Rmt6hvTVmJNJL
Obraz przedstawia scenę tańca na powietrzu, wśród zabudowań wiejskich. Grupa tancerzy pląsa na wiejskiej drodze, tworząc figury poloneza. Z prawej strony pod drzewem przygrywa im dwoje muzykantów, kobieta na harfie i mężczyzna na flecie poprzecznym, za nimi stoi, przyglądający się scenie szlachcic w kontuszu. Zwrócony w lewo, w stronę tancerzy prawą dłoń ułożył na sercu w lewej, przy szabli, trzyma sporą flaszę. Na pucołowatej rumianej, wąsatej twarzy króluje uśmiech. Za nim gruby pień drzewa. Z pnia wyrastają na boki pokryte listowiem drobne gałęzie. Na lewo od flecisty widać zbliżających się dwóch szlachciców, bardzo zajętych rozmową. Z lewej strony cztery pary tańczą poloneza. Mężczyźni noszą stroje szlacheckie, kobiety francuskie. Mają szerokie suknie z dekoltami i peruki na głowach. W tle jasne niebo nad odległym horyzontem nieznacznie pofalowanego krajobrazu. Z lewej strony stoją zabudowania gospodarskie kryte strzechą, jakaś chałupa i stóg sian lub słomy. Wzdłuż dolnej krawędzi obrazu w cieniu poniżej tańczących zalega potężny zmurszały konar, a na prawo od niego w słońcu kwitnie kępka drobnych wyrastających na cienkich łodyżkach kwiatów.

Adam Mickiewicz Pan Tadeusz

Polonez pod gołym niebem
Źródło: Korneli Szlegel, Polonez pod gołym niebem, 2 poł. XIX w, domena publiczna.

Tytuły, honor i stroje, czyli w szlacheckim świecie

Warto wiedzieć!

W czasach Rzeczpospolitej Obojga Narodów naród polski utożsamiano jedynie ze szlachtą. Była ona liczniejsza niż w innych krajach ówczesnej Europy. Reprezentanci stanu szlacheckiego, powołując się na kroniki Wincentego KadłubkaWincenty KadłubekWincentego KadłubkaJana DługoszaJan DługoszJana Długosza, wywodzili swoje pochodzenie od starożytnego ludu Sarmatów. Mieliby oni jakoby reprezentować wybitne cechy rycerskie i dzięki temu podbić ziemie, na których
w późniejszym czasie powstała pierwsza Rzeczpospolita. Według tego poglądu,
a w zasadzie legendy, ludność miejscową Sarmaci zniewolili, co mogło tłumaczyć nędzne położenie ludu składającego się głównie z chłopów — nazywanych smerdami, chamami i włościanami — i czeladzi, czyli ludności służebnej. W swoim mniemaniu szlachta wzorowała się na obyczaju i zwyczajach rycerskich pradawnego plemienia, którego istnienia potwierdzenia szukała w tekstach starożytnych historyków, a pełny opis znajdowała w wydanej w 1578 roku, popularnej w całej Europie książce, pod wielce znaczącym tytułem „Sarmatiae Europeae descriptioSarmatiae Europeae descriptioSarmatiae Europeae descriptio” napisanej przez polskiego historyka pochodzenia włoskiego, Alessandro GuaginiegoAlessandro GuaginiAlessandro Guaginiego przekonanie o starożytnym rodowodzie umacniało szlachtę w poczuciu wyjątkowości i wyższości, którą podkreślała swoim specyficznym strojem i zachowaniem.

Sarmatiae Europeae descriptio
Wincenty Kadłubek
Jan Długosz
Alessandro Guagini

Zapoznaj się z tekstem Krystyny BockenheimBockenheimBockenheim , a następnie wykonaj polecenia.

Pstrzy się jak dzięcioł PolakKrystyna Bockenheim
Krystyna Bockenheim Pstrzy się jak dzięcioł Polak

Szlachcic wynosił z domu znajomość obyczajów i form towarzyskich. Sarmacki savoir‑vivresavoir‑vivresavoir‑vivre był wbrew pozorom niezmiernie skomplikowany […]. Zawiły sposób tytułowania, składania ukłonów, odkrywania głowy, umiejętność wiązania pasa i znajomość tysiąca drobiazgów, które młody szlachcic przejmował z domu tak jak znajomość języka, były trudne do naśladowania.
Ważny element świata szlacheckiego to tytuły. Wprawdzie wszyscy byli braćmi, ale użycie niewłaściwej formy przy zwracaniu się do jednego z nich mogło doprowadzić do ciężkiego konfliktu. Kancelaria królewska miała ściśle określone ramy tego, co się komu należy: „Urodzony, wiernie nam miły”, pisze król do hetmana polnegohetman polnyhetmana polnego, Krzysztofa Radziwiłła. HetmanhetmanHetman to nie senatorsenatorsenator , nie był więc „wielmożny”, tylko „urodzony” i był „wiernością”, a nie „uprzejmością”. „Wielmożny” i „Uprzejmość Twoja” należały się tylko senatorom. „Urodzony” oznaczało stan rycerski. Bratem był każdy, ale zwracanie się w ten sposób rezerwowano dla rzeczywiście równych. Zwrócenie się „Panie bracie” do na przykład starostystarostastarosty było niewybaczalnym nietaktem. Zwrot „Przyjaciel” przeznaczony był dla plebejuszaplebejuszeplebejusza . […]
We wczesnej młodości szlachcicowi wpajano też pojęcie honoru. Była to zasada bezwzględnego kierowania się w życiu wyższymi wartościami. Ten zespół ideałów nie był w żaden sposób skodyfikowany. Młody obywatel był zobowiązany do ochrony znaku rodowego, czyli herbu, przed obrazą, dbałości o rodziców i bliskich, obrony ojczyzny, wiary i wreszcie samego siebie. Brak ścisłego określania, co jest ujmąujmaujmą czy obrazą, powodował, że oprócz wypadków ewidentnegoewidentnyewidentnego uchybienia zdarzały się drobne incydenty, często nieumyślne, które powodowały nadmierną reakcję. Stąd ogromna ilość zatargów i zwad, które kończyły się krwawo. Honor Sarmaty był ogromnie czuły.
Nieostrożne słowo, nieumyślne potrącenie w tłoku powodowały, że szabla sama wychodziła z pochwy. KarabelakarabelaKarabela była atrybutem Sarmaty, jak lira – Apollina, a waga – Temidy. Była oznaką stanową i żaden mężczyzna nie wychodził bez niej z domu. Odpasanie broni w gościnie oznaczało gest uprzejmości i zaufania. Szabla przechodziła z ojca na syna i stanowiła często rodową świętość, zdobioną kamieniami i złotem, była prawdziwym dziełem sztuki. […]
Polacy zresztą […] nosili się strojnie i barwnie, uwielbiali kolory, które dziś określilibyśmy jako papuzie. Buty z szerokimi cholewami, w które wpuszczano szarawaryszarawaryszarawary , szlachta nosiła zawsze żółte. KontuszkontuszKontusz lub deliadeliadeliażupanżupanżupan były w kontrastowych kolorach, chętnie czerwone, błękitne, zielone. Używano też kosztownych orientalnychorientalnyorientalnych materiałów, przetykanych złotą lub srebrną nicią. Na tle większości nacji europejskich, preferujących raczej czerń, nawet polscy protestanci wyglądali bardzo egzotycznie. Ubiór polski składał się z elementów stałych, to jest deliideliadelii (a zimą szubyszubaszuby ), kontuszakontuszkontuszażupanażupanżupana, nie wnikając w szczegóły bielizny […].

RsHwnacUS8MHP
Portret Królewicza Władysław Wazy (1595‑1648)
Źródło: Pieter Claesz Soutman [czyt. piter klas sautmen], technika olejna, 1642 r., kopia warsztatowa obrazu z 1626 r., domena publiczna.

Delia była szerokim płaszczem z charakterystycznym wykładanym kołnierzem. Zakładano ją na jedną rękę, na drugą zarzucano, a pod szyją spinano kosztownymi agrafami. W domu noszono żupan, wąski, zapinany z przodu, na który, wychodząc z domu, nakładano delię albo kontusz. Był to rodzaj płaszcza, z rękawami wysoko rozciętymi, spod których ukazywały się wąskie, marszczące się rękawy żupana.

RBidZDMjbsB7V
Polski szlachcic
Źródło: Jean-Pierre Norblin de La Gourdaine [czyt. żon pier norblę de la gurden], Polski szlachcic, akwarela na papierze, 1790 r., domena publiczna.

Na nim też wiązano nieodzowny składnik stroju – pas. Początkowo składał się on z drobnych, metalowych, czasem złotych ogniwek. Później został wyparty przez orientalne pasy z kosztownych jedwabnych materii, a w końcu przez słynne, krajowe pasy słuckie. Ten element stroju był bardzo kosztowny […]. Samo nakładanie pasa wymagało pomocy drugiej osoby, a nieumiejętność wiązania go mogła zdemaskować plebejusza, który pragnąłby się podszyć pod szlachcica. Stroje były kosztowne, przekazywano je z pokolenia na pokolenie. […]

RHAZK4yd3HeSz
Pas słucki czterostronny. Można go było złożyć wzdłuż i eksponować na cztery różne sposoby, zależnie od noszonego stroju. Zazwyczaj była w nim jedna strona czarno‑srebrna, używana na pogrzeby. Motyw dekoracji głów z wyrastającymi z pni krzaczkami widoczny u dołu na fotografii jest rzadko spotykany, a jeśli się pojawia to tylko na pasach słuckich.
Źródło: a. nn., domena publiczna.

Zastanowić się należy, w jaki sposób strój wpływał na zachowanie ówczesnych Polaków. Sarmacki gest nie został wymyślony przez historyków i kostiumologów. Odbijał się w tańcu, znanym jako „polski” albo „chodzony”, czyli polonezie. Ów ruch zarzucania wylotów kontusza uwieczniony został później przez Mickiewicza:

– Podkomorzy rusza
I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza,
I wąsa pokręcając, podał rękę Zosi
I skłoniwszy się pięknie w pierwszą parę prosi.

Rozcięte rękawy kontusza przypinano tylko na uroczyste okazje. Wymagały odrzucania do tyłu, a nawet spięcia, gdyż w przeciwnym razie plątałyby się i przeszkadzały właścicielowi. Ten ruch zaważył na sylwetce Sarmaty. Był elegancki, nonszalancki, znamionujący pewność siebie. Jednocześnie postawa znana nam z wielu portretów sarmackich, pełna dumy, a czasem pychy, nie przypominała wielmożów hiszpańskich czy angielskich. Z kolei gesty powitalne, niski ukłon, niemający nic z uniżoności, zamiatanie czapką przed kobietą czy kimś znacznie godniejszym, padanie do nóg rodzicom lub magnatom składały się na sylwetkę, która odróżniała Polaka od przedstawicieli wszystkich innych nacjinacjanacji.

R1AKeJsR9Hl0X
Portret Stanisława Antoniego Szczuki – sarmaty w stroju reprezentacyjnym. Czerwony kontusz, pod nim brokatowy żupan bez kołnierza, szarawary wpuszczone w buty z safianową cholewą, w ręku futrzana czapka.
Źródło: a. nn., ok. 1735–1740, olej na płótnie, domena publiczna.

Istniał cały skomplikowany ceremoniał powitań, odkrywania głowy. Odkrycie głowy było oznaką wielkiego szacunku, zazwyczaj kołpakakołpakkołpaka tylko uchylano. Wymagało to nie lada wiedzy, kogo można ucałować (równego sobie), kogo pocałować w rękę, przed kim paść na kolana albo plackiem do stóp wymagało wiedzy, której nie miał nuworysznuworysznuworysz czy spryciarz pragnący nielegalnie awansować do stanu szlacheckiego.
Znakomitą okazję do pokazania kosztownego stroju i zalet towarzyskich stanowiły uczty. Nie ma żadnych wątpliwości, że Sarmaci uwielbiali jeść i pić. Przodkowie nasi nie byli niestety smakoszami, tylko żarłokami, i strach pomyśleć, co by się działo, gdyby nie rygory Kościoła w postaci postów, których liczba dochodziła do około stu pięćdziesięciu dni w roku. Co prawda i z tym sobie radzono, przyrządzając znakomicie ryby, co podkreślają cudzoziemcy w swoich relacjach, zatem o umartwianiu się nie było mowy.
Menu sporej części XVII‑wiecznej szlachty (bo nie można mówić jednym tchem o nich i o chłopach czy mieszczanach) zależało oczywiście od stopnia zamożności, ale każdy miał pod dostatkiem produktów z własnego folwarku. Ogólnie mówiąc, pożerano ogromne ilości mięsiwa i wypijano dużo wina oraz miodu. Tłuszcz uważano za zdrowy, mięso zatem musiało być tłuste. Jadłospis uzupełniały chleb, kasze, groch, potrawy mączne, natomiast jarzyny – oprócz kapusty – uważano za paszę dla bydła. […]
Podstawową rozrywką szlachty, niezależnie od stopnia zamożności, było polowanie, które w owym czasie zastępowało sport, dostarczało ruchu na świeżym powietrzu, zaspokajało potrzebę ryzyka i ducha współzawodnictwa. Najbardziej pożądane były łowy na grubego zwierza z nagonką, ale nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Nieprawdziwa jest natomiast wymowa tyradytyradatyrady Wojskiego z „Pana Tadeusza” na temat łowów:

Za moich, panie, czasów, w języku strzeleckim
Dzik, niedźwiedź, łoś, wilk, zwany był zwierzem szlacheckim,
A zwierzę niemające kłów, rogów, pazurów
Zostawiano dla płatnych sług i dworskich ciurówciuraciurów ;
Żaden pan nigdy przyjąć nie chciałby do ręki
Strzelby, którą zhańbiono sypiąc w nią śrut cienki!
[…]
Nazywam się Hreczecha, a od króla Lecha
Żaden za zającami nie jeździł Hreczecha.

Co powiedziałby na te słowa Albrycht Stanisław Radziwiłł, kanclerz wielki litewski, piszący we wrześniu 1632 r.: „Na początku miesiąca zabawiałem się polowaniem na zające, aby odprężyć umysł znużony przeszłymi troskami […]”. Podobnie rozrywali się Władysław IV Waza w 1636 r. i Jan III Sobieski, nie wiedząc, że za dwieście lat Mickiewicz ustami Wojskiego odsądzi ich od czci i wiary. Oczywiście nikt nie zapraszał czcigodnego kolegi senatora, a tym bardziej króla na zające. Nie można jednak oprzeć się przekonaniu, że takie polowanie na otwartym terenie było szlachetniejszym sportem od egzekucji zwierząt pod mianem łowów w czasach saskich, gdzie dla króla Augusta III i jego świty zbudowano pawilon, z którego bez fatygi można było strzelać do zegnanych w jego pobliże niedźwiedzi, łosi, jeleni i dzików.
Łowy były rozrywką kosztowną, ponieważ wymagały zarówno odpowiednich koni, jak i utrzymywania sforysforasfory gończychgończygończych
legawcówlegawieclegawców . Para rasowych psów była zaliczana do królewskich podarków i często panujący, przy okazji wysyłania poselstwa, obdarzali się wzajemnie nie tylko końmi, ale i psami. Do tego dochodził koszt utrzymania na dworze łowczychłowczyłowczychsokolnikówsokolniksokolników , łowy z sokołem należały bowiem do rozrywek królów.najwyższy dowódca wojsk w Polsce i na Litwie od XV w. do rozbiorów

bock_1 Źródło: Pstrzy się jak dzięcioł Polak, [w:] Krystyna Bockenheim, Dworek, kontusz, karabela, Wrocław 2002, s. 90–103.
hetman
senator
plebejusze
starosta
ujma
ewidentny
szarawary
orientalny
savoir‑vivre
Bockenheim
nuworysz
RkxYLB6faUAOs
Ćwiczenie 1
hetman Możliwe odpowiedzi: 1. , 2. , 3. , 4. starosta Możliwe odpowiedzi: 1. , 2. , 3. , 4. plebejusz Możliwe odpowiedzi: 1. , 2. , 3. , 4. senator Możliwe odpowiedzi: 1. , 2. , 3. , 4.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Polecenie 1
R1FRjhJVndMkw
Wypiszcie kilka obyczajów, o jakich jest mowa w tekście pt. „Pstrzy się jak dzięcioł Polak”
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Polecenie 1
RY574sHgOXbRH
Wypisz kilka obyczajów szlacheckich, o jakich jest mowa w tekście pt. Pstrzy się jak dzięcioł Polak.
Ciekawostka

Szabla karabela była bronią noszoną na co dzień przez polską szlachtę. Składała się z trzech zasadniczych części, z których każda miała przypisaną inną funkcję. Do zadawania ciosów oraz obrony przed nimi służyła głownia o łukowatym kształcie. To metalowa, ostro zaostrzona z jednej albo obu stron, najdłuższa część szabli. Broń trzymało się, obejmując dłonią rękojeść. W bojowych szablach miała ona drewniane okładziny trzonka przymocowane na mosiężne gwoździe. Na końcu trzonek się rozszerzał. To głowica o kształcie orlej głowy. Dziób orła stanowił oparcie na mały palec, co ułatwiało wymachy szablą. Pomiędzy głownią a rękojeścią mocowano jelec. Miał on kształt krzyża, stąd nazwa krzyżowy. Stanowił ochronę trzymającej szablę dłoni przed ciosami przeciwnika i jednocześnie zabezpieczał ją przed zsunięciem się na ostrze głowni. Im bardziej reprezentacyjną funkcję pełniła szabla, tym bardziej zdobione drogimi metalami, kamieniami czy innymi materiałami były wszystkie elementy karabeli, a szczególnie rękojeść i jelec. Równie ozdobna bywała pochwa służąca do przechowywania szabli. Pochwę podwieszano do pasa na dwóch paskach zwanych rapciami.

R17cZSrtN6fir
Ćwiczenie 2
W powyższej Ciekawostce wyróżniono pogrubioną czcionką elementy karabeli. Przyporządkuj je do części szabli zaznaczonych na ilustracji, wpisując wyrazy i wyrażenia w odpowiednie miejsce.
Źródło: Fot. Samuel Uhrdin, licencja: CC BY-SA 3.0.
R1001ANCxbg9I
Ćwiczenie 2
Przeczytaj „ciekawostkę” i przyporządkuj nazwy elementów karabeli do jej części o różnych funkcjach. Zaostrzona część do cięcia: Możliwe odpowiedzi: 1. głowica, 2. głownia, 3. mosiężne gwoździe mocujące okładziny, 4. dziób, 5. jelec krzyżowy, 6. drewniane okładziny trzonka Część chroniąca dłoń przed ciosami przeciwnika i przed ześlizgnięciem się jej na ostrze: Możliwe odpowiedzi: 1. głowica, 2. głownia, 3. mosiężne gwoździe mocujące okładziny, 4. dziób, 5. jelec krzyżowy, 6. drewniane okładziny trzonka Rękojeść do trzymania szabli w dłoni: Możliwe odpowiedzi: 1. głowica, 2. głownia, 3. mosiężne gwoździe mocujące okładziny, 4. dziób, 5. jelec krzyżowy, 6. drewniane okładziny trzonka
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
Polecenie 2
R1RS4Sc3stw8J
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 3

Wyjaśnij, jak polscy Sarmaci podkreślali swoją pozycję i zamożność.

RI7s8xy7jd2Re
(Uzupełnij).
Polecenie 3

Wykorzystując informacje zawarte w tekście Krystyny Bockenheim, zredaguj plan dnia Sarmaty. Weź pod uwagę posiłki, spotkania, rozrywki.

R1NPjuctbXG52
(Uzupełnij).
Ćwiczenie 4
R1AJPKwqX536n
Ułóż sarmacką krzyżówkę, w której znajdą się wyrazy związane z obyczajowością szlachecką.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
R1WVCZRhvwauo
Ćwiczenie 5
Połącz tytuły ze zdaniami wskazującymi na to, do kogo były skierowane. Jejmość Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Aśćka Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Acani Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Acan Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Waść Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. „Urodzony” Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Waćpan Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Przyjaciel Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca. Wasza Miłość/Jaśnie Wielmożny Pan Możliwe odpowiedzi: 1. Zwrot stosowany przez szlachtę w rozmowach między sobą, nierzadko wypowiadany z lekceważeniem., 2. Zwrot do kobiety o niższym statusie społecznym., 3. Skrót od waszmość pan, skierowany do kogoś równego stanem., 4. Tytułowanie kogoś pochodzącego z wyższego stanu., 5. Zwrot do starszej, nieznajomej do kobiety., 6. Skrót od waśćka; wasza miłość; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 7. Tytuł, jaki nosił tylko szlachcic., 8. Skrót od waszmość pani; zwrot skierowany do kobiet równych stanem., 9. Zwrot szlachcica do kogoś niższego stanem, np. mieszczanina lub kupca.
Źródło: Learnetic SA, licencja: CC BY 4.0.
nacja
kołpak
sfora
karabela
tyrada
gończy
legawiec
banicja
ciura
szuba
łowczy
sokolnik
kontusz
delia
żupan
Alessandro Guagnini

Codzienność na Litwie

Rm87EA6XNs2R9
Ilustracja do Księgi VII Pana Tadeusza Adama Mickiewicza
Źródło: Michał Elwiro Andriolli, Gerwazy Rębajło, 1881, domena publiczna.
Ważne!

Słowo codzienność, zarówno w języku, jak i w kulturze, dopiero od niedawna nabrało nowych znaczeń. Kiedy pytamy o codzienność w utworze literackim, chodzi nam o metodę opowiadania o życiu codziennym, obyczajach czy zwykłym porządku dnia. W przypadku Pana Tadeusza codzienne bytowanie w dworku szlacheckim w powiecie nowogródzkim zostało ujęte w formę gawędygawędagawędy, czyli opowieści adresowanej do wszystkich odbiorców, nawet takich, którzy nie lubią czytać, lecz wolą słuchać.

gawęda
folwark
tkacki
puderman
Nagotowane
chłodnik
kwestarz
bernardyn
wiciny
moka
Pan TadeuszAdam Mickiewicz
Adam Mickiewicz Pan Tadeusz

Księga I. Gospodarstwo, w. 142‑159
Tymczasem na folwarkufolwarkfolwarku nie uszło baczności,
Że przed ganek zajechał któryś z nowych gości.
Już konie w stajnią wzięto, już im hojnie dano,
Jako w porządnym domu, i obrok, i siano:
Bo Sędzia nigdy nie chciał, według nowej mody,
Odsyłać koni gości Żydom do gospody.
Słudzy nie wyszli witać; ale nie myśl wcale,
Aby w domu Sędziego służono niedbale:
Słudzy czekają, nim się pan Wojski ubierze,
Który teraz za domem urządzał wieczerzę.
On pana zastępuje i on, w niebytności
Pana, zwykł sam przyjmować i zabawiać gości
(Daleki krewny pański i przyjaciel domu).
Widząc gościa, na folwark dążył po kryjomu,
Bo nie mógł wyjść spotykać w tkackimtkackitkackim pudermaniepudermanpudermanie;
Wdział więc jak mógł najprędzej niedzielne ubranie
NagotowaneNagotowaneNagotowane z rana, bo od rana wiedział,
Że u wieczerzy będzie z mnóstwem gości siedział.

Księga I. Gospodarstwo, w. 210‑216
Właśnie z lasu wracało towarzystwo całe,
Wesołe, lecz w porządku. Naprzód dzieci małe
Z dozorcą, potem Sędzia szedł z Podkomorzyną,
Obok pan Podkomorzy otoczon rodziną;
Panny tuż za starszymi, a młodzież na boku;
Panny szły przed młodzieżą o jakie pół kroku
(Tak każe przyzwoitość).

Księga I. Gospodarstwo, w. 300‑307
Goście weszli w porządku i stanęli kołem.
Podkomorzy najwyższe brał miejsce za stołem;
Z wieku mu i z urzędu ten zaszczyt należy,
Idąc kłaniał się damom, starcom i młodzieży.
Przy nim stał kwestarzkwestarzkwestarz, Sędzia tuż przy bernardyniebernardynbernardynie.
Bernardyn zmówił krótki pacierz po łacinie;
Mężczyznom dano wódkę; wtenczas wszyscy siedli,
chołodziecchłodnikchołodziec litewski milcząc żwawo jedli.

Księga II. Zamek, w. 493‑512
Różne też były dla dam i mężczyzn potrawy:
Tu roznoszono tace z całą służbą kawy,
Tace ogromne, w kwiaty ślicznie malowane,
Na nich kurzące wonnie imbryki blaszane
I z porcelany saskiej złote filiżanki;
Przy każdej garnuszeczek mały do śmietanki.
Takiej kawy, jak w Polszcze, nie ma w żadnym kraju:
W Polszcze, w domu porządnym, z dawnego zwyczaju,
Jest do robienia kawy osobna niewiasta,
Nazywa się kawiarka; ta sprowadza z miasta,
Lub z wicinwicinywicin bierze ziarna w najlepszym gatunku
I zna tajne sposoby gotowania trunku,
Który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu,
Zapach mokimokamoki i gęstość miodowego płynu.
Wiadomo, czym dla kawy jest dobra śmietana;
Na wsi nietrudno o nią: bo kawiarka z rana,
Przystawiwszy imbryki, odwiedza mleczarnie
I sama lekko świeży nabiału kwiat garnie
Do każdej filiżanki w osobny garnuszek,
Aby każdą z nich ubrać w osobny kożuszek.

Księga XII. Kochajmy się, w. 621‑636
Bo na dziedzińcu zamku już stali parami
Oficery z damami, wiara z wieśniaczkami.
«Poloneza!» krzyknęli wszyscy w jedno słowo.
Oficerowie wiodą muzykę wojskową;
Ale pan Sędzia w ucho rzekł do jenerała:
«Każ pan, żeby się jeszcze kapela wstrzymała.
Wiesz, że dzisiaj synowcasynowiecsynowca mego zaręczyny;
A dawnym obyczajem jest naszej rodziny,
Zaręczać się i żenić przy wiejskiej muzyce.
Patrz, stoi cymbalista, skrzypakskrzypakskrzypakkozicekozicekozice,
Poczciwi muzykanci; już się skrzypak zżyma,
kobeźnikkobeźnikkobeźnik kłania się i żebrze oczyma.
Jeżeli ich odprawię, biedni będą płakać;
Lud przy innej muzyce nie potrafi skakać.
Niechaj ci zaczną; niech się i lud podweseli;
Potem będziem wybornej twej słuchać kapeli».

mick_1 Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Wrocław 1967.
synowiec
kozice
kobeźnik
skrzypak
Ćwiczenie 6
RdqzvLccCDYL6
Na podstawie fragmentów Pana Tadeusza opisz atmosferę dworu w Soplicowie.
RubHtigvHusYa
Ilustracja do III Księgi Pana Tadeusza
Źródło: Franciszek Kostrzewski, Grzybobranie, 1860, domena publiczna.
Pan TadeuszAdam Mickiewicz
Adam Mickiewicz Pan Tadeusz

Księga I. Gospodarstwo, w. 481‑496
Chwała Bogu, że teraz, jeśli nasza młodzież
Wyjeżdża za granicę, to już nie po odzież,
Nie szukać prawodawstwa w drukarskich kramarniachkramarniakramarniach
Lub wymowy uczyć się w paryskich kawiarniachkawiarniekawiarniach.
Bo teraz Napoleon, człek mądry a prędki,
Nie daje czasu szukać mody i gawędki.
Teraz grzmi oręż, a nam starym serca rosną,
Że znowu o Polakach tak na świecie głośno;
Jest sława, a więc będzie i Rzeczpospolita!
Zawżdy z wawrzynówwawrzynwawrzynów drzewo wolności wykwita.
Tylko smutno, że się nam ach! Tak się lata wleką
W nieczynności! A oni tak zawsze daleko!
Tak długo czekać! nawet tak rzadka nowina!
Ojcze Robaku (ciszej rzekł do Bernardyna),
Słyszałem, żeś znad Niemna odebrał wiadomość;
Może też co o naszym wojsku wie Jegomość?

mick_1 Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Wrocław 1967.
kramarnia
kawiarnie
wawrzyn
Ćwiczenie 7
R1WBk5wE6gl8I
Na podstawie powyższego fragmentu Pana Tadeusza napisz, jaką tradycję obyczajową i w jakiej epoce zakorzenioną krytykuje w zachowaniu młodych Polaków Podkomorzy. Wyjaśnij, w jakim celu wyjeżdżano poza granice Litwy w 1811 roku.
Rbs1sUoKJBlcA
Ilustracja do Księgi I Pana Tadeusza Adama Mickiewicza
Źródło: Michał Elwiro Androlli, Ksiądz Robak, 1881, domena publiczna.
Ważne!

Mickiewicz ukazał historię zwykłej codzienności na Litwie, ale sugerował, że tradycja staropolska, ciągle jeszcze zakorzeniona w świadomości uczestników przedstawionych zdarzeń, odchodzi już w przeszłość, a młode pokolenie (reprezentowane przez Tadeusza i Zosię) zaprowadzi w Soplicowie nowe porządki. Bohaterowie poematu z nostalgią odnoszą się do tradycji kulturowej i historycznej, są uosobieniem zarówno zalet, jak i wad staroszlachetczyzny ukazanej w krzywym zwierciadle: z ironią i humorem. Rzeczywistość przedstawioną współtworzą sceny związane z codziennym funkcjonowaniem dworu: zajęcia gospodarskie, rozrywki, zainteresowania mieszkańców. Wszystko to zostało przedstawione realistycznie i sugestywnie, ale też z dużą dozą ciepła i tkliwości, dzięki czemu wzbudza sympatię odbiorcy.

Pan Tadeusz z jednej strony eksponował obraz szlacheckiej przeszłości i życia w ustroju feudalnym, z drugiej - sygnalizował jej kres i konieczność wprowadzenia reform społecznych.

Sprawdź, czy umiesz!

Ćwiczenie 8

Przeczytaj poniżej podane sformułowania, a następnie określ funkcję powtarzającego się epitetu „ostatni”.

ostatnia uczta staropolska, ostatni zjazd na Litwie, ostatni z Horeszków, ostatnia woźnieńska protestacja, ostatni z dworzan, ostatni Woźny Trybunału

RpaE8hxDQmALQ
Ćwiczenie 9
RSyFAfx1A8vWg
Wypisz, jakie obyczaje i zwyczaje szlacheckie zostały ukazane w "Panu Tadeuszu".

Słownik

hetman polny
hetman polny

zastępca hetmana wielkiego