Zastanów się
Rozważmy następujące problemy
Opisz sytuację z życia codziennego, której bohaterowie mieliby do czynienia z postawą cynika.
Zapoznaj się z definicją cynizmu. Jak rozumiesz pojęcie antykonwencjonalizm? Zanotuj swoje przypuszczenia.
Zastanów się, czy postawa cyniczna jest ci bliska, czy raczej twoje poglądy są od niej dalekie. Wyjaśnij, dlaczego możesz lub z jakich powodów nie możesz się z nią utożsamić.
Stwórz mapę myśli wokół pojęcia cynizm, która pomoże ci uporządkować dotychczasowe przemyślenia. Z czym jeszcze kojarzy ci się to słowo? Zapisuj hasła, poglądy, przykłady zachowań, tytuły książek i filmów, imiona bohaterów, postaci historycznych, świata polityki, kultury. Pod koniec lekcji wykonasz to ćwiczenie ponownie.
Przeczytaj fragment Żywotów i poglądów słynnych filozofów Diogenesa Laertiosa oraz fragment Diatrybów Epikteta, a następnie odpowiedz na pytania pod tekstem.
Zapoznaj się z fragmentem Żywotów i poglądów słynnych filozofów Diogenesa Laertiosa oraz fragmentem Diatrybów Epikteta, a następnie odpowiedz na pytania pod tekstem.
Żywoty i poglądy słynnych filozofówAntystenes (...) mawiał stale: „Niechbym raczej zmysły postradał, niż miał odczuwać rozkosz”. (...) na pytanie, jaka nauka jest najpotrzebniejsza, odpowiedział: „Pozbyć się tego, czego trzeba by się oduczyć”. Nakazywał tym, którzy słyszą, że o nich źle się mówi, aby znosili to łatwiej, niż gdyby w nich rzucano kamieniami. (...) Do kogoś, kto wychwalał rozwiązłość, powiedział: „Dzieci moich wrogów niechaj będą rozwiązłe”.
DiatrybyW ten oto sposób iści się wolność. I dlatego zwykł był on (scil. Diogenes z Synopy) mawiać: „od chwili, gdy mię wyzwolił Antystenes, anim razu się nie wprzągł w jarzmo niewoli” – A w jaki sposób Antystenes go wyzwolił? Posłuchaj, proszę, co mówi on o tym: „Nauczył on mnie, co moje, a co nie moje. Nauczył on mnie, że krewni, że domownicy, że przyjaciele, że sława i rozgłos, że ukochane strony, że rozrywki, słowem, że wszystkie tego rodzaju rzeczy, są cudzą własnością. – A cóż właściwie jest twoje? – Właściwy użytek z wyobrażeń. – Przekonał on mnie dowodnie, że owo czynienie właściwego użytku nie napotyka we mnie na żadne przeszkody, nie podlega żadnemu przymusowi, nikt mnie nie może zniewolić, iżbym inny czynił użytek, niż chcę uczynić. Któż zatem ma jeszcze władzę nade mną? Filip czy Aleksander, Perdikkas, czy może król perski? A i skąd by im przyszła ta władza? Nad kim bowiem człowiek jest w stanie odnieść zwycięstwo, nad tym daleko już wcześniej rzeczy zewnętrzne musiały odnieść zwycięstwo”. – A zatem nad kim ni rozkosz, ni ból, ni sława, ni bogactwa nie mają władzy, kto potrafi zdobyć się na to, żeby kiedy mu się tak podoba, szmyrgnąć z pogardą całe to nędzne ciało pod nogi któremuś z tyranów i odejść sobie ze świata, czyliż on jeszcze może być niewolnikiem albo czyjej woli ma się podporządkować?