Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
11
Ćwiczenie 1

Uzupełnij tabelę przymiotnikami charakteryzującymi Uczennicę i Profesora w dwóch momentach: na początku i w punkcie kulminacyjnym akcji.

  1. Na początku akcji dramatu

    R1DD2kXS7LzKd
    Profesor (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij).Uczennica (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij).

  2. W punkcie kulminacyjnym akcji dramatu

RZWmtocQKPnxl
Profesor (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij).Uczennica (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 2

Przeanalizuj sytuację Uczennicy w momencie jej przybycia do domu Profesora. Wypisz w punktach jej mocne i słabe strony, a także szanse, przed którymi stoi, i zagrożenia, które mogą jej przeszkodzić.

R7sH9WKctEXnP
Mocne strony (Uzupełnij). Słabe strony (Uzupełnij). Szanse (Uzupełnij). Zagrożenia (Uzupełnij).
R8JdfpLLevRpr1
Ćwiczenie 3
Podziel elementy świata przedstawionego w Lekcji na prawdopodobne i absurdalne. Elementy prawdopodobne Możliwe odpowiedzi: 1. zamordowanie bez konsekwencji 40 uczennic, 2. matura w wieku 18 lat, 3. przerywanie lekcji przez służącą, 4. język chiszpański jako źródło języka hiszpańskiego, 5. odtwarzanie z pamięci wyników wszystkich mnożeń, 6. odbywanie lekcji w domu nauczyciela, 7. przygotowanie do doktoratu w 3 tygodnie, 8. gwałtowny ból zębów Elementy absurdalne Możliwe odpowiedzi: 1. zamordowanie bez konsekwencji 40 uczennic, 2. matura w wieku 18 lat, 3. przerywanie lekcji przez służącą, 4. język chiszpański jako źródło języka hiszpańskiego, 5. odtwarzanie z pamięci wyników wszystkich mnożeń, 6. odbywanie lekcji w domu nauczyciela, 7. przygotowanie do doktoratu w 3 tygodnie, 8. gwałtowny ból zębów
RFjbY3Jsmh32611
Ćwiczenie 4
Wybierz jedno nowe słowo poznane podczas dzisiejszej lekcji i ułóż z nim zdanie.
Ilustracja: licencja CC BY‑SA 3.0, autor: Englishsquare.pl sp. z o.o.
1
Ćwiczenie 4
R1A1UxWxHCBvw1
(Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 5

Wyjaśnij, jakie normy społeczne sprawiły, że Profesor mógł zdominować przebieg lekcji, a Uczennica zachowywała się biernie.

R2ZrymhTpsmOc
Wykonaj ćwiczenie zgodnie z poleceniem.
21
Ćwiczenie 6

Na podstawie fragmentu Lekcji nazwij pięć zabiegów językowych, które stosuje Profesor w celu uzyskania kontroli nad Uczennicą. Każdy zabieg opatrz cytatem z wypowiedzi Profesora.

Eugène Ionesco Lekcja. Dramat komiczny, [w:] tegoż, Łysa śpiewaczka. Lekcja. Krzesła, wyd. 2

UCZENNICA
Ró… jak się mówi po rumuńsku „róże”?
PROFESOR
No, „róże”, oczywiście.
UCZENNICA
A nie „róże”? Ach, jak mnie te zęby bolą…
PROFESOR
Ale nie, wcale nie, skoro „róże” to turecki odpowiednik francuskiego słowa „róże”, po hiszpańsku „róże”, rozumie pani? Po sardanapalsku „róże”…
UCZENNICA
Przepraszam pana, panie profesorze, ale… Och jak mnie zęby bolą… nie chwytam różnicy.
PROFESOR
Przecież to proste! Całkiem proste, pod warunkiem, że ma się pewne doświadczenie, doświadczenie techniczne oraz trochę konwersacji w tych rozmaitych językach, tak rozmaitych, że posiadają one absolutnie identyczne cechy. […]
UCZENNICA
Zęby mnie bolą. […]
PROFESOR
Do kundla brodatego! Słucha mnie pani czy nie?
UCZENNICA
Już… już… dobrze… tak… słucham… […]
PROFESOR
Nie przerywać! Proszę mnie nie doprowadzać do wściekłości! Stracę panowanie nad sobą. […]
UCZENNICA
Dobrze już, dobrze! Bolą mnie…
PROFESOR
Zęby! Zęby! Zęby! Ja je pani powyrywam, te zęby […]
UCZENNICA
Ojej! Moje zęby…
PROFESOR
Milczeć! Bo ci łeb zgruchoczę! […] Cicho bądź! Ani słowa! […] Co jest najbardziej… jakby powiedzieć… paradoksalne… Tak, paradoksalne… dobre słowo… co więc jest najbardziej paradoksalne, to to, że mnóstwo ludzi, pozbawionych całkowicie dobrodziejstwa wykształcenia, mówi tymi rozmaitymi językami… rozumiesz? […] Zamiast patrzeć, jak muchy łażą po ścianie, kiedy ja się tu męczę… lepiej byś zrobiła uważając… to nie ja stanę do częściowego egzaminu doktorskiego… ja już go zdałem, i to dawno… razem z pełnym doktoratem, a nawet superdoktoratem… Nie rozumiesz, że chcę tylko twojego dobra?

3 Źródło: Eugène Ionesco, Lekcja. Dramat komiczny, [w:] tegoż, Łysa śpiewaczka. Lekcja. Krzesła, wyd. 2, tłum. J. Błoński, Izabelin 2004, s. 96–101.
R1AhinNPfjrii
Zabieg 1 (Uzupełnij). cytat (Uzupełnij). Zabieg 2 (Uzupełnij). cytat (Uzupełnij). Zabieg 3 (Uzupełnij). cytat (Uzupełnij). Zabieg 4 (Uzupełnij). cytat (Uzupełnij). Zabieg 5 (Uzupełnij). cytat (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 7

Porównaj lekcję prowadzoną przez Profesora z przesłuchaniem policyjnym. Zanotuj po trzy podobieństwa i różnice.

R15CBxYNpO4zT
Podobieństwa: 1. (Uzupełnij) 2. (Uzupełnij) 3. (Uzupełnij) Różnice: 1. (Uzupełnij) 2. (Uzupełnij) 3. (Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Zapoznaj się z definicją paraboli, a następnie zinterpretuj paraboliczny sens elementów świata przedstawionego w Lekcji Ionesco.

Parabola - forma […], w której przedstawiona sytuacja, wydarzenia, postawy i działania bohaterów – poddane pewnej celowej schematyzacji – służą przekazaniu sensu nadrzędnego: myśli moralnej, religijnej czy filozoficznej […] Konstrukcja paraboli opiera się formalnie na porównaniu: realia […] życia codziennego czy powszechnie znanej przeszłości historycznej uzyskują właściwy wymiar dopiero w płaszczyźnie metaforycznej […].

5 Źródło: Przypowieść, parabola, [hasło w:] Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, t. 2, red. Cz. Hernas, Warszawa 1985, s. 258.

RtOusyYphGycY
1. Ból uczennicy (Uzupełnij) 2. Opaska ze swastyką (Uzupełnij) 3. Brak reakcji ludzi na widok czterdziestu trumien (Uzupełnij).
Praca domowa

Zapoznaj się z fragmentem Ferdydurke Witolda Gombrowicza i sporządź notatkę (na przynajmniej 100 słów), w której porównasz Bladaczkę z Profesorem – bohaterem Lekcji Ionesco. Uwzględnij wygląd, sposób zachowania i odnoszenia się do uczniów, a także stosunek nauczycieli do ich pracy oraz jakość przekazywanej uczniom wiedzy.

Witold Gombrowicz Ferdydurke

I nie wiadomo kiedy ukazał się na katedrze nauczyciel. Było to to samo ciało, wyblakłe i smutne, które w kancelarii wyraziło ważki pogląd, że staniało. Zasiadłszy na krześle nauczyciel otworzył dziennik, strząsnął pyłek z kamizelki, obrócił rękawy, żeby się na łokciach nie wytarły, zacisnął usta, stłumił coś w sobie i założył nogę na nogę. […] zmarszczył się i skrzywił, obejrzał mankiety, pobębnił palcami, pomyślał o czymś dalekim – wyciągnął zegarek, położył go na pulpicie, westchnął, znów coś stłumił w sobie czy przełknął, a może ziewnął, dłuższy czas skupiał energię, wreszcie huknął dziennikiem w katedrę i krzyknął:

– Dość tego! Proszę się uspokoić! Lekcja się zaczyna.

Wtedy cała klasa (prócz Syfona i kilku jego zwolenników) jak jeden mąż objawiła nie cierpiącą zwłoki konieczność udania się do ubikacji.

Nauczyciel, zwany pospolicie Bladaczką od szczególnie niezdrowej i ziemistej cery, uśmiechnął się kwaśno.

– Dosyć! – krzyknął automatycznie. – Zwolnić was! Chciałaby dusza do raju? A dlaczego to mnie nikt nie zwolni? Dlaczego to ja muszę siedzieć? Siadać, nikogo nie zwalniam […]. – Tak – powiedział zawistnie Bladaczką – a dlaczego to mnie nikt nie da świadectwa, że z przyczyn od siebie niezależnych nie przygotowałem lekcji? Dlaczego mnie nie wolno mieć konwulsji? Dlaczego, pytam, nie mogę mieć konwulsji, tylko muszę siedzieć tu dzień w dzień oprócz niedziel? […] zlitujcie się, nie kuście, lekcja przecież, co by było, gdyby nas pan dyrektor przyłapał.

Tu zatrząsł się, obejrzał niepewnie na drzwi i blady strach wypłynął mu na policzki.

– A gdyby pan wizytator nas przyłapał? Panowie, uprzedzam, że wizytator jest w szkole! Właśnie!... Uprzedzam panów... Nie pora na głupstwa! […] co to mamy na dzisiaj? – rzekł surowo i zajrzał do programu. – Aha! Wytłumaczyć i objaśnić uczniom, dlaczego Słowacki wzbudza w nas miłość i zachwyt? A zatem, panowie, ja wyrecytuję wam swoją lekcję, a potem wy z kolei wyrecytujecie swoją. Cicho! – krzyknął i wszyscy pokładli się na ławkach, rękami podpierając głowy, a Bladaczka, nieznacznie otworzywszy odnośny podręcznik, zacisnął usta, westchnął, stłumił coś w sobie i rozpoczął recytację. 

– Hm... hm... A zatem dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? Dlaczego płaczemy z poetą czytając ten cudny, harfowy poemat W Szwajcarii? Dlaczego, gdy słuchamy heroicznych, spiżowych strof Króla Ducha, wzbiera w nas poryw? I dlaczego nie możemy oderwać się od cudów i czarów Balladyny, a kiedy znowu skargi Lilii Wenedy zadźwięczą, serce rozdziera się nam na kawały? I gotowiśmy lecieć, pędzić na ratunek nieszczęsnemu królowi? Hm... dlaczego? Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był! […] Wielkim poetą! Zapamiętajcie to sobie, bo ważne! Dlaczego kochamy? Bo był wielkim poetą. Wielkim poetą był! Nieroby, nieuki, mówię wam przecież spokojnie, wbijcie to sobie dobrze w głowy a więc jeszcze raz powtórzę, proszę panów: wielki poeta, Juliusz Słowacki, wielki poeta, kochamy Juliusza Słowackiego i zachwycamy się jego poezjami, gdyż był on wielkim poetą. Proszę zapisać sobie temat wypracowania domowego: „Dlaczego w poezjach wielkiego poety, Juliusza Słowackiego, mieszka nieśmiertelne piękno, które zachwyt wzbudza?”

6 Źródło: Witold Gombrowicz, Ferdydurke, Kraków 2012, s. 40–43.