Sprawdź się
Teksty do ćwiczeń
Pieśń I 22Rozumie mój, prózno się maszprózno się masz frasować:
Co zginęło, trudno tego wetowaćwetować.
Póki czas był, póki szczęście służyło,
Czegoś żądał, o wszystko łacno było.Teraz widzisz, że nam niebo nie sprzyja:
W czym się kochaszW czym się kochasz, to cię dalej mija.
Cóż temu rzecCóż temu rzec? I szkoda głowy psowaćpsować,
Lepiej się nam na lepsze czasy chowaćchować.A nie mniemaj, byś sam był w tej niewoli:
Nalazłby sie, kogo to nie mniej boli;
Jeno ludzie snadniej zakryćzakryć umieją,
Acz nie z serca, z wierzchu się przedsię śmieją.Mnie, smutnego, ten dowcipdowcip nie ratuje,
Wyda mię twarz, gdy się serce źle czuje.
Wszakoż widzę, że się prózno frasować:
Co zginęło, trudno tego wetować.
Pieśń II 15Nie zawżdy Apollo strzela,
Ale łuk z lutnią podzielapodziela;
Nie zawżdy Mars hufy wodzi,
Czasem też pod sieć ugodzipod sieć ugodzi.Nie zawżdy grad z góry leci
Albo burza niebo szpeci;
Chmury czarne wiatr wojuje,
A pogoda następuje.Takżeć słuszesłusze człowiekowi:
OdejmaćOdejmać sie frasunkowi,
A jako niewdzięczne brzemię
Uderzyć troski o ziemię.Cokolwiek raz przeminęło,
Niewrócony koniec wzięło;
A przyszły czas Bóg ma w mocy,
Pogrążony w twardej nocyPogrążony w twardej nocy.Dosyć na rozum człowieczy,
Dzień dzisiejszy mieć na pieczy;
Ostatek na Boga wkładajna Boga wkładaj,
A dobrze żyć nie odkładaj.Żyj dobrze nie odkładając,
Bo dalszych czasów czekając,
Niepodobnym obyczajemNiepodobnym obyczajem,
Nie począwszy żyć – przestajem.
Napisz, o jakich metodach radzenia sobie ze smutkiem mówi podmiot liryczny w Pieśni II 15?
Wykaż, że według Jana Kochanowskiego wiara chrześcijańska może pomóc człowiekowi żyjącemu we wciąż zmieniającym się świecie.
Wyjaśnij, jak w kontekście całej Pieśni II 15 rozumiesz zalecenie: „żyj dobrze”.
Przygotuj plan wystąpienia na temat: W jaki sposób Pico della Mirandola i Jan Kochanowski godzili świadomość zmienności losu z ideałem godności człowieka?
Napisz tekst liczący co najmniej 400 słów, w którym zinterpretujesz Pieśń II 9 Jana Kochanowskiego jako filozoficzną wypowiedź na temat stosunku człowieka do zmienności losu.
Pieśń II 9Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć sie kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce ostatnieostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.Patrzaj teraz na lasy,
Jako prze zimne czasy
Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.Po chwili wiosna przyjdzie,
Ten śnieg z nienagłaz nienagła zéjdzie,
A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje,
W rozliczne barwy znowu sie odzieje.Nic wiecznego na świecie:
Radość sie z troską plecie,
A kiedy jedna weźmie moc nawiętszą,
W ten czas masz ujźrzećmasz ujźrzeć odmianę naprędszą.Ale człowiek zhardzieje,
Gdy mu się dobrze dzieje,
Więc też kiedy go Fortuna omyli,
Wnet głowę zwiesi i powagę zmylipowagę zmyli.Lecz na szczęście wszelakie
Serce ma być jednakie,
Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi:
To da, to weźmie, jako sie jej widzi.Ty nie miej za stracone,
Co może być wrócone:
Siła Bóg może wywrócić w godzinie;
A kto mu kolwiek ufa, nie zaginie.