasz się z oceną współczesnego historyka, że Kodeks Andrzeja Zamoyskiego „nie odznaczał się rozwiązaniami rewolucyjnymi. Był raczej kompromisem między tradycyjnymi i oświeceniowymi poglądami na rolę prawa”? Uzasadnij odpowiedź.
Zbiór praw sądowych na mocy konstytucji roku 1776 przez J.W. Andrzeja Zamoyskiego, ex-kanclerza koronnego, kawalera Orderu Orła Białego ułożony i na sejm roku 1778 podanyArt.1. […] w tej przeto Praw części, własność osobie każdego przyzwoitą ubezpieczając, stanowimy, iż każda osoba w krajach Rzeczypospolitej osiadła, ma mieć zupełne bezpieczeństwo praw i przywilejów swoich, jakże onejże, bądź z losu urodzenia, bądź z prawnego nadania, bądź też z powołania należą.
Art. 16. Domy i dobra szlacheckie prawa ziemskiego, od nakładów wszelkich prywatnych, bądź wojskowych, bądź cywilnych, wolne na zawsze mieć chcemy, lecz samym tylko podatkom przez uchwały Rzeczypospolitej włożonym podlegać mają. […] A lubo szlachcic względem drugiego szlachcica równi są sobie we wszystkim, co do zaszczytu, […] jednakże mieć chcemy, iż szlachcic niemający w swym województwie, ziemi lub powiecie gruntu swego dziedzicznego, na żadnych jakichkolwiek sejmikach i zajazdach publicznych in activitate [aktywny] być nie może, a zaś na poselstwo i wszelki urząd żaden obranym być nie powinien, któryby przynajmniej nie miał aktualnie sześć tysięcy złotych polskich intraty czystej rocznej […].
Art. 23. Miasta większe […] mieć będą prawo wysyłania ablegatów [delegatów] swych na sejmy walne ordynaryjne i ekstraordynaryjne, którzy ablegaci Stanom Sejmującym, przez WW. Pieczętarzów żądania swoje na piśmie podawać będą.
Art. 25. Cechy wszelkie po miastach, nic inne oznaczać nie mogą jak tylko towarzystwo jednej profesji i kunsztu osób, które za pozwoleniem magistratu, a nadanym przywilejem naszym królewskim, swoje w jednym miejscu miewają schadzki, końcem utrzymywania między sobą porządku i zachowania tych praw i zwyczajów, od których dopełnienia, kunsztu ich wydoskonalenie i utrzymanie zawisło.
Art. 31. Chłopi […] zyskują wolność przeniesienia się do dóbr innych, gdy od swego prawego gruntowego dziedzica pismo, choć ręczne z podpisem i pieczęcią na to wolności otrzymają.