Sprawdź się
Zapoznaj się z tekstem źródłowym, a następnie wykonaj polecenia.
Fragment okolicznościowego wiersza z czasów rokoszu ZebrzydowskiegoGardła swe położyli dla drogich wolności,
Krew ich drogą rozlano w surowej srogości.
Ojczyznę miłowali jako cni synowie,
Samsiedzi ich pobili, brzydcy wyrodkowie.
Legliście, cni rycerze, moja szlachto droga,
Pożarła was ręka Kainowa sroga;
Nieszczerze z wami poszli bracia nieżyczliwi,
Na waszą śmierć czyhali jak lwi popędliwi.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym i wykonaj polecenie.
Dynastia Wazów w PolsceJesteś ojczymem własnym, nie ojcem ojczyzny,
Sprawiedliwość zginęła, w niej dosyć trucizny.
Nie dbasz o nasze dobro, swoje masz na pieczy,
Nikczemnyś i nie służysz pospolitej rzeczy;
Alchimijać na myśli, ogródków szczepienie, Rzeczy płonnych robienie i złota zlewanie.
Nie na to cię wezwano, byś rzemiosło robieł,
Albo jakie płochości [z] swą niesławą płodził;[…]
Królu, chcemy zbrojnego, a nie alchemisty,
Żołnierza z ciebie chcemy […].
Masz się kochać w zabawach rycerskich ustawnie,
W łuku, w polu, dział strasznych czyniąc [huki] mężnie;[…]
Królu, chcemy nie księdza, króla walecznego,
Króla w sprawy rycerskie prawie ubranego.
Przeczytaj fragmenty druków ulotnych z czasów rokoszu sandomierskiego, a następnie zaznacz:
kolorem niebieskim fragment nawołujący do detronizacji Zygmunta III Wazy,
kolorem zielonym fragment odnoszący się do Stanisława Stadnickiego,
kolorem czerwonym fragment usprawiedliwiający zdecydowane działania króla przeciwko rokoszanom,
kolorem żółtym fragment wskazujący naczelną wartość, o którą (w swoim mniemaniu) walczyli rokoszanie.
Zapoznaj się z materiałami źródłowymi, a następnie wykonaj polecenia.
Informacja o autorze
Claudio Rangoni (1559–1621) pełnił funkcję biskupa w północnowłoskim mieście Reggio nell’Emilia (1592–1606). W latach 1598–1606 był nuncjuszem apostolskimnuncjuszem apostolskim w Polsce.
Indeks górny Cyt. za: „Claudio Rangoni” w Wikipedii. Indeks górny koniecCyt. za: „Claudio Rangoni” w Wikipedii.
Fragment relacji nuncjusza Claudia Rangoniego nt. Zygmunta III WazyJest on pięknego i proporcjonalnego ciała, przyzwoitego wzrostu, włosów jasnych, oblicza białego, ma czoło szerokie, nos podobny orlemu, oczy niebieskie i raczej wielkie jak małe, spojrzenie dość majestatyczne, brodę jasną z wąsami nieco przydługimi, w górę zakręconymi i odpowiednimi włosami na podbródku, policzki bowiem są ostrzyżone, a na twarzy nieco rumiany, budowy dobrej i bardzo zdrowego temperamentu i powierzchowności prawdziwie królewskiej […]. Chodzi stale po włosku, nosząc latem suknię z czarnego aksamitu wyrabianego w kwiaty, a zimą płaszcz ozdobiony; kapuzykapuzy u płaszczyków jako to latem u płaszczyka z niestrzyżonego jedwabiu tudzież opaski u kapeluszów ma ozdabiane prześlicznymi a drogimi klejnotami, a na napierśnikach kozackich i spodniach są guziki złote z diamentami, rubinami i innymi kamieniami drogimi, niekiedy także i na mieczu, i nosi raz pióra czarne, raz czaple, z najpiękniejszymi klejnotami wielkiej wartości na kapeluszu […]. Wystrzega się [król] traktować z lada kim, a w sprawach swoich jest wielkim miłośnikiem tajemnicy, która podobno nie zdaje się być właściwa Polakom. Skąd idzie, że jest on wielce rozważnym w dzieleniu się z sekretami swojemi, i nie tylko ich nie odkrywa, jeżeli nie jest zmuszony, a i wtedy tylko takim osobom, o których z czasem nabył przekonania, że im może zaufać […]. Daleki od obżarstwa i opilstwa i nienawidzi wady tej, szczególnie u osób duchownych, nie zwykł wyprawiać biesiad lub udawać się na nie, chyba gdy przyjmuje posłów zagranicznych, z powodu wesela lub chcąc uczynić łaskę któremuś z tych pierwszych panów, który by go zaprosił, lub w dzień urodzin swoich, kiedy zapraszał nieraz kilku z szlachty krajowej […], a we wszystkich tych zdarzeniach również tak skromnie je i pije, choć się okazuje przyjaznym i wesołym, zachowuje zwykłą miarę w pokarmach i napojach […]. O ile zaś słyszeć się daje i o ile wiedzieć można, żyje w takiej czystości jak rzadko, a gdy idzie przez kościół lub przez inne miejsce, kędyby się znajdowały panie, choćby najurodziwsze, tak jest skromny i powściągliwy w spojrzeniu, iż więcej nie może być skromną najwstydliwsza narzeczona.
Pogrupuj wartości i interesy poszczególnych grup biorących udział w wydarzeniach rokoszu sandomierskiego, uwzględniając materiał źródłowy z poprzednich ćwiczeń.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym, a następnie wykonaj polecenia.
Mikołaj Zebrzydowski prowadził życie bardzo religijne i pobożne. […] Nuncjusze apostolscy w Polsce pozytywnie oceniali działalność Zebrzydowskiego na rzecz Kościoła, chwaląc go w swych relacjach przesyłanych do Rzymu. […] Na dobrej dotąd opinii Zebrzydowskiego zaciążył jego udział w rokoszu przeciw królowi Zygmuntowi III Wazie (1606–1608), nazwanym rokoszem Zebrzydowskiego. Mikołaj, będąc pod wpływem polityki kanclerza i hetmana Jana Zamojskiego (zm. 1605), tak jak i on był niechętny królowi. Zamojski przed sejmem w 1605 r. stanął na czele opozycji przeciw Zygmuntowi III, a ponieważ niebawem zmarł, jego miejsce zajął Zebrzydowski, jako magnat cieszący się wśród szlachty znaczną popularnością. Po zakończeniu rokoszu sugerowano, że spowiednik za pokutę kazał Mikołajowi zbudować kalwarię. Hipotezę tę obalił jednak kronikarz klasztoru kalwaryjskiego, bernardyn Boguski, stwierdzając, że Zebrzydowski rozpoczął jej budowę cztery lata przed zbrojnym powstaniem.
Po 1608 r. [Mikołaj Zebrzydowski] usunął się z czynnego życia politycznego. Po śmierci żony Doroty w 1610 r. coraz chętniej spędzał czas w ufundowanym przez siebie bernardyńskim klasztorze kalwaryjskim. […] Używał czarnego stroju i jeździł zwykłym wozem klasztornym, zawsze ustępując pierwszego miejsca kapłanom. Swoimi posiłkami dzielił się z pielgrzymami przybywającymi do Kalwarii i zakonnikami, ubogich wspomagał jałmużną. Przed rozpoczęciem budowy kolejnych kaplic pościł, przystępował do spowiedzi [i] uczestniczył we Mszy św. Sam często obchodził Dróżki, oddając się rozważaniu Męki Pańskiej.
Dla stróżów kalwaryjskiego sanktuarium żywił dużą sympatię. Spowiadał się często przed bernardynem. Zawsze woził ze sobą bernardyński habit, w którym go później pochowano. Dbał o chorych zakonników, kupując dla nich leki […]. W 1615 r. przebywając w Krakowie zaniemógł. Prosił wówczas bernardyńskiego kustosza krakowskiego Baltazara z Wytomyśla (zm. 1647), aby udzielił mu sakramentu namaszczenia, a po śmierci ubrał ciało w habit i skromnie pogrzebał w Kalwarii. Zmarł po trzymiesięcznej chorobie w dniu 17 czerwca 1620 r. i został pochowany przez syna Jana w Krakowie, w kaplicy Zebrzydowskich na Wawelu, obok żony Doroty.
Wyobraź sobie, że jesteś Mikołajem Zebrzydowskim. Kończy się rok 1615. Czy z perspektywy czasu żałujesz swojej decyzji o wywołaniu buntu przeciwko królowi? Dlaczego?
Zapoznaj się z tekstem współczesnego publicysty. Wyjaśnij, czemu służyło przywołanie przez autora historycznej postaci Mikołaja Zebrzydowskiego w opisie manifestacji z 2013 r. Jaki stosunek do władzy odzwierciedla tekst?
Dwa rokosze. Dlaczego szlachta podniosła rękę na królaGdyby wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski wstał z grobu i pojawił się 14 września 2013 r. na potężnej manifestacji związkowej w Warszawie, poczułby się w swoim żywiole. Gniewne przemówienia, twarde oskarżenia i żądania pod adresem rządu, zapowiedź odsunięcia go od władzy i w istocie wymówienie posłuszeństwa, postulaty wprowadzenia elementów demokracji bezpośredniej, obywatelski bunt – tak właśnie było na zwoływanych przez niego zjazdach szlachty w Stężycy i Sandomierzu. Wojewoda Zebrzydowski uśmiechnąłby się na widok niesionej przez związkowców karykaturalnej złotej figury premiera. I spojrzałby z niechęcią na kolumnę Zygmunta, na króla trzymającego szablę w dłoni w chwili, gdy przewodniczący „Solidarności” przypominał słowa ministra spraw wewnętrznych, że państwo ma monopol na stosowanie siły, i deklarował, że manifestanci nie zamierzają jej używać. Zebrzydowski także nie chciał wojny z władzą. Zamierzał przywołać króla do porządku, chciał sprawić, by obywatele mieli większy wpływ na rządy i zapobiec wprowadzeniu absolutyzmu.