Sprawdź się
Przyjrzyj się poniższym scenom i postaciom, a następnie dopasuj trzy najbardziej charakterystyczne cechy do każdego malowidła:
![Zdjęcie przedstawia starożytne naczynie z czarnym malunkiem na pomarańczowym tle. Prezentuje kilku mężczyzn. Jeden z nich oślepia stojącego przed nim mężczyznę ostrym narzędziem. Oślepiony mężczyzna trzyma w prawej ręce kielich. Za plecami agresora znajdują się jeszcze dwaj mężczyźni.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R5x2iaqxvFoev/1652788583/15Sdusz8h4CAYDwsWYAf9BiSvmAXRmBo.jpg)
![Zdjęcie przedstawia starożytną wazę z czarno‑pomarańczowym malunkiem. Prezentuje on płynący okręt. Do masztu przywiązany jest nagi mężczyzna. Kilku mężczyzn wiosłuje. Nad statkiem znajdują się postaci, które w połowie są ludźmi, a w połowie ptakami ze skrzydłami.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RJmj6Ed5lB5nf/1652788585/kjz3o8yf5jq6mWOB6lrjY4tBKje8gu8p.jpg)
![Zdjęcie przedstawia starożytną wazę z pomarańczowo‑czarnym malunkiem. Prezentuje on od lewej strony dwie kobiety w długich togach. Jedna dotyka twarzy lewą ręką, a druga ma złączone ręce wyciągnięte przed siebie. Obydwie kobiety patrzą na stojącego plecami do nich mężczyznę, który strzela z łuku. Mężczyzna ma krótką togę, odkrytą część torsu oraz brodę.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RzlcuAGEOILda/1652788586/1WeEERARbwQUCTBOe9PopjgM2xm3JIXf.jpg)
![Zdjęcie przedstawia starożytne naczynie z czarno‑pomarańczowym malunkiem. Na środku siedzi brodaty, nagi, atletycznie zbudowany mężczyzna, który trzyma sztylet. Za nim stoi drugi mężczyzna. Również jest nagi, atletycznie zbudowany, ma plecy okryte szatą, trzyma uniesiony w górze sztylet. Po lewej stronie stoi mężczyzna z włócznią. Jest nagi, okryty jedynie z tyłu i na ramionach szatą.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RyNxDos8X1KC2/1652788587/2RNmoXKRJJ1Y6GGT4osfgXfdEGwFFuMH.jpg)
Na podstawie przeczytanego tekstu określ prawdziwość poniższych stwierdzeń.
Zapoznaj się z tekstem i na jego podstawie zaznacz prawdziwe i fałszywe stwierdzenia poniżej.
Historia literatury starożytnejGłównym motywem poematu są przygody powracającego z Troi do domu króla Itaki, Odyseusza, jednego z głównych bohaterów greckich w czasie wojny trojańskiej. Dzięki licznym i ciekawym epizodom opowieść o wędrówce rozrasta się w liczącą 24 księgi (podział przeprowadzony przez uczonych aleksandryjskich) epopeję, biorącą swój tytuł od głównego bohatera. Akcja poematu zaczyna się w dziesiątym roku tułaczki Odyseusza i trwa 40 dni. O wszystkich poprzednich przygodach, od pierwszego roku wędrówki po morzu, dowiadujemy się z ust samego bohatera, gdy opowiada on o swoich nieszczęściach na dworze króla Feaków Alkinoosa (księga VIII). Kompozycja poematu jest bardzo kunsztowna. Pierwszych 12 ksiąg zawiera opis wędrówek Odyseusza, drugie 12 przedstawia wypadki na Itace po powrocie Odyseusza do ojczyzny oraz zabicie gnębiących jego żonę, Penelopę, zalotników. Księgi I‑IV opisują podróż Telemacha, syna Odyseusza, który, szukając zaginionego ojca, dotarł do Pylos i do Sparty. Księgi V‑VIII to opowieść o przygodach w czasie wędrówki Odyseusza z wyspy Ogigii, gdzie siedem lat więziła go nimfa Kalipso, na wyspę Feaków. W księgach IX‑XII zamyka się relacja Odyseusza, przyjętego gościnnie przez króla Feaków, o dawnych przygodach.
