Sprawdź się
Satyryk Jan Tadeusz Stanisławski (1936–2007) prowadził w Polskim Radiu cykl popularnych audycji – żartobliwych wykładów z „mniemanologii stosowanej”. Jeden z nich zakończył omyłkowo zwrotem I to by było na tyle
, który spodobał się słuchaczom. Stanisławski zaczął go więc używać, a zwrot rozpowszechnił się i wszedł do języka potocznego. Wyjaśnij, z jakich przyczyn Stanisławski popełnił błąd i jakie mechanizmy pozwoliły na utrwalenie się tego błędu.
Tekst do zadań 7‑8
Do dyrekcji Muzeum Lówr, zagranicąNiniejszym donoszę, że mam dla Dyrekcji niespodziankę. Przy kopaniu na działce wykopałem dwie ręce w stanie dobrym, z kamienia.
Orientuję się, że Dyrekcja jest w posiadaniu starożytnej rzeźby greckiej bogini Wenus Zmilo. Dyrekcja nie zaprzeczy, bo są świadkowie.
Wyżej wzmiankowana rzeźba nie ma rąk, bo jej brakują. Ja o tym wiem z dobrego źródła.
Sytuacja teraz jest taka, że ja te ręce znalazłem.
Mogę te ręce dosłać Dyrekcji za uiszczeniem opłaty pocztowej przy odbiorze. Za to proszę Dyrekcję o spełnienie moich życzeń.
Moje życzenia są takie: Wycofanie obcych wojsk z terenu mojego kraju. Rozpisanie wolnych wyborów do Sejmu drogą powszechnego głosowania. Niezwłoczne zaopatrzenie nas w mydło, buty i pastę do zębów.
Jeżeli Dyrekcja nie może tego załatwić sama, to niech się porozumie z Narodami Zjednoczonymi. Im chodzi o kulturę światową i jest jasne, że albo bogini będzie dalej bez rąk, albo już będzie z rękami. Dla mnie osobiście proszę za fatygę o wysłanie mi puszki kawy mielonej w proszku marki Nescafe. Proszę o wysłanie przesyłką poleconą, bo kradną.
Z wyrazami poważania Sławomir Mrożek – polak.
Objaśnij mechanizm powstawania błędów językowych popełnionych w poniższych zdaniach.