Od Gomułki do Gierka – Polska w latach 1957‑1981. Czasy, w których Polak został papieżem i narodziła się „Solidarność”
PRL w czasach Gomułki - życie społeczne i kulturalne
Władysław Gomułka był najdłużej sprawującym rządy przywódcą komunistycznej Polski. Jego powrót do władzy w 1956 r. wzbudził wielkie nadzieje na destalinizację kraju i liberalizację reżimu. I choć poziom represyjności PRL istotnie się zmniejszył, nadzieje te zostały zasadniczo zawiedzione. Gomułka bez skrupułów rozprawia się z opozycją wobec swoich rządów, szybko wycofuje się z liberalnych reform, współuczestniczy w tłumieniu „praskiej wiosny” w Czechosłowacji, a swoją karierę kończy jako przywódca państwa, które masakruje robotników na Wybrzeżu w 1970 r.
Sytuacja w Polsce u progu rządów Gomułki
Dość szybko, mimo powszechnego entuzjazmu, na polskiej rzeczywistości popaździernikowej zaczęły pojawiać się rysy. W listopadzie i grudniu 1956 r. w wielu miastach odbyły się demonstracje o wydźwięku antysowieckim. Niejako przy okazji padały również hasła skierowane przeciwko niektórym członkom PZPR.
Okazało się, że Władysław Gomułka nie pragnął wcale zwycięstwa jednej z frakcji PZPR – wydawać by się mogło całkiem naturalne jego poparcie dla „puławian”, którzy właściwie wynieśli go do władzy. Wolał zajmować stanowisko arbitra w sporach, zachowując pozycję trzeciej siły. Frakcje zaś, zwalczały się i osłabiały nawzajem, gwarantując w ten sposób rosnącą pozycję I sekretarza. Po 1956 r. spór „puławian” z „natolińczykami” zaczął zresztą ustępować miejsca nowemu: „dogmatyków” – czyli zwolenników polityki autorytarnej, oraz „rewizjonistów” – rzeczników demokratyzacji państwa. Ci ostatni z czasem porzucili PZPR i podjęli antykomunistyczną działalność opozycyjną.
W styczniu 1957 r. odbyły się wybory do sejmu,. Na krótki czas doszło do poprawy stosunków państwo–Kościół. Znikła, jak się wydawało, cenzura. Na polskiej wsi szybko likwidowano efekty prowadzonej wcześniej kolektywizacji. Z partii usunięto wielu ludzi związanych z Urzędem Bezpieczeństwa, a utworzono Służbę Bezpieczeństwa, znacznie ograniczono uprawnienia bezpieki oraz zlikwidowano w niej wiele etatów. Wkrótce jednak władze zaczęły podejmować działania obliczone na zahamowanie tempa reform i cofnięcie niektórych zmian. Już latem 1957 r. w kraju wybuchły strajki. Jak się okazało, władza była do nich świetnie przygotowana – do ich rozpędzenia wykorzystano utworzone w grudniu poprzedniego roku Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej (ZOMO), specjalnie szkolone do walki z tłumem. Szybko, niejako „tylnymi drzwiami”, zaczęto przywracać cenzurę. Pierwszy odczuł to tygodnik „Po Prostu”, zamknięty po wakacjach 1957 r. Wprowadzono też debit – konieczność uzyskania przydziału papieru na druk dzieł literackich.
Napięte stosunki między władzą a Kościołem katolickim
Choć początkowo relacja między władzami komunistycznymi a Kościołem katolickim poprawiła się ze względu na zakończenie okresu internowania prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, to sporna stała się sprawa 1966 roku. Kościół chciał świętować jako Milenium Chrztu Polski, władza natomiast jako Tysiąclecie Państwa Polskiego. Poczynając od roku 1960, konflikt wchodził w coraz ostrzejsze stadia, by kulminację osiągnąć w latach 1965 i 1966.
