Przeczytaj
Pamięć, wojna, etykaetyka oraz słowa – to tematy, które zajmowały Tadeusza Różewicza przez cały okres jego twórczości. Od początku swojej drogi poetyckiej poruszał w wierszach kwestie związane z możliwościami języka; zastanawiał się, czy jest on w stanie oddawać otaczającą nas rzeczywistość. Miał świadomość niedoskonałości języka, w którym nie da się ująć doświadczeń granicznych, traumatycznych czy sakralnych. Pytał o sposoby wyrażania świata; jak to możliwe, że przy pomocy konwencjonalnego systemu znaków języka opisujemy nasze emocje i stany psychiczne.
Już w wydanym w 1947 roku Niepokoju poeta diagnozował i opisywał kryzys języka, stawiając za cezurę jego wystarczalności II wojnę światową – uważał, że na opisanie doświadczenia zagłady nie można znaleźć słów, że jest ono niewyrażalne. Różewicz pragnął stworzyć nową poezję, odbudować jej wartość. Przez całe życie wierzył w jej sprawczą moc, bo właśnie poezja potrafi wydobywać znaczenia, które są czymś więcej niż sumą wersów. W jednym ze swych wczesnych wierszy, zatytułowanym Pragnienie, deklarował, że nie chce mówić, lecz czynić słowami. W swojej twórczości świadomie i konsekwentnie podążał za siódmym punktem Traktatu logiczno‑filozoficznego Ludwiga Wittgensteina, który brzmi: „O czym nie można mówić, o tym należy milczeć”Indeks górny 11 Indeks górny koniec11.
Milczenie w twórczości Tadeusza Różewicza
Tadeusz RóżewiczMilczenie może być znaczące: milczenie w sztuce, nacechowane semantyczniesemantycznie, to szczególna sfera domagająca się dopełnienia w procesie odbioru – w świadomości, w psychice czytelników. O roli milczenia w sztuce pisał Norwid; prawdziwa poezja polega na zbliżaniu się do nienazwanego, do milczenia. Milczenie pełne – pojęte jako ostateczna konsekwencja myśli i poezji - jest równocześnie jej śmiercią. Bo sztuka nigdy nie może wyzwolić się z „nazywania”, z konwencji: istnieje stale między s ł o w e m i m i l c z e n i e m.
(...)
Różewiczowskie milczenie jako kres poezji i równocześnie jako pozycja do nazywania jest pełne treści: mieszczą się w nim te sensy psychiczne i filozoficzne, których nie umiemy nazwać, zdeterminowani jesteśmy bowiem odziedziczonymi regułami nazywania. (...) Sfera nazywania z tego [wczesnego] okresu twórczości ze sprawdzaniem rekwizytów poetyckich odziedziczonych po poprzednikach.
Wykład II – Poezja jako asceza słowaMówić prawdę w poezji - to być czujnym na słowo, to znaczy odrzucać wszystko, co zbędne, wybierać raczej słowa skromne niż zbyt wielkie i za obszerne, gdyby miały okrywać pustkę i pozór. Mówić prawdę w poezji to znaczy nie kłamać nawet pięknością i fałszywą urodą słowa. Prawda słów to uwalnianie ich od pozornych znaczeń i fałszywych piękności, od frazesu, który zawsze jest kłamstwem. Samo nazywanie służy odkrywaniu milczenia, nie jest celem, lecz środkiem.
Odpowiednie dać rzeczy słowo„Odpowiednie dać rzeczy słowo”. Norwid powiedział: „Odpowiednie dać rzeczy słowo”. To wystarczy za program poetycki i za manifest. To zdanie, przeczytane w młodości, stało się dla mnie zadaniem na całe moje poetyckie życie.
Horyzonty nihilizmu. Gombrowicz, Borowski, RóżewiczWiemy, że problem milczenia stanowi jedną z najistotniejszych kwestii w twórczości Tadeusza Różewicza. Przebiega ono na wielu poziomach: 1) jest tematyzowane (mówi się o nim); 2) przebiega w obrębie Różewiczowskiej różnicy między wierszem a poezją. Wiersz jest zapisem, tym, co każdorazowo zrealizowane, zaktualizowane materialnie. Poezja z kolei jawi się jako to, co przekracza wiersz, objawia się niejako „po końcu” wiersza, w sferze tego, co nieurzeczywistnione w zapisie. 3) Na poziomie wypowiedzi (czy szerzej: tego, co językowe) milczenie okazuje się domeną presupozycjipresupozycji, tego, co przez wypowiedź niezrealizowane, ale co wypowiedź milcząco zakłada.
Słownik
(łac. absolutus – bezwarunkowy); w tradycji filozoficznej byt wolny od niedoskonałości, bez przyczyny, od niczego niezależny, istniejący sam z siebie, nieokreślony ani ograniczony, pojmowany na ogół jako wieczna, jedyna i konieczna podstawa rzeczywistości, od której wszystko inne jest zależne
(łac. wierzę); chrześcijańskie wyznanie wiary
(gr. epifaneia) – religiozn. objawienie; nagłe ukazanie się (i zniknięcie) bóstwa w realnej postaci lub wizji
(gr. ethikos (logos) — moralność, etyka) nauka o moralności, która jest ogółem ocen i norm moralnych przyjętych w danej zbiorowości społecznej (zbiorowości, klasie lub grupie społecznej, środowisku) w określonej epoce
(łac. nihil – nic) – termin filozoficzny określający negowanie istnienia pewnych bytów, podający w wątpliwość m.in. możliwości ludzkiego poznania, wartości moralne, sensowność życia; postawa społeczna polegająca na nieuznawaniu powszechnie podzielanych wartości, norm prawnych, etycznych i kulturowych
ukryte założenie, które nadawca łączy z wypowiadanymi przez siebie zdaniami