Sprawdź się
Przeciągnij nazwy stanowisk i ich przedstawicieli tak, by dopasować je do opisanych sposobów dowodzenia.
By uzasadnić twierdzenie należy odwołać się do doświadczenia., Uzasadnienie twierdzenia może opierać się na analizie pojęć, których dotyczy.
Postawa | Sposób dowodzenia | Postać |
---|---|---|
By uzasadnić twierdzenie należy odwołać się do doświadczenia. | ||
Uzasadnienie twierdzenia może opierać się na analizie pojęć, których dotyczy. |
Tekst A
Bóg naprawdę jestOtóż wierzymy, że jesteś czymś, od czego nic większego nie można pomyśleć. A może nie istnieje taki byt, bo „mówi głupi w swoim sercu: nie ma Boga”. Ale z pewnością ten sam głupiec, gdy słyszy to, co mówię, to znaczy określenie: „coś, od czego nic większego nie można pomyśleć”, pojmuje to, co słyszy; a to, co pojmuje, jest w jego intelekcie, mimo iż nie pojmuje on, że ta rzecz istnieje. Czym innym bowiem jest istnienie czegoś w intelekcie, a czym innym jest rozumienie, że coś istnieje. Gdy bowiem malarz wyobraża sobie to, co ma namalować, posiada obraz w intelekcie, ale nie ujmuje go jeszcze jako istniejący, gdyż jeszcze go nie namalował. Natomiast po namalowaniu obrazu nie tylko posiada on dzieło w intelekcie, ale poznaje także, iż wykonane dzieło istnieje. Zatem nawet głupiec musi być przekonany, że jest przynajmniej w intelekcie coś, od czego nic większego nie można pomyśleć, ponieważ rozumie on to określenie, gdy je słyszy, a to wszystko, co się rozumie, jest w intelekcie.
Z pewnością jednak to, od czego czegoś większego nie można pomyśleć, nie może istnieć jedynie w intelekcie. Gdyby bowiem istniało wyłącznie w intelekcie, można by pomyśleć, że istnieje również w rzeczywistości, a to byłoby jeszcze większe. Jeśli zatem to, od czego coś większego nie da się pomyśleć, istnieje tylko w intelekcie, to to, od czego coś większego nie można pomyśleć, jest tym, od czego coś większe da się pomyśleć. A to oczywiście jest niemożliwe. Bez wątpienia zatem istnieje coś, od czego coś większego nie da się pomyśleć, i to w intelekcie i w rzeczywistości.
Nazwij argument na istnienie Boga przedstawiony w tekście A i rozpoznaj jego autora.
Tekst B
Pewne jest […] i stwierdzone zmysłami, że niektóre rzeczy na tym świecie są w ruchu. Wszystko zaś, co się porusza, jest poruszane przez coś innego; […] Jeśliby przeto rzecz, przez którą coś jest poruszane, poruszała się, to musi i ona być przez coś innego poruszana, a to znów przez coś innego.
Tak zaś nie można postępować w nieskończoność, ponieważ w ten sposób nie byłoby pierwszego poruszającego, a przeto także i żadnego innego poruszającego; ponieważ drugorzędne czynniki wprawiające w ruch poruszają tylko przez to, są poruszane przez pierwszy czynnik w ruch wprawiający […]. Zatem musi sie dojść do czegoś pierwszego poruszającego, które przez nikogo nie jest poruszane; a wszyscy rozumieją, że to jest Bóg.
Nazwij przedstawiony w tekście B dowód na istnienie Boga.
Wyjaśnij, na czym polega główna różnica w sposobie dowodzenia istnienia Boga między Tomaszem i Anzelmem.
Uporządkuj wszystkie omówione dowody na istnienie Boga zaczynając od tego, który jest twoim zdaniem najbardziej przekonujący, a kończąc na tym, który przekonał cię najmniej. Następnie wskaż najmocniejszą stronę najlepszego argumentu oraz najsłabszą stronę argumenty uznanego przez ciebie za najgorszy.
Czy Tomasz zgadza się, czy spiera z Anzelmem? Zdecyduj, wskazując w swojej odpowiedzi największe podobieństwa i różnice miedzy filozofami.