Sprawdź się
Zapoznaj się ze źródłami i wykonaj polecenie.
Dopasuj poniższe nastroje i emocje do danych piosenek:
A, B, grozy i strachu, spokój i błogość, powaga i wzniosłość
Tekst | Nastrój |
---|---|
A | |
B |
Sformułuj po trzy pytania dotyczące postaci oznaczonych cyframi na fotografii. Skonstruuj je w taki sposób, żeby mogły stać się punktem wyjścia do badań nad losami tych postaci.
Omów, jakie były losy 1 Kompanii Kadrowej oraz późniejszych Legionów
Przyjrzyj się poniższej mapie i i wskaż, który tytuł do niej pasuje.
Zapoznaj się z opisem mapy i i wskaż, który tytuł do niej pasuje.
Wysłuchaj przemówienia Józefa Piłsudskiego, a następnie opisz swoje wrażenia i refleksje w trzech polach
Zapoznaj się z fragmentem dziennika z czasów służby legionowej Wacława Lipińskiego i biografią jego autora, a następnie wykonaj polecenie.
Źródło A
Informacje o autorze.
Wacław Lipiński ps. SochaUrodził się w rodzinie rzemieślniczej, związanej z Polską Partią Socjalistyczną. Już w czasie rewolucji 1905 roku był wykorzystywany do usług konspiracyjnych. Jako uczeń Gimnazjum Polskiego Towarzystwa „Uczelnia” w Łodzi w 1912 wstąpił do skautingu […]. Po wybuchu I wojny światowej, w październiku 1914 wstąpił do Legionów, używał pseudonimu Socha. W szeregach 5 pułku piechoty Legionów Polskich przeszedł jego cały szlak bojowy, uczestnicząc w bitwach pod Łowczówkiem, Konarami i Kostiuchnówką. W 1917 otrzymał urlop, zdał egzamin maturalny w Krakowie i zapisał się na Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Jagiellońskiego. […] Pod koniec października 1918 wysłany do Lwowa, od 1 do 22 listopada uczestniczył w walkach o miasto, po czym powrócił do reaktywowanego 5 pułku piechoty Legionów.
Szlakiem I Brygady. Dziennik żołnierski4 lipca. Zaczęło się! […] 6.30 rano. […] Bije artyleria! […] Co kilka sekund rwał słup ognia i dymu z jakiegoś 6‑calowego, 10‑calowego, 15–24‑centymetrowego, 30‑centymetrowego granatu i wokół biły bez przerwy mniejsze, małe, bez liku… Chwilami, gdy dymy pokładały się niżej, gdy rozwlekły się dołem – „Polska Góra” znikała zupełnie. […] Godzina 7.30 rano. […] Granat runął tuż obok ziemianki z takim straszliwym trzaskiem, że zaparło nam dech, że rzuciła nami, jakby kto w pierś potężną pięścią grzmotnął z całej siły. Za chwilę drugi, trzeci, czwarty, więcej, coraz więcej!!! […] Powietrze staje się ciężkie, smrodliwe, dym wżera się w piersi, gryzący, ostry, drażniący, oczy przestają widzieć, uszy słyszeć – wali się świat! […] Na „Polenberg” biją nieustannie, bez chwili wytchnienia. Góra stoi cała, nienaruszona, drży jeno boleśnie od ciosów straszliwych, rozrywających jej żółtą, przysadzistą kopę. […] Ciężkimi również granatami tłuką w rezerwę, w „Lasek Polski”. […] Między dwunastą a drugą nieco się uspokoiło. Na „Polenberg” biją tylko nieustannie ciężkie dwudziestki. […] Po godzinie drugiej – ogień wzmógł się. […] Zbieramy wiadomości. Jak dotąd – co jest nie do wiary – batalion poniósł minimalne wprost straty. Coś z dziesięciu ludzi zaledwie kontuzjowanych, jeden tylko ciężej ranny, bo mu rozcięło głowę. […] Między trzecią a czwartą huraganowy ogień znów się rozszalał. […] Biją na odcinek naszego plutonu kilkoma bateriami. […] Coś w połowie między godziną trzecią a czwartą ogień doszedł do kulminacyjnego punktu. Walił się zewsząd jeden przepotężny huragan huku, oszałamiając do cna. […] O czwartej przeniósł się znowu ogień na „Polenberg” i na odcinek pierwszej, następnie cała swą niesamowitą potęgą na rezerwy, na „Lasek Polski”. Między piątą a szóstą wrócił znów do nas, a o szóstej urwał się raptownie i bił już tylko w rezerwy.
Źródło B, wpis w Wikipedii:
Bitwa pod KostiuchnówkąBitwa pod Kostiuchnówką lub bitwa pod Kościuchnówką – działania opóźniające Legionów Polskich prowadzone w dniach 4–6 lipca 1916 roku pod Kościuchnówką
Pomimo panicznej ucieczki wojsk węgierskich na prawym skrzydle (128 Brygada Piechoty Honwedu) Polacy nie dopuścili do przerwania frontu, wytrzymując kilkakrotnie ponawiany atak 100 rosyjskiej Dywizji Piechoty (w składzie 397, 398, 399, 400 pułk piechoty). Pozbawione wsparcia artylerii i łączności brygady legionowe liczyły łącznie tylko 5500 żołnierzy, stawiając opór 13 000 Rosjan.
Najcięższe walki stoczyła I Brygada Legionów Polskich pod dowództwem Józefa Piłsudskiego, a zwłaszcza jej 5 pułk piechoty, którego straty bojowe przekroczyły 50%.
Bitwa zakończyła się wycofaniem armii austro‑węgierskiej. Pomimo taktycznego zwycięstwa Rosjan armia monarchii habsburskiej za sprawą polskich Legionów odniosła niezwykle ważny sukces strategiczny, zapobiegając przełamaniu frontu mogącemu spowodować całkowitą jego dezorganizację na tym odcinku, a w dalszej perspektywie nawet powrót do działań wojennych na terenie Kongresówki. Jednocześnie Rosjanie wyczerpali na długi czas możliwość podjęcia kolejnej tak intensywnej ofensywy. Oddawało to ponownie inicjatywę strategiczną w ręce państw centralnych.
Polskie straty wyniosły 2000 żołnierzy poległych bądź rannych.
Wyjaśnij pojęcie: ententa.
Zapoznaj się z poniższym tekstem źródłowym, a następnie wyjaśnij sens wytłuszczonego sformułowania.
Polacy nie emocjonują się tak bardzo I wojną, bo patrzą na nią jakby „od tyłu” – mówi prof. Michał Kopczyński. […] dla większości Europejczyków rok 1914 jest bardzo ważny jako koniec „pięknej epoki” schyłku XIX wieku i bezprecedensowego okresu ponad 40 lat pokoju na naszym kontynencie, po którym nadeszły krwawe wojny XX wieku. – Z tego punktu widzenia zaczął się konflikt tragiczny, nie dający trwałego rozstrzygnięcia. […] My natomiast patrzymy z zupełnie innej strony, bo dla Polaków punktem wyjścia jest 11 listopada 1918. […] A już wieszczowie modlili się o wojnę narodów.