Sprawdź się
Nie zawsze strzały Kupido zawodzi, Czasem łuk złoży i bez broni chodzi I gospodarskiej pilnując pogody, Gracuje z trawy pafijskie ogrody. W ogrodzie jego zioła są nadzieje, Chwast – obietnice, które wiatr rozwieje [...].
(Jan Andrzej Morsztyn, Ogród miłości) Możliwe odpowiedzi: 1. ogród jako metafora szczęścia i powrotu do raju, 2. motyw ogrodu pafijskiego, 3. ogród jako symbol piękna i wartości, które należy pielęgnować, 4. ogród jako źródło pożytku i korzyści, 5. ogród jako metafora czystości, dziewictwa, niewinności
A kiedy będziesz moja żoną,
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy
Rozwonią nam się kwietne sady,
pachnieć nam będą winogrady,
i róże śliczne i powoje
całować będą włosy twoje. [...]
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy,
kędy drzwi miłość nam otworzy.
(Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Dla rymu) Możliwe odpowiedzi: 1. ogród jako metafora szczęścia i powrotu do raju, 2. motyw ogrodu pafijskiego, 3. ogród jako symbol piękna i wartości, które należy pielęgnować, 4. ogród jako źródło pożytku i korzyści, 5. ogród jako metafora czystości, dziewictwa, niewinności
Bo gdy przypadnie wiosna, azaż owo nie rozkosz z żonką [...] po sadkoch, po ogródkoch sobie chodzić, szczepków naszczepić, drobne drzewka rozsadzić, niepotrzebne gałązki obcinać, mszyce pozbierać[...]? Bo to wszystko prędko uroście, a przedsię i pożytek uczynić może.
(Mikołaj Rej, Żywot człowieka poczciwego) Możliwe odpowiedzi: 1. ogród jako metafora szczęścia i powrotu do raju, 2. motyw ogrodu pafijskiego, 3. ogród jako symbol piękna i wartości, które należy pielęgnować, 4. ogród jako źródło pożytku i korzyści, 5. ogród jako metafora czystości, dziewictwa, niewinności
Ogrodem zamkniętym jesteś, siostro ma, oblubienico, ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym.
Pieśń nad pieśniami 4,12 Możliwe odpowiedzi: 1. ogród jako metafora szczęścia i powrotu do raju, 2. motyw ogrodu pafijskiego, 3. ogród jako symbol piękna i wartości, które należy pielęgnować, 4. ogród jako źródło pożytku i korzyści, 5. ogród jako metafora czystości, dziewictwa, niewinności
Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.
Wejść tam nie można.
Ale jest na pewno.
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
(Czesław Miłosz, Nadzieja) Możliwe odpowiedzi: 1. ogród jako metafora szczęścia i powrotu do raju, 2. motyw ogrodu pafijskiego, 3. ogród jako symbol piękna i wartości, które należy pielęgnować, 4. ogród jako źródło pożytku i korzyści, 5. ogród jako metafora czystości, dziewictwa, niewinności
Tekst do ćwiczeń 2‑4
Ogród przedziwnyW przedziwnym mieszkam ogrodzie,
Gdzie żyją kwiaty i dzieci
I gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci.Wodotrysk bije tu dziwny,
Co śpiewa jak śmiech i łkanie;
Krzew nad nim rośnie oliwny
Cichy jak pojednanie.Różom, co cały rok wiernie
Kwitną i słodycz ślą woni,
Obwiązujemy lnem ciernie,
By nie raniły nam dłoni.Żywim rój ptaków, co budzi
Ze snu nas rannym powiewem,
Ucząc nas iść między ludzi
Z dobrą nowiną i śpiewem.
I mamy ule bartnicze,
Co każą w pszczół nam iść ślady
I zbierać jeno słodycze
Z kwiatów, co kryją i jady.I pielęgnujem murawę,
Plewiąc z niej chwasty i osty,
By każdy, patrząc na trawę,
Duszą, jak trawa, był prosty.Źródło: Leopold Staff, Ogród przedziwny, [w:] Leopold Staff, Poezje wybrane, Warszawa 1978.