W 1965 roku władze zareagowały szczególnie agresywnie na wystosowany w czasie II soboru watykańskiego list biskupów polskich do biskupów niemieckich, w którym znalazły się słynne słowa: „udzielamy wybaczenia i prosimy o wybaczenie”. Władze partyjne określały to stanowisko jako sprzeczne z polską racją stanu, a także jako mieszanie się Kościoła kat. do polityki zagranicznej państwa.
W 1966 roku dochodziło do szykanowania księży, utrudniania obchodów świąt religijnych, m.in. rozbijania przez MO wielu procesji Bożego Ciała. Główne obchody milenijne w Gnieźnie przebiegały w atmosferze skandalu – władze odmówiły wizy papieżowi Pawłowi VI, toteż tron papieski ustawiony w Gnieźnie demonstracyjnie pozostał pusty. Sam prymas również od stycznia 1966 r. nie mógł opuścić kraju z powodu odmowy wydania paszportu. To uniemożliwiło mu choćby wizytę w Rzymie.
W tym samym czasie władze komunistyczne przeprowadziły uroczystości w dniu 22 lipca 1966 r. – w rocznicę przyjęcia Manifestu PKWN.
Po obchodach 1966 roku napięcie pomiędzy władzami a Kościołem kat. zaczęło spadać, jednak wzajemne relacje nadal pozostały wrogie.
W ramach walki o umysły Polaków władze podjęły akcję „1000 szkół na tysiąclecie”. Hucznie obchodzone uroczystości państwowe stały pod znakiem akademii i defilad.

Konflikt na linii państwo–środowiska inteligenckie
Od początku lat 60. rosło napięcie między władzami a środowiskami inteligenckimi, szczególnie literackimi. Kulminacja nastąpiła w roku 1964. W marcu 34 pisarzy i intelektualistów podpisało się pod listem, który w kancelarii premiera złożył Antoni Słonimski. Protestowano przeciwko ograniczaniu dostępu do papieru oraz wprowadzeniu cenzury. Sprawa Listu 34 nabrała mocy po informacji, która znalazła się w serwisie Radia Wolna Europa. Władze zareagowały bardzo ostro – kilku literatów zostało aresztowanych, m.in. Melchior Wańkowicz. W 1965 r. aresztowano Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego za działalność antysocjalistyczną. Zapadły surowe wyroki – odpowiednio 3 lata oraz 3,5 roku więzienia.
Sytuacja w partii
W tym czasie w partii zaczęła ujawniać się kolejna frakcja – „partyzanci”. Na jej czele stał Mieczysław Moczar, który od 1964 r. kierował Związkiem Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBOWiD) – organizacją kombatancką podporządkowaną PZPR. Wcześniej zdobył w Związku znaczne wpływy. Oprócz tego zdołał właśnie w latach 60. zorganizować wokół siebie sporą grupę wsparcia. W poglądach „partyzantów” eksponowano wojenny etos kombatancki, dosyć szybko ujawniły się też hasła nacjonalistyczne i antysemickie. Moczar, związany z resortami siłowymi, właśnie na nich chciał opierać metody sprawowania władzy. „Partyzanci” wypowiadali się przeciwko utrzymującym się jeszcze wpływom „puławian” i choć programowo sytuowali się blisko „natolińczyków”, z nimi także nie chcieli współpracować. Oskarżali ich bowiem o uległość wobec Związku Sowieckiego i odgrywanie zbyt wielkiej roli w instalowaniu stalinizmu w Polsce. Oficjalnie Moczar deklarował lojalność wobec Gomułki, jednak zarówno on, jak i jego najbliżsi współpracownicy poufnie wypowiadali się za jego „odciążeniem” – sugerując, że władza słabła wraz z rosnącym zmęczeniem i starzeniem się. W drugiej połowie lat 60. na Śląsku wokół Edwarda Gierka, sekretarza katowickiego Komitetu Wojewódzkiego, zaczęła formować się następna grupa w partii – „technokraci”. Przedstawiali się jako zwolennicy odejścia od dogmatyzmu na rzecz nowoczesnych metod zarządzania. Ich hasła zawierały elementy pragmatyzmu i populizmu. Niezależną pozycję, choć bliską Moczarowi, zachowywał robiący błyskotliwą karierę szef sztabu generalnego, gen. Wojciech Jaruzelski.
Sytuacja międzynarodowa
Sytuacja polityczna w Polsce w roku 1967 była uwarunkowana wydarzeniami międzynarodowymi. Najsilniej odbiła się nad Wisłą „wojna sześciodniowa”, tocząca się w czerwcu między Izraelem a koalicją państw arabskich. Wobec dużych postępów armii izraelskiej Związek Sowiecki na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych zażądał zatrzymania ofensywy, a Izrael, wobec nacisków międzynarodowych, zgodził się na to. Jednak konsekwencją tej sytuacji była podjęta 9 czerwca w Moskwie decyzja o zerwaniu stosunków z państwem żydowskim. Polska zrobiła to trzy dni później. Wydarzenia te spowodowały w kraju poważne reperkusje. Dziesięć dni po moskiewskim spotkaniu Gomułka podczas VI Kongresu Związków Zawodowych wygłosił przemówienie o wymowie antysemickiej, sugerując emigrację ludności żydowskiej. Pojawiły się też słowa o „syjonistycznej V kolumnie”. Wystąpienie zostało nieco złagodzone w „Trybunie Ludu”, ale przemówienie I sekretarza na żywo było transmitowane w radiu. Wywarło piorunujący skutek – stało się sygnałem do rozpoczęcia antysemickiej nagonki, podsycanej przede wszystkim przez „partyzantów”. Czystki objęły nie tylko partię, także wiele osób bezpartyjnych pochodzenia żydowskiego straciło pracę i zostało zmuszonych do wyjazdu z Polski. Do końca roku kraj opuściło około 500 osób. Następne lata przyniosły już masową migrację: w 1968 r. wyjechało 3437, rok później 7674 osób.
Niewątpliwym osiągnięciem Gomułki w polityce zagranicznej była natomiast historyczna wizyta w Polsce kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Willy'ego Brandta. Przywódca ówczesnych Niemiec Zachodnich odwiedził w grudniu 1970 r. Warszawę, gdzie m.in. ukląkł przed pomnikiem Bohaterów Getta. W trakcie swojej wizyty podpisał umowę międzynarodową z rządem PRL, która otwierała drogę do normalizacji stosunków między oboma państwami. Traktat ten był pierwszym oficjalnym dokumentem, w którym rząd RFN uznał zachodnią granicę Polski na Odrze i Nysie.
Gospodarka realnego socjalizmu
W ciągu pierwszych dziesięciu lat powojennych władze komunistyczne wprowadzały system gospodarczy, wzorowany na modelu sowieckim. Gospodarka realnego socjalizmu charakteryzowała się kilkoma założeniami, które przez władze państwowe traktowane były w sposób wręcz doktrynalny. Czymś oczywistym dla systemu było całkowite uspołecznienie gospodarki. W praktyce oznaczało to likwidację przedsiębiorstw prywatnych, a realizowane było przez nacjonalizację przemysłu i handlu oraz kolektywizację rolnictwa.

Pierwszy plan pięcioletni (1956‑1960) rzeczywiście potwierdzał te zamiary. Zakładano, że w 1960 r. - w porównaniu do danych z roku 1955 - produkcja rolna wzrośnie o 25 proc., poziom realnej płacy robotników i pracowników umysłowych będzie wyższy o co najmniej 30 proc., a tempo wzrostu inwestycji socjalnych i mieszkaniowych mieszkaniowego - o 87 proc. Tak naprawdę jednak zaopatrzenie ludności poprawiło się przede wszystkim dzięki likwidacji części spółdzielni rolniczych i zwiększeniu liczby bardziej wydajnych gospodarstw indywidualnych oraz dopuszczeniu (w ograniczonym zakresie) sektora prywatnego w handlu, usługach oraz drobnej wytwórczości.
Cechą charakterystyczną polskiej polityki gospodarczej za rządów Gomułki był stosunkowo niewielki poziom wymiany zagranicznej i utrzymywanie na niskim poziomie zadłużenia zagranicznego. Było to związane z praktykowaniem tzw. autarkii, czyli dążenia do zachowania przez Polskę maksymalnej samowystarczalności. Barierą w handlu z państwami zachodnimi był również ograniczony dostęp do dewiz. Ze względu na niską jakość wyrobów rodzimego przemysłu Polska mogła sprzedawać na Zachodzie niemal wyłącznie surowce – zwłaszcza węgiel. Jednocześnie, aby zachować dodatni bilans handlowy, trzeba było ograniczać zakupy. Dlatego w pierwszej kolejności rezygnowano z zakupów towarów konsumpcyjnych, oszczędzając środki na zagraniczne maszyny, brakujące surowce oraz nowe technologie.

Na sytuację gospodarczą Polski w niewielkim stopniu wpłynęło powstanie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, która zarządzała odpowiednim (i dostosowanym do potrzeb ZSRS) podziałem pracy w krajach bloku wschodniego. Teoretycznie miała ona zapewniać państwom członkowskim specjalizację w wybranych gałęziach gospodarki. Stąd np. zadaniem Polski miało być dostarczanie do „bratnich krajów” węgla, cynku czy koksu. Jednak kurczowe trzymanie się zasad autarkii utrudniało taką możliwość, a integracja gospodarek państw socjalistycznych postępowała nieporównywalnie wolniej niż krajów Europejska Wspólnota Gospodarcza (EWG). Niemniej w 1964 r. w ramach RWPG powołano do życia tzw. rubla transferowego, który miał pełnić rolę wspólnej waluty rozliczeniowej. Waluta ta była jednak zupełnie bezwartościowa w handlu z krajami zachodnimi, zwłaszcza że jej kurs był ustalany arbitralnie, czyli urzędowo przez Międzynarodowy Bank Współpracy Gospodarczej - i nie miał nic wspólnego z faktyczną siłą nabywczą.
Kluczowe kierunki industrializacji
Intensywna industrializacja spowodowała radykalną zmianę w strukturze polskiej gospodarki. W 1962 r. po raz pierwszy produkcja przemysłowa przekroczyła 50 proc. dochodu narodowego. Spadał natomiast udział w dochodzie narodowych rolnictwa. Istotne zmiany zaszły również w strukturze samego przemysłu. Do końca lat 50. największy udział w produkcji przemysłowej miała branża paliwowo‑energetyczna oraz metalurgiczna, a od początku lat 60. wyprzedził ją przemysł elektromaszynowy i chemiczny. Natomiast przemysł spożywczy i lekki przeżywały okres stagnacji, a nawet regresu.
W 1957 r. do masowej produkcji w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu trafiła Syrena 100 – pierwszy samochód osobowy polskiej konstrukcji. Do 1972 r. wyprodukowano 170 tys. egzemplarzy. W połowie lat 60. w oparciu o włoską licencję rozpoczęto produkcję Fiata 125p. Niewystarczającą polską produkcję nieco uzupełniał import modeli Trabanta i Wartburga z NRD oraz Škody z Czechosłowacji.

Gospodarka czasów Władysława Gomułki była gospodarką stałych niedoborów. Polakom dokuczał utrudniony dostęp do najróżniejszych dóbr konsumpcyjnych. Samochody marki Syrena i Fiat 125p ze względu na cenę, zbyt wysoką jak na możliwości przeciętnie zarabiającego obywatela, były poza jego zasięgiem. Ogromną popularnością cieszyła się pralka Frania, przedmiotem pożądania były telewizory i sprzęt audio – towary produkowane w polskich fabrykach, ale w ilości niezaspokającej coraz bardziej chłonnego rynku. Aby je zakupić, trzeba było odstać swoje w kolejkach. Pojawiały się więc różne hasła (Za Gomułki puste półki
) i żarty, jak choćby taki: Jaka jest liczba mnoga od słowa człowiek? Kolejka. Co to jest kolejka? Socjalistyczne podejście do sklepu
.
Za Gomułki puste półki
Mimo intensywnej industrializacji stopa życiowa Polaków rosła bardzo powoli. Powodem takiego stanu rzeczy było permanentne zaniedbywanie rolnictwa, zwłaszcza indywidualnego. Skromne środki inwestycyjne kierowano przede wszystkim do niewydolnych państwowych gospodarstw rolnych (PGR‑ów) i spółdzielni produkcyjnych. Rolników indywidualnych, mimo że ich gospodarstwa były bardziej wydajne, władze państwowe ze względów ideologicznych dyskryminowały. Utrudniały im dostęp do nowoczesnych narzędzi, nawozów i pasz. Powodowało to ciągłe niedobory na rynku, zwłaszcza w powtarzających się co jakiś czas latach nieurodzaju. W połowie lat 60. zaopatrzenie w sklepach było bardzo złe, brakowało produktów spożywczych, a zwłaszcza mięsa:
Symbolem słabości epoki gomułkowskiej stały się mieszkania. W wiek dorosły wchodziło pokolenie powojennego wyżu demograficznego, potrzeby mieszkaniowe rosły. Dlatego też, aby choć częściowo je zaspokoić, władze komunistyczne zadecydowały o rozpoczęciu budowy małych mieszkań o obniżonym standardzie. Miały one tzw. ślepe, czyli pozbawione okien, kuchnie, przechodnie pokoje, niskie stropy, wśród pomysłów na zmniejszenie kosztów pojawiały się np. wspólne łazienki dla kilku mieszkań. Na początku lat 60. zapadła decyzja o budownictwie spółdzielczym. Sposobem na otrzymanie własnego mieszkania było zapisanie się do spółdzielni mieszkaniowej, ludzie zakładali też książeczki mieszkaniowe, na których odkładali pieniądze na wymarzone lokum. Jednak okres oczekiwania na nie trwał kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt lat. W dodatku część mieszkań oddawano do dyspozycji wojska, milicji czy rad narodowych, a znalezienie się na liście uprzywilejowanych powodowało liczne patologie i korupcję.

Ćwiczenia 1
Rozwiąż krzyżówkę.
- Nazwa popularnej pralki do prania.
- Określenie zakładu przemysłu petrochemicznego wytwarzającego paliwa i inne produkty z ropy naftowej.
- Cecha gospodarki prowadzonej przez państwo polegająca na dążeniu do samowystarczalności.
- Marka samochodu sprowadzanego do Polski z NRD
| 1 | |||||||||
| 2 | |||||||||
| 3 | |||||||||
| 4 |
Określenie zakładu przemysłu petrochemicznego wytwarzającego paliwa i inne produkty z ropy naftowej.1. WARTBURG, 2. FRANIA, 3. RAFINERIA, 4. AUTARKIA
Cecha gospodarki prowadzonej przez państwo polegająca na dążeniu do samowystarczalności.1. WARTBURG, 2. FRANIA, 3. RAFINERIA, 4. AUTARKIA
Marka samochodu sprowadzanego do Polski z NRD. 1. WARTBURG, 2. FRANIA, 3. RAFINERIA, 4. AUTARKIA

W okresie między 1955 a 1958 r. odsetek gospodarstw indywidualnych {zmalał}/{pozostał bez większych zmian}/{#wzrósł}, spółdzielni produkcyjnych {#zmalał}/{pozostał bez większych zmian}/{wzrósł}, gospodarstw państwowych {zmalał}/{#pozostał bez większych zmian}/{wzrósł}.
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj ćwiczenie.
Tygodnik „Po prostu”Od śmierci Stalina w bloku wschodnim zachodziły zmiany liberalizujące systemy polityczne i zwiększające swobodę obyczajową, zaprzestano terroru wobec obywateli. (…) Nastąpiło rozluźnienie cenzury, twórcom pozwolono odejść od ciasnych ram socrealistycznej estetyki. Przyszło znaczne ożywienie społeczne, zaczęły powstawać organizacje niezależne od władz. W „Po Prostu” opisywano ciemne strony rzeczywistości PRL, represje wobec środowisk niepodległościowych, zbrodnie okresu stalinowskiego, opowiadano się za demokratyzacją systemu. Na fali krytyki stalinizmu i szermując obietnicą wprowadzenia lepszego modelu socjalizmu, do władzy doszedł Władysław Gomułka. Uwolniono od trzech lat trzymanego w odosobnieniu prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Źródło: Tygodnik „Po prostu”, dostępny w internecie: pamiec.pl [dostęp 29.12.2020].
Zapoznaj się z tekstem i wykonaj ćwiczenie.
Milenium kontra tysiąclecie„Rozpoczęła się w nowych warunkach walka o to, kto ma kierować narodem, kto ma sprawować rząd dusz w narodzie. Do tej walki trzeba się odpowiednio przygotować. Cała nasza praca polityczna i publicystyczna powinna brać to pod uwagę”. Te słowa padły w końcu lutego 1966 r. z ust Zenona Kliszki – sekretarza KC PZPR i najbliższego współpracownika rządzącego Polską od blisko dekady Władysława Gomułki.
Źródło: Antoni Dudek, Milenium kontra tysiąclecie, 4.04.2016, dostępny w internecie: muzhp.pl [dostęp 29.12.2020].
Słownik
( z gr. autárkeia - samowystarczalność) dążenie do samowystarczalności gospodarczej
(franc. devise – waluta) papiery wartościowe i inne dokumenty pełniące funkcję środka płatniczego, wystawione w walutach obcych
nazwa regionalnej organizacji gospodarczej państw Europy Zachodniej w latach 1957–1993
(ang. industrialisation, z łac. industria - pierwotnie w znaczeniu pracowitości, celowego działania) rozwój przemysłu, proces przekształcania się społeczeństwa tradycyjnego w społeczeństwo przemysłowe
(łac. collectivus - zebrany razem) tworzenie państwowych spółdzielni rolnych (kołchozów) poprzez przymusowe łączenie indywidualnych gospodarstw chłopskich
(łac. natio – naród) likwidacja prywatnej własności środków produkcji i przejęcie ich przez państwo
wielkie gospodarstwo rolne, którego właścicielem było państwo j- forma socjalistycznej własności ziemskiej występująca w Polsce w latach 1949–1993.
termin określający ustroje polityczne i gospodarcze typowe dla państw bloku wschodniego, rządzonych przez partie komunistyczne
(łac. regressus od słowa regredi - cofać się, wracać) cofanie się w rozwoju
(łac. revisio - ponowne widzenie) kierunek ukształtowany w ramach ideologii komunistycznej w wyniku rewizji, czyli ponownego przemyślenia podstawowych założeń filozoficznych i doktrynalnych marksizmu
polski odpowiednik radzieckiego sowkozu, spółdzielnia rolników gospodarujących wspólnie na wniesionej przez nich do spółdzielni ziemi
stan gospodarki, w którym przez dłuższy czas rozmiar produkcji, nakłady inwestycyjne i obroty handlowe utrzymują się na względnie stałym, stosunkowo niskim poziomie.
potoczna nazwa jednej z frakcji partii PZPR na Śląsku; zwolennicy odejścia od dogmatyzmu na rzecz nowoczesnych metod zarządzania