Źródło: Hanna Szelest, Maria Cybowska, Historia literatury starożytnej, Warszawa 2007, s. 20–21.
Tam przy nogach fałdzista z niej okrywa spada,
Dzieło cudowne, wyszłe z je przemyślnej ręki.
Sama, spiesząc na walkę, płodną w płacz i jęki,
Gromów boga kirysem piersi swoje kryje,
Mnóstwo wężów na groźnej egidzie się wije,
Strach ją wkoło otacza i, co na krew dyszy,
Zwada, Przemoc i Napaść tam jej towarzyszy;
Na środku znak gniewnego Zeusa skrawiony,
Okrutnego potwora, srogiej łeb Gorgony.
Czterokitny na głowę mocny szyszak bierze,
Którego nie przełamią ze stu miast rycerze.
, 2.
Największych bohaterów on dziś chwałę zmazał,
Żaden rycerz w dniu jednym tyle nie dokazał.
Orężem jego wziąwszy klęskę tak ogromną,
Rozumiem, że jej nigdy Grecy nie zapomną.
, 3.
Rzekli cicho do siebie: „Dziwić się nie godzi,
Że Grek i Troja bronią przez tyle lat czyni
O takową niewiastę: istna z niej bogini!
Ale chociaż jest taka, niech do domu płynie,
Niech przez nią miasto nasze z potomstwem nie ginie”.
, 4.
Dwanaście miast dobyłem z okręty mojemi,
Jedenaście ich pieszy zwalił na tej ziemi;
Wziąłem łupy, mogłem się wzbogacić niezmiernie,
Lecz wszystko Atrydowi oddawałem wiernie.
Siedząc przy flocie, z mojej pracy się nadymał,
Mało rozdał, a więcej dla siebie zatrzymał.
I królom też udzielał trochę tej zdobyczy;
Każdy przecież, co dostał, spokojnie dziedziczy.
Mnie skrzywdził! Wziął mi żonę, kochanie serdeczne!
[…]
Brankę mi wziął, mnie zdradził: próżne teraz żale,
Próżno mnie szuka, podejść, znam go doskonale.
Hektor Możliwe odpowiedzi: 1.
Tam przy nogach fałdzista z niej okrywa spada,
Dzieło cudowne, wyszłe z je przemyślnej ręki.
Sama, spiesząc na walkę, płodną w płacz i jęki,
Gromów boga kirysem piersi swoje kryje,
Mnóstwo wężów na groźnej egidzie się wije,
Strach ją wkoło otacza i, co na krew dyszy,
Zwada, Przemoc i Napaść tam jej towarzyszy;
Na środku znak gniewnego Zeusa skrawiony,
Okrutnego potwora, srogiej łeb Gorgony.
Czterokitny na głowę mocny szyszak bierze,
Którego nie przełamią ze stu miast rycerze.
, 2.
Największych bohaterów on dziś chwałę zmazał,
Żaden rycerz w dniu jednym tyle nie dokazał.
Orężem jego wziąwszy klęskę tak ogromną,
Rozumiem, że jej nigdy Grecy nie zapomną.
, 3.
Rzekli cicho do siebie: „Dziwić się nie godzi,
Że Grek i Troja bronią przez tyle lat czyni
O takową niewiastę: istna z niej bogini!
Ale chociaż jest taka, niech do domu płynie,
Niech przez nią miasto nasze z potomstwem nie ginie”.
, 4.
Dwanaście miast dobyłem z okręty mojemi,
Jedenaście ich pieszy zwalił na tej ziemi;
Wziąłem łupy, mogłem się wzbogacić niezmiernie,
Lecz wszystko Atrydowi oddawałem wiernie.
Siedząc przy flocie, z mojej pracy się nadymał,
Mało rozdał, a więcej dla siebie zatrzymał.
I królom też udzielał trochę tej zdobyczy;
Każdy przecież, co dostał, spokojnie dziedziczy.
Mnie skrzywdził! Wziął mi żonę, kochanie serdeczne!
[…]
Brankę mi wziął, mnie zdradził: próżne teraz żale,
Próżno mnie szuka, podejść, znam go doskonale.
Helena Możliwe odpowiedzi: 1.
Tam przy nogach fałdzista z niej okrywa spada,
Dzieło cudowne, wyszłe z je przemyślnej ręki.