Wyjaśnij, dlaczego ogród opisany w wierszu Staffa został określony jako „przedziwny”.
Zapoznaj się z utworem Leopolda Staffa Ogród przedziwny, a następnie uzupełnij tabelkę o przykłady i funkcje podanych zabiegów stylistycznych w wierszu.
Zapoznaj się z poniższymi literackimi opisami ogrodów, a następnie przyporządkuj podane pod nimi komentarze do odpowiednich grup.
Pan TadeuszDrzewa owocne, zasadzone w rzędy,
Oceniały szerokie pole; spodem grzędy.
Tu kapusta, sędziwe schylając łysiny,
Siedzi i zda się dumać o losach jarzyny;
Tam, plącząc strąki w marchwi zielone warkoczu,
Wysmukły bób obraca na nią tysiąc oczu;
Owdzie podnosi złotą kitę kukuruza;
Gdzieniegdzie otyłego widać brzuch harbuza,
Który od swej łodygi aż daleką stronę
Wtoczył się jak gość między buraki czerwone.Grzędy rozjęte miedzą; na każdym przykopie
Stoją jakby na straży w szeregach konopie,
Cyprysy jarzyn; ciche, proste i zielone.
Ich liście i woń służą grzędą za obronę,
Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija,
A ich woń gąsienice o wad zabija.
Dale maków białawe górują badyle;
Na nich, myślisz, iż rojem usiadły motyle
Trzepiocąc skrzydełkami, na których się mieni
Z rozmaitością tęczy blask drogich kamieni;
Tylą farb żywych, różnych, kam źrenicę mami,
W środku kwiatów, jak pełnia pomiędzy gwiazdami,
Krągły słonecznik licem wielkim, gorejącem
Od wschodu do zachodu kręci się za słońcem.Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] tegoż, Dzieła, t. IV, Kraków 1949, s. 55–56.
PanBył tam wielki, zdziczały, stary ogród. Wysokie grusze rozłożyste jabłonie rosły tu z rzadka potężnymi grupami, obsypane srebrnym szelestem, kipiącą siatką białawych połysków. Bujana, zmieszana, niekoszona trawa pokrywała puszystym kożuchem falisty teren. Były tam zwykłe, trawiaste źdźbła łąkowe z pierzastymi kitami kłosów; były delikatne filigrany dzikich pietruszek i marchwi; pomarszczone i szorstkie listki bluszczyków i ślepych pokrzyw, pachnące miętą; łykowate, błyszczące babki, nakrapiane rdzą, wystrzelające kiśćmi grubej, czerwone kaszy. Wszystko to splątane i puszyste, przepojone było łagodnym powietrzem.
Ogród [...] w miarę jak opadał w głąb [...] wyraźnie pochmurniał, stawał się opryskliwy i niedbały, zapuszczał się dziko i niechlujnie, strożył się pokrzywami, zjeżał bodiakami, parszywiał chwastem wszelkim, aż w samym końcu między ścianami, w szerokiej prostokątnej zatoce tracił wszelką miarę i wpadał w szał. Tam to nie był już sad, tylko paroksyzm szaleństwa, wybuch wściekłości, cyniczny bezwstyd i rozpusta. Tam rozbestwione, dając upust swej pasji, panoszyły się puste, zdziczałe kapusty łapuchów – ogromne wiedźmy, rozdziewające się w biały dzień ze swych szerokich spódnic, zrzucając je z siebie, spódnica za spódnicą, aż ich wzdęte, szelestne, dziurawe łachmany oszalałymi płatami grzebały pod sobą kłótliwe to plemię bękarcie.
Źródło: Bruno Schulz, Pan, [w:] Bruno Schulz, Sklepy cynamonowe, Kraków 2018, s. 33–34.
Zapoznaj się z fraszką Jana Kochanowskiego Na lipę. Rozpoznaj w utworze nawiązanie do ogrodu znanego z mitologii, a następnie wyjaśnij, jak wpływa ono na wymowę utworu.
Na lipęGościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają.
Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły
Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły.
A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,
Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie.
Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie
Jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie.Źródło: Jan Kochanowski, Na lipę, [w:] Jan Kochanowski, Fraszki, pieśni, treny, Kraków 2019, s. 14–15.
Tekst do ćwiczeń 7‑8
O różnym pojmowaniu genius loci w ogrodachOgród to miejsce stworzone przez naturę i przez człowieka [...], to idealizowana forma natury i symboliczna postać raju, a w aspekcie historycznym jest zapisem wyjątkowości kultury w czasie i miejscu. Jest uwarunkowany topografią, klimatem, roślinnością i architekturą, ale jego wygląd determinują też lokalne warunki ekonomiczne, wzorce kulturowe oraz indywidualność i zdolności twórcze projektanta. [...] Ogrody to wyimaginowane krajobrazy, którym projektant nadaje znaczenie i sens poprzez symboliczny wymiar roślin, budowli i kontekst. Projektanci uruchamiają u zwiedzającego wiele skojarzeń, odwołują się do jego przeżyć, wiedzy i doświadczenia. [...] Ogród niesie wiele przesłań. Może wywoływać rozmaite uczucia: przyjemności, odprężenia, wesołości, kontemplacji, satysfakcji, wzniosłości, także potęgi, władzy, onieśmielenia, ale również niepokoju, przestrachu, napięcia i pasji. [...]
W renesansie [...] piękno krajobrazu i natury kojarzono z sielanką, przyjemnością i radością życia. [...] Ogród pozostawał w silnym związku z malarstwem i architekturą. Powstawało dzieło sztuki, o doskonałej kompozycji i harmonii form. Ważna była w nim też bogata ikonografia, np. mitologia grecka i rzymska, tematyka związana z wodą (m.in. bogowie rzek, nimfy, najady, trytony), monarchowie i książęta, zwierzęta i potwory. [...]
Renesansowa postać ogrodu przełamana została manieryzmem, który przejawiał się w skomplikowanej kompozycji, wytworności i świadomym wyrafinowaniu form. W ogrodach zaznacza się przewaga sztuki i kultury nad naturą. W kształtowaniu przestrzeni istotne były gra iluzji, fantazyjna niekonwencjonalność pomysłu, efekt zaskoczenia i niespodzianki, często przy zastosowaniu sztuczek mechanicznych, np. efekty wodne w bogato zdobionych grotach. [...] Barokowy ogród stanowił [...] swoiste muzeum – miejsce kolekcji dzieł [...], rzadkich gatunków roślin, egzotycznych ptaków czy zwierząt. [...] Ogrody stały się swoistym barokowym spektaklem wrażeń, teatralności i efektów iluzorycznych. [...]
XVIII i XIX‑wieczni projektanci ogrodów z pełną świadomością odwoływali się do psychiki człowieka. Twórcy ogrodów angielskich byli mistrzami w potęgowaniu wrażeń. [...] Poprzez kompozycję swobodną realizowano topos Arkadii, odtwarzano sentymentalny świat rustykalnych wiosek oraz średniowieczne, chińskie czy mauretańskie sceny, wszystko, by zaspokoić potrzebę piękna, egzotyki i malowniczości. Uważano, że zadaniem sztuki ogrodowej jest podnoszenie nastrojów grozy (horror) i romantycznych (romantic) [...], zadowolenia, strachu, zaskoczenia. [...] W rezultacie ogród angielski odzyskuje siłę oddziaływania na uczucia zamiast dogadzać poczuciu racjonalnego i obiektywnego porządku.
Źródło: Agata Zachariasz, O różnym pojmowaniu genius loci w ogrodach, „Architektura”, nr 2010/z.13, s. 14–23.
Zapoznaj się z tekstem Agaty Zachariasz, a następnie na jego podstawie wyjaśnij, dlaczego ogród można uznać za tekst kultury oraz w jaki sposób może on znaczyć i „mówić” do odbiorcy.
Na podstawie tekstu scharakteryzuj krótko sztukę ogrodową właściwą trzem różnym epokom.
