Sprawdź się
Wskaż zdania, które są przykładami niedopowiedzenia.
| Zdanie | Niedopowiedzenie |
| To jest sprawa dla sędziego. | □ |
| Ten czyn stanowi naruszenie normy. | □ |
| Normy moralne mają charakter konwencji społecznej. | □ |
| Jan Kowalski nie ma poczucia humoru. | □ |
Wskaż zdania zawierające okazjonalność.
- Ten uczeń nigdy nie spóźnił się na lekcję.
- Jan zawsze spóźnia się na lekcję.
- Kiedyś uczniowie nie spóźniali się na lekcję.
- Nauczyciel powinien być w klasie przed uczniami.
Które z poniższych zdań używa słowa „nieszczęście” bez niedopowiedzenia?
- To nieszczęście nie móc zrealizować swoich marzeń.
- Jeśli będziesz postępować uczciwie, nie spotka cię żadne nieszczęście.
- Ciężka choroba to prawdziwe nieszczęście, o ile ktoś nie ma zdrowego ducha.
- Jeżeli nie nazwiesz czegoś nieszczęściem, to nie będzie dla ciebie nieszczęściem.
Uzupełnij poniższe zdanie tak, żeby utworzyło w efekcie wypowiedź pozbawioną niedopowiedzenia:
Wyjaśnij krótko, na czym polega niedopowiedzenie lub okazjonalność poniższych wypowiedzi.
Zaproponuj nową wersję zdań z punktu 5, taką, w której pozbawione są one niedopowiedzenia i okazjonalności.
Do podanych niżej wypowiedzi dopisz kontekst, który sprawia, że są to wypowiedzi eliptyczne.
Zapoznaj się z pierwszymi kilkoma mowami z Tako rzecze Zaratustra Fryderyka Nietzschego. Zwróć uwagę na wypowiedzi niejasne i niedopowiedzenia. Potrafisz je wskazać? Zastanów się, jaką funkcję pełnią w tekście. Zapisz swoje przemyślenia.
Dla zainteresowanych
Skąd się biorą niedopowiedzenia w naszej codziennej komunikacji? Jakie mogłyby być kolejne kwestie rozmówców tego dialogu? Spróbuj dopisać dalszą część.
– Cześć. Wczoraj wreszcie skończyłem.
– Ale co skończyłeś?
– No, tę książkę, którą od dawna czytam.
– Jaką książkę? Od kiedy ją czytasz?
– No, chodzi mi o Autostopem przez Galaktykę. Czytałem ją przez pół roku. Co jakiś czas musiałem ją odłożyć, bo nie byłem w stanie czytać dalej.
– Co to znaczy, że nie mogłeś jej czytać dalej? Ktoś ci zabraniał? A może nie miałeś czasu?
– Nie, nie. Czułem się zmęczony lekturą.
– W jakim sensie byłeś zmęczony lekturą? Męczyły ci się oczy? A może coś innego?
– Chodzi o styl narracji, nie przywykłem do takiej dużej dawki absurdu. Co jakiś czas musiałem ochłonąć i zrobić sobie przerwę. Wiesz, człowiek nie trawi absurdu.
– Co to znaczy, że człowiek nie trawi absurdu? Chodzi ci o to, że to jest sprzeczne z naturą człowieka? A może, że znaczna część ludzi ma jakiś problem z absurdem twoim zdaniem?
Popraw fragmenty powyższego tekstu tak, aby wypowiedzi były jednoznaczne.