Ignacy Krasicki Wstęp do bajek

Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz, który zbiorów potrzebnympotrzebnympotrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
– A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
– Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.

wstep Źródło: Ignacy Krasicki, Wstęp do bajek, [w:] tegoż, Dzieła wybrane, t. I, oprac. Zbigniew Goliński, Warszawa 1989, s. 466.

Ignacy Krasicki Lew i zwierzęta

Lew, ażeby dał dowód, jak wielce łaskawy,
Przypuszczał konfidentówkonfidentówkonfidentów do swojej zabawy.
Polowali z nim razem, a na znak miłości
On jadł mięso, kompanomkompanomkompanom ustępował kości.

Gdy się więc dobroć taka rozgłosiła wszędy,
Chcąc im jawnie pokazać większe jeszcze względy,
Ażeby się na jego łasce nie zawiedli,
Pozwolił, by jednego spośród siebie zjedli.
Po pierwszym poszedł drugi i trzeci, i czwarty.

Widząc, że się podpaśli, lew, choć nieobżartynieobżartynieobżarty,
Żeby ująć drapieży, a sobie zakałuzakałuzakału,
Dla kary, dla przykładu, zjadł wszystkich pomału.

lew Źródło: Ignacy Krasicki, Lew i zwierzęta, [w:] tegoż, Dzieła wybrane, t. I, oprac. Zbigniew Goliński, Warszawa 1989, s. 474.