Sama, spiesząc na walkę, płodną w płacz i jęki,
Gromów boga kirysem piersi swoje kryje,
Mnóstwo wężów na groźnej egidzie się wije,
Strach ją wkoło otacza i, co na krew dyszy,
Zwada, Przemoc i Napaść tam jej towarzyszy;
Na środku znak gniewnego Zeusa skrawiony,
Okrutnego potwora, srogiej łeb Gorgony.
Czterokitny na głowę mocny szyszak bierze,
Którego nie przełamią ze stu miast rycerze.
, 2.
Największych bohaterów on dziś chwałę zmazał,
Żaden rycerz w dniu jednym tyle nie dokazał.
Orężem jego wziąwszy klęskę tak ogromną,
Rozumiem, że jej nigdy Grecy nie zapomną.
, 3.
Rzekli cicho do siebie: „Dziwić się nie godzi,
Że Grek i Troja bronią przez tyle lat czyni
O takową niewiastę: istna z niej bogini!
Ale chociaż jest taka, niech do domu płynie,
Niech przez nią miasto nasze z potomstwem nie ginie”.
, 4.
Dwanaście miast dobyłem z okręty mojemi,
Jedenaście ich pieszy zwalił na tej ziemi;
Wziąłem łupy, mogłem się wzbogacić niezmiernie,
Lecz wszystko Atrydowi oddawałem wiernie.
Siedząc przy flocie, z mojej pracy się nadymał,
Mało rozdał, a więcej dla siebie zatrzymał.
I królom też udzielał trochę tej zdobyczy;
Każdy przecież, co dostał, spokojnie dziedziczy.
Mnie skrzywdził! Wziął mi żonę, kochanie serdeczne!
[…]
Brankę mi wziął, mnie zdradził: próżne teraz żale,
Próżno mnie szuka, podejść, znam go doskonale.
Atena Możliwe odpowiedzi: 1.
Tam przy nogach fałdzista z niej okrywa spada,
Dzieło cudowne, wyszłe z je przemyślnej ręki.
Sama, spiesząc na walkę, płodną w płacz i jęki,
Gromów boga kirysem piersi swoje kryje,
Mnóstwo wężów na groźnej egidzie się wije,
Strach ją wkoło otacza i, co na krew dyszy,
Zwada, Przemoc i Napaść tam jej towarzyszy;
Na środku znak gniewnego Zeusa skrawiony,
Okrutnego potwora, srogiej łeb Gorgony.
Czterokitny na głowę mocny szyszak bierze,
Którego nie przełamią ze stu miast rycerze.
, 2.
Największych bohaterów on dziś chwałę zmazał,
Żaden rycerz w dniu jednym tyle nie dokazał.
Orężem jego wziąwszy klęskę tak ogromną,
Rozumiem, że jej nigdy Grecy nie zapomną.
, 3.
Rzekli cicho do siebie: „Dziwić się nie godzi,
Że Grek i Troja bronią przez tyle lat czyni
O takową niewiastę: istna z niej bogini!
Ale chociaż jest taka, niech do domu płynie,
Niech przez nią miasto nasze z potomstwem nie ginie”.
, 4.
Dwanaście miast dobyłem z okręty mojemi,
Jedenaście ich pieszy zwalił na tej ziemi;
Wziąłem łupy, mogłem się wzbogacić niezmiernie,
Lecz wszystko Atrydowi oddawałem wiernie.
Siedząc przy flocie, z mojej pracy się nadymał,
Mało rozdał, a więcej dla siebie zatrzymał.
I królom też udzielał trochę tej zdobyczy;
Każdy przecież, co dostał, spokojnie dziedziczy.
Mnie skrzywdził! Wziął mi żonę, kochanie serdeczne!
[…]
Brankę mi wziął, mnie zdradził: próżne teraz żale,
Próżno mnie szuka, podejść, znam go doskonale.
Źródło: Homer, Iliada, tł. Franciszek Ksawery Dmochowski, Kraków 2006, s. 34,59, 96, 103.
Zapoznaj się z fragmentem tekstu C. W. Cerama „Bogowie, groby i uczeni” i rozwiąż poniższy test.
Bogowie, groby i uczeniAle już to pierwsze wejrzenie powiedziało mu, że Troja nie mogła leżeć w tym miejscu, odległym o trzy godziny drogi od wybrzeża, skoro bohaterowie Homera po kilka razy dziennie przebiegali od swych okrętów pod zamek i z powrotem. A na tym małym pagórku miał stać zamek Priama, ze swymi sześćdziesięcioma dwiema salami, cyklopowymi murami i drogą pod bramą, przez którą przemyślny bohater wprowadził do miasta drewnianego konia?
SchliemannSchliemann obejrzał źródła i pokiwał głową. Na przestrzeni pięciuset metrów znalazł nie dwa źródła, o jakich mówi Homer, lecz trzydzieści cztery. W dodatku przewodnik twierdził, że musiał się przeliczyć, bo jest ich tu czterdzieści i dlatego miejscowość nazywa się „Kirk Giös”, co w tłumaczeniu znaczy „Czterdzieścioro oczu”.
I czyż Homer nie mówił o jednym ciepłym i jednym zimnym źródle? Schliemann, który Homera brał dosłownie, tak jak wcześni teolodzy brali Biblię, wyciągnął kieszonkowy termometr i zmierzył temperaturę każdego z owych trzydziestu czterech źródeł. Temperatura była wszędzie jednakowa i wynosiła siedemnaście i pół stopnia.
Ale Schliemann nie poprzestał i na tym. Otworzył Iliadą i przeczytał raz jeszcze wiersze o straszliwej walce Achillesa z Hektorem. O tym, jak to Hektor uciekał przed „śmiałym biegaczem”, jak obydwaj „miasto potrójnym okrążyli skokiem”, a „bogowie ciągle bacznym szli za nimi okiem”.
Schliemann przebył opisaną w Iliadzie drogę. Znalazł zbocze tak strome, że musiał zeń złazić na czworakach. To utwierdziło go w przekonaniu, że Homer, którego opisy terenu Schliemann traktował tak, jakby chodziło o najściślejszą topografię wojskową, nie mógł pomyśleć o tym, żeby jego bohaterowie mogli po tak stromym zboczu trzykrotnie biegiem okrążyć miasto.
Z zegarkiem w jednym i Homerem w drugim ręku odmierzył teraz drogę między pagórkiem, który kryć miał w sobie Troję, a przylądkiem, gdzie stać miały okręty Achajów. Śledził przebieg pierwszego dnia walk bitwy trojańskiej, tak jak opiewa ją Iliada od drugiej do siódmej pieśni, i obliczył, że gdyby Troja leżała tu, w Bunarbaszi, Achajowie musieliby w ciągu dziewięciu godzin walk przebiec nie mniej niż 84 kilometry!
Uzasadnienie swych wątpliwości co do tego, czy tu mogła leżeć Troja, znalazł Schliemann w kompletnym braku jakichkolwiek śladów ruin. Mało tego, nie natknął się nawet na gliniane skorupy, które na ogół znajduje się tak często, że kogoś skłoniło to nawet do powiedzenia, iż „sądząc po znaleziskach archeologów, dawne ludy nie trudniły się niczym innym, jak tylko wytwarzaniem waz, przy czym na krótko przed swym upadkiem zawsze przejawiały tak niegodziwy charakter, że roztrzaskiwały je na drobne kawałki, pozostawiając najpiękniejsze okazy jako łamigłówki”.
Źródło: C. W. Ceram, Bogowie, groby i uczeni, tłum. J. Nowacki, Warszawa 1958, s. 25–26.
Zaznacz poprawne dokończenia poniższych zdań lub prawidłową odpowiedź na zadane pytania.
5) Do którego bohatera eposów Homera odnosi się poniższy cytat?
Bogowie, groby i uczeni[…] przez którą przemyślny bohater wprowadził do miasta drewnianego konia?
Źródło: C. W. Ceram, Bogowie, groby i uczeni, tłum. J. Nowacki, Warszawa 1958, s. 25.
Odpowiedz na pytanie, dlaczego tekstu Iliady Homera nie należy traktować dosłownie?
Omów znaczenie eposów Homera dla starożytnych Greków i współczesnych czytelników. W pracy liczącej co najmniej 400 wyrazów odwołaj się do kontekstu historycznego, kulturowego i mitologicznego oraz do współczesnych utworów literackich wykorzystujących motywy z eposów Homera.