Film + Sprawdź się
Zapoznaj się z filmami i wykonaj kolejne polecenia.
Podaj skutki odwołania blokady kontynentalnej.
Wymień przyczyny konfliktu francusko‑rosyjskiego z 1812 roku. Która z tych przyczyn była decydująca? Odpowiedź uzasadnij.
Na podstawie filmu wskaż główne błędy Napoleona, które doprowadziły do jego przegranej.
Wyjaśnij, dlaczego mimo wygranej pod Smoleńskiem i Borodino armia napoleońska była coraz słabsza.
Przyjrzyj się uważnie twarzy cesarza i górze munduru. Co one symbolizują?
Zapoznaj się z ilustracją, a następnie odpowiedz na poniższe pytania.
Zapoznaj się z tekstami źródłowymi, a następnie wykonaj polecenie.
Źródło A:
Walka ludności Saragossy przeciwko Francuzom w r. 1809Wiele kobiet, jeszcze bardziej egzaltowanych niż mężczyźni, doprowadziło do szału swą nienawiść do wroga. Ani macierzyńska czułość, ani przywiązanie małżeńskie nie chłodziły ich żaru; można je było zobaczyć w najbardziej niebezpiecznych miejscach, zagrzewające swych synów i mężów do walki. Ci ostatni padali przy nich ranni i umierali na ich rękach (…)
Frontalne ataki na wroga, niemal niedosięgalnego za murami, źle nam się udawały. Trzeba było zaniechać tego sposobu i generał Dedonne był zmuszony do próby przebicia wyłomu ogniem 12‑calowego działa (…) Każdy wystrzał armaty skierowany na dom przebijał go na wylot, a mimo to nic nie mogło wyprzeć stamtąd nieprzyjaciół, którzy strzelali do nas przez otwory wybite przez nasze kule; nieprzyjaciel miał dość męstwa, aby się utrzymać w tak niebezpiecznym położeniu w ciągu sześciu dni (…)
Źródło B:
Walka z armią napoleońskąWojna ludowa rozgorzała od Poreczja, gdy Napoleon uczynił pierwszy krok na rdzennej ziemi starorosyjskiej, i trwała dopóty, dopóki nieprzyjaciel w listopadzie nie został wypędzony z guberni smoleńskiej. Skoro tylko nasza armia w lipcu wycofała się z Poreczja na Smoleńsk, najśmielsi mieszkańcy, którzy pozostali w okolicy rodzinnej siedli na koń i zaczęli w miarę swych możliwości tępić wroga. Byli pierwszymi ludowymi partyzantami w wojnie ojczyźnianej. Wszystkich smoleńszczan nawiedziło jednakie zniszczenie i wszystkich ożywiała jednaka miłość ojczyzny, wszyscy zbiegli przed hańbą nieprzyjacielskiego najazdu lub chwycili za broń na zgubę wroga. Z 12 powiatów guberni smoleńskiej osiem zajął nieprzyjaciel; tylko 4 miasta były wolne od wtargnięcia nieprzyjacielskiego, mianowicie Rosławl, Juchnow, Syczewka i Biełoj. W tych marszałkowie szlacheccy, starostowie, burmistrze i naczelnicy dóbr koronnych tworzyli siłę zbrojną, która otwarcie i z ukrycia napadała wroga, zabijała maruderów i furażerów, broniła miast i wsi [...] We wsiach zamykano bramy i ustawiano przy nich warty [...] Podróżni, nawet nasi kurierzy i partyzanci byli przez nie zatrzymywani i puszczami, skoro dokładnie się przekonano, że nie są wrogami. Kobiety i dzieci ukryli chłopi po lasach sami byli dzień i noc na straży [...] Tworzyli oddziały; mniejsze wsie łączyły z większymi i napadały pod dowództwem jakiegoś zwolnionego żołnierza lub dzielnego towarzysza i sołtysa [...] na wroga, dla którego były z dnia na dzień tym groźniejsze, im bardziej przyzwyczaiły się do krwawej walki.
Zapoznaj się z tekstem źródłowym oraz mapą, a następnie wykonaj polecenie.
Źródło A:
Wczoraj wieczorem admirał Cziczagow z przeważającą częścią swych sił wyszedł z Borysowa z zamiarem wyparcia nieprzyjaciela z jego pozycji w lesie, podczas gdy hrabia Wittgenstein miał zawładnąć przeprawą i zaatakować nieprzyjaciela od tyłu. Nic nie może przewyższyć męstwa, z jakim nacierały wojska rosyjskie, ale nieprzyjaciel bronił się rozpaczliwie, walcząc o swe istnienie.
Nie mogę znaleźć słów, aby opisać straszliwy obraz, który widziałem dzisiaj podczas przeprawy przez rzekę, gdzie wszystkie tabory armii francuskiej i, jak mówią, część taborów samego Bonapartego wpadła w ręce straży przedniej hrabiego Wittgensteina. Niezliczona ilość ludzi i koni, leżących razem na rozwalonych mostach, przez które chcieli przejść pod ogniem baterii, ustawionej przez straż przednią hrabiego Wittgensteina, niemal umierający z głodu nadzy mężczyźni i kobiety, którym nie można było udzielić żadnej pomocy i mnóstwo rannych, błagających Rosjan, by przerwali ich nieszczęsne życie. Sir R. Wilson dał mi obraz okropności, towarzyszących odwrotowi Francuzów, ale obraz, który ja tutaj widziałem, przechodzi wszelka wyobraźnię.
Źródło B: