Sprawdź się
Wiersze do ćwiczeń 1–6
Pewne rymyBędziemy zawsze, chociaż patrząc sobie w oczy,
Jedli siebie nawzajem wydzierając z gardła.Abyśmy tylko sami byli zdrowi,
Będziemy pili, choć z wspólnego garnka.Choć dłoń wzniosłemu hasłu uprzejmie przyklaśnie,
Imię pokoju zawsze ciałem wojny się stanie.Kobieta zawsze będzie czymś, co jest na sprzedaż
Za oprawione w miłą ślinę słówko.Dziecko nigdy nie będzie dziedzicem imienia
Dobrego – zawsze tylko złej sławy podrzutkiem.Zawsze będzie przekleństwo i pot śmierdzący moczem
I bohaterstwo puste i na nic nasze czekanie.Nigdy nie będzie świata innego niż zapowiedź
Kolejnej nędzy w jego wewnętrznej bramie.
Groteska odjazduJuż zamiast mózgu mam płonącą różę:
Chirurg, co sprawił, chyba był demiurgiem.Ręce do boków przycisnąłem; mądry
Majster stosownie odgiął dłoni lotki.Przy reaktorze brzucha, gdzie się warzy
Noc nuklearna, fizycy na straży.Astronomowie pewną trajektorię
Zliczyli. Wenus sobie myje krocze.Lecz wszystko na nic, bo znów ktoś mi stopy
Wielkimi gwoźdźmi przybił do podłogi.
PadlinaPrzypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,
W ten letni tak piękny poranek:
U zakrętu leżała plugawa padlina
Na ścieżce żwirem zasianej.Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,
Parując i siejąc trucizny,
Niedbała i cyniczna otwarła sekrety
Brzucha pełnego zgnilizny.Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,
Jakby rozłożyć pragnęło
I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
Złączone z nią niegdyś dzieło.Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,
Co w kwiat rozkwitał jaskrawy,
Smród zgnilizny tak mocno uderzał do głowy,
Żeś omal nie padła na trawy.Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra
I z wnętrza larw czarne zastępy
Wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta
Na te rojące się strzępy.Wszystko się zapadało, jarzyło, wzbijało,
Jak fala się wznosiło,
Rzekłbyś, wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało
Samo się w sobie mnożyło.Czerwie biegły za obcym im brzmieniem muzycznym
Jak wiatr i woda bieżąca
Lub ziarno, które wiejaczwiejacz swym ruchem rytmicznym
W opałce obraca i wstrząsa.Forma świata stawała się nierzeczywista
Jak szkic, co przestał nęcić
Na płótnie zapomnianym i który artysta
Kończy już tylko z pamięci.A za skałami niespokojnie i z ostrożna
Pies śledził nas z błyskiem w oku
Czatując na tę chwilę, kiedy będzie można
Wyszarpać ochłap z zewłoku.A jednak upodobnisz się do tego błota,
Co tchem zaraźliwym zieje,
Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,
Pasjo moja i mój aniele!Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,
Po sakramentch ostatnich,
Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniową,
By gnić wśród kości bratnich.Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko
Toczył w mogilnej ciemności,
Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską
Mojej zetlałej miłości.
Zacytuj z wierszy Pewne rymy oraz Padlina fragmenty zawierające elementy obrazowania turpistycznego.
Uzupełnij tabelę. Zapisz w niej na podstawie wiersza Groteska odjazdu, na czym polega...
Na podstawie wiersza wyjaśnij powody rozczarowania wyrażonego słowami:
Lecz wszystko na nic bo znów ktoś mi stopy
Wielkimi gwoźdźmi przybił do podłogi.
Rozszyfruj sens metafory:
Przy reaktorze brzucha, gdzie się warzy
Moc nuklearna, fizycy na straży.
Na podstawie wybranych faktów z życia poety wyjaśnij, dlaczego Rafał Wojaczek nazywany jest polskim Rimbaudem.
Niektórych artystów już za życia otacza legenda. Kto i dlaczego tworzy poetyckie legendy? W odpowiedzi omów przykłady biografii wybranych poetów.
Rafał Wojaczek napisał: „Zaprawdę powiadam ci, poetą się jest. Jest się nim żyjąc. Zaś bywa się czasem skrybą, czyli grafomanem. Bywa się nim wtedy, kiedy braknie siły, by dźwignąć ciężar życia”Indeks górny 11Indeks górny 11.
Porównaj koncepcję roli poety i poezji w twórczości Rafała Wojaczka z dwoma innymi z wybranych epok literackich.
Wojaczek ze swojego życia uczynił poezję. Zredaguj tezy do referatu poświęconego temu zagadnieniu